Skocz do zawartości

kudlatek66

Turysta
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O kudlatek66

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kudlatek66

Gość w Zonie

Gość w Zonie (1/21)

1

Reputacja

  1. Jestem nowy więc na wstępie witam wszystkich. Zainstalowałem tego moda gdyż podstawa COC mi się znudziła. Po pierwszych 3 godzinach grania wszystko super ale... Mod ogólnie robi świetne wrażenie. Widać ilość wsadzonej pracy w niego. Klimat nieziemski. To co mi nie podpasowało to: - kilka godzin grania i poznikały mutanty. Kilka razy zmieniłem lokalizację szybą podróżą i biegam po zonie jak po placu zabaw. Mimo ustawionej populacji mutantów na maksa. Przydałyby się w 1.5 jakieś osobne punkty respów dla nich lub losowe wrzucanie ich na mapę co jakiś czas. - wywala czasami do pulpitu ale w logach jest tylko: [error][ 126] : Nie można odnaleźć określonego modułu. - muzyka z gry gryzie się z muzyką graną przez stalkerów. Robię sobie zakupy u handlarza i trochę czasu mi to zajmuje. To sprawdzić, porównać. Leci klimatyczna muzyka w tle i zaczyna grać jeden ze stalkerów na gitarze. On swoje, muzyka w tle swoje i się tego słuchać nie da. na chwilę jak się przechodzi obok to nie denerwuje ale kilka minut słuchać tego już gorzej. - dziwny system cen. Amunicja do karabinu z jakim wystartowałem (Groza) to u handlarza koszt nawet 12k za 30 szt. Zwłaszcza, że nie mam gdzie zbierać kasy, bo mutantów nie ma, a do innych nie mam gdzie strzelać bo po 3 godzinach frakcje się tak rozrosły, że już pojedynczych grupek bandytów nie ma (gram naukowcem), a na większe wypady mnie nie stać, bo amunicja kosztuje miliony. Fajnie byłoby w 1.5 obniżyć wiele cen kupna jak i sprzedaży aby (lub wprowadzić taki tryb gry) ceny za towary były bardziej przyzwoite ale np. towar był trudniej dostępny (po 30 minutach miałem prawie 40k rubli, ale na tym stanąłem, bo nie miałem gdzie dalej zarabiać). Żeby nadać smaczek, że każdy nabój jest ważny i wart tyle co woda na pustyni. Wtedy miałoby to ręce i nogi, a teraz amunicji od groma ale ceny z kosmosu, a nie ma gdzie zarabiać. To byłoby tyle z moich spostrzeżeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.