Skocz do zawartości

kecaw

Stalker
  • Postów

    61
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O kecaw

Informacje o profilu

  • Ruble
    195

Konfiguracja PC

  • System operacyjny
    Nie wybrany

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kecaw

Nowicjusz

Nowicjusz (3/21)

29

Reputacja

  1. kecaw

    Opinie o OP-2

    Siekierą właśnie wywijam jak baletnica na parkiecie i to bardzo często... Spróbuję Kobal wyćwiczyć te Chimery i inne ćwieki w diabły. Może ustąpi. Przypomniało mi się jeszcze że jak weźmiemy kilka zadań na jedno miejsce to też mutantów jest koszmarnie dużo. Nie pamiętam zadań ale wiem że wszystko było w X16, każde zadanie wiązało się ze spawnem mutantów więc jeśli poszedłem po kilka rzeczy to sobie wyobraźcie co się tam działo... Stąd mój bulwers odnośnie okraszenia zadań mutantami gdyż jest to sztuczne. Jakie PDA by nie podniósł, gdzie by nie szedł to gra przypomina CoD czyli oskryptowane na siłę nawalanko... Kilka zadań z oryginalnej Soljanki tak potraktowano właśnie. Niegdyś zwyczajne i spokojne a teraz cyrk na kółkach. Dobroduszny naznaczony także i nagrody za takie zadania nie bierze porządnej tylko pyskiem mieli w ewentualnych przypadkach i znika wpis w PDA co w ilości zadań jest pewną ulgą. Ilość zadań w tym modzie to oczywisty plus!!! Żeby nie było że psioczę to i pochwalę... Pogoda mi się tu podoba, jest jaśniej, mniej deszczów i mgieł (nie liczę bagien) i powalonych burz co w nocnym graniu irytuje gałki oczne... Jest masa stuffu więc gra jest ciekawa mimo wad. Ilość emisji cieszy od razu. W końcu występują okazjonalnie a nie po 7 razy na dzień. Przedmioty do zbieractwa można kupić, można naprawić w końcu tanio sprzęt. Z tego co pamiętam wcześniej nie opłacało się tego nawet robić bo cena naprawy przewyższała koszty nowego itemu.
  2. kecaw

    Opinie o OP-2

    To widocznie mało widziałeś w tym modzie... Przyjdzie ci się strzelać po bagnach z wrogami albo w zapomnianym lesie to zrozumiesz. Tam się nic z dystansu nie nada. Zbyt mało naboi to dla ciebie miód? Człowieku... Z 10 naboi w trupie by chyba nie wadziło. Co to za rozwiązanie by się do zadania przygotowywać kilka godzin łażąc i obszukując beznadziejnie wyposażone trupy? Debilne chyba jest to że bandzior nieograniczenie może strzelać a potem zonk bo nie posiada czasem ani pestki... Z artami ci nie wyszło... Po pierwsze szkoda sprzedawać bo są tanie, po drugie jest ich mało a każdy się może potem okazać potrzebny do zadania. Giwery natomiast owszem! Można na nich zarabiać krocie o ile poznasz kto za co oferuje najwięcej (NATO u Kutwy to chyba najlepsza opcja). Tak że klimat stalkera w kwestii artów poległ w tym modzie całkowicie. Właściwie co ci stalkerzy w tej zonie robią? Art tańszy od flaszki wódki... Mutanty mi nie przeszkadzają.Ekrany ładowania są beznadziejne. Fotki tych mutantów po pierwsze wyglądają byle jak a po drugie wmawiają nam że w tej zonie tylko o mutanty chodzi. Ilość samych mutantów jest nazbyt przesadzona. Jak na 30 kilometrową strefę to pasuje odczekać chociaż ze 3 dni by się odrodziły mutanty które wyrżnęliśmy kilka minut temu a wystarczy skoczyć z lokacji na lokację, potem zejść w laborkę i z niej wyjść i mimo iż minęło pół dnia to Dzicz znów żyje sobie nowiuteńkim spawnem... Skoro tak wyglądać ma Jupiter i reszta CoPowych lokacji to super... Dziwne że mutanty jeszcze do Moskwy nie doszły bo sądząc po wyposażeniu nikt ich w zonie nie upilnuje a naznaczony jednak jest tylko jeden i się nie rozdwoi... Całe przechodzenie zatem tego moda dla wyjadacza zony kończy się tym że te mutanty omija się skacząc po dachach niczym w matriksie bo szkoda amunicji i czasu... Po pełnym zespawnowaniu się wszystkiego każda lokacja wygląda jak zwierzyniec, dosłowny słój z wszelkim świństwem, nigdzie nie ma ani grama ciszy, słychać i widać tylko mutanty i inne zwierzaki... Owszem zawsze lepiej postrzelać do mutków czy zwięrzątek niż do ludzi ale bez przesady... Widząc po raz 50 tą samą lokację z tym samym zestawem pierdyliarda mutantów człowiek się męczy i widzi sztuczność. Żebym nie był gołosłownym krzykaczem to tworzyłem mody tak do stalkera jak i innych gier i wiem co to znaczy umiar i wyczucie smaku... Ja osobiście w pancerzyku Tireksa biegam bo żaden kombinezon i tak nie pomoże z celnością wroga. Ot tyle lepiej że wytrzymasz ze trzy trafienia a to raczej mało dobrego skoro 1 a 3 na całą serię to właściwie bez różnicy. Jeśli chodzi o rambo to niby jak ty grasz że nie miałeś takich sytuacji? Z tankami już się strzelałeś? Bandziorów na bagnie tłukłeś? Przez mgłę strzelałem ze snajperki z namierzaniem celu bo nic nie widziałem z około kilometra a te świnie waliły jak do namierzonego laserem celu! Do tego ten ich badziewny głos jakby ktoś im ścierę w tchawicę wcisnął... Obrona chaławy to samo... Jakby się coś nie zbugowało to bym tego zadania nie zrobił za fiksa a tak przez jakiś cud chaława uciekł za mur i nie zaliczył kulki. Co do różnorodności mutantów to jest ok. Mi się to podoba ale wkurza że nie występują w gatunkach tylko spawnuje się cały komplet co wygląda badziewnie kolorowo... W X16 kilkakrotnie się zdarza że spawnuje się cała gama snorków, kontrolerów i innego świństwa... To jest dosłownie pokraczne i głupkowate jeśli nie dziecinne.
  3. kecaw

    Opinie o OP-2

    Dlatego napisałem póki nie wywietrzeje czyli minie kilka chwil nim ochłonę i znów spróbuję...Początkowo myślałem że przesadzam i że narzekam bo coś robię źle ale widzę że sprzęt dobry, podejście moje do zadań dobre a ze względu na chore udziwnienia tego moda nerwy biorą bo po co ja tyle kasy i czasu straciłem na sprzęt kiedy zdrowo przejść się tego nie da? Nie trafi szlag człowieka? No chyba trafi...
  4. kecaw

    Opinie o OP-2

    No właśnie chodzi o to że ja też nie jestem byle graczem ze Stalkerem z CDA... Grałem we wszystkie części i chyba w każdego możliwego moda (mam na myśli tylko te rozbudowane). Czemu psioczę? Bo to trochę niepoważne by KAŻDE zadanie musiało się wiązać z zabijaniem mutantów w ilościach hurtowych. Zadanko na znalezienia złodzieja karabinu Łukasza było fajne ale na początku bo potem to już się zrobił bełkot... Przylazłem na wysypisko i od razu mnie Prapor prosi żebym im falę mutantów pomógł rozwalić... Dobiegam do Prypeci a tam doktor prosi o zabicie Chimer... To samo bariera albo inne miejsca. Byłem tam jakąś godzinę temu i wytłukłem wszystko co żyło wywalając prawie cały zapas amunicji a tam po godzinie jeszcze lepszy kocioł tyle że ja nie mam z czego już strzelać... Stalkerzy też nieźli w tym modzie. Ja i ludzie którzy mają być obronieni przeze mnie giną w momencie celnie pocałowani pociskiem przeciwnika zaś kiedy na barierze czy w innym ciulnym miejscu gania masa mutantów to już moi wrogowie/przyjaciele nie mogą w nic trafić. Broń po stalkerach zauważyłem posiada załadowane przeciwpancerne naboje potrafiące przebijać zelbetowe ściany elektrowni... Gdzie sens i logika? Psioczę bo można było to fajniej poskładać niekoniecznie łatwiej. Mod wygląda jak na szybko dorypany spawnem i po sprawie... Jeśli kontrolery to czemu nie kilka jednego sortu tylko od razu biegający, ognisty, zwykły itd? Kilka takich akcji i człowiek się aż męczy... Tak samo popaprana sztama monoliciarzy z mutantami... Dziś dolazłem do Wschodniej Prypeci... Pamiętam to najlepiej z samego OP1. Dochodziłem, układałem się na daszku budynku i strzelałem się z monolitem... W OP2 oczywiście standardowo powitały mnie mutanty i ten pocyckany biegający kontroler... Mało tego, jeszcze nie zostałem zauważony i cały monolit wyruszył mnie ubić. Co za kretyn śrubuje tą celność!!! Szczególnie wtedy kiedy wyłazi sporo gostków w niewidzialnym egzo! Jeśli to jest soljanka to chyba gotowana nie na grzybach i mięsie tylko na gównie i wymiocinach... Mutanty pokraczne, przesadzona trudność, zero podpowiedzi do schowków i jak w moim wypadku (obecnie jestem we Francji na parkingu gdzie nie zawsze jest internet) to krew zalewa jak schowek ma znajdować się w ścianie... KURNA KTÓREJ?! Bez netu nie pograsz i to już jedna z największych wad bo to wuj nie granie. Soljanka jako tako jest modem wybitnym. Mogli by to już całkowicie przemianować na inny tytuł i stworzyć realistyczny mod miażdżący wszystkie inne. Niestety, OP2 niszczy całkowicie Soljankę Kobalu... To nie jest już wcale stalkerowy klimat, to jest zwyczajna i pogięta sieka rodowodem z gierek za 9.99 w dniu premiery... Ładny jeśli nie rewelacyjny content, świetne linie fabularne, dużo informacji, zwrotów akcji, postaci, miejsc, lokacji, itemów... A balans, klimat nadany mechaniką z kosmosu i całkowicie debilnym doborem mutantów zasiedlających dany obszar jest gorszy niż sraczka po dobrej popijawie... Capi, brzydko wygląda i nie masz ochoty tego oglądać póki nie wywietrzeje ci z nosa... Obecnie zauważyłem by przechodzić trudne momenty to masa szczęścia i po ubiciu gościa obowiązkowy save gdyż zaraz się zginie i trzeba będzie wczytać kolejny raz... Rozkład czasu gry i odczytywania zapisów to 3/7!!! Czy to jest wyznacznik poziomu trudności? Co to jest za satysfakcja ubicia 30 przeciwników po 45 wczytaniach zapisu przy czym ginie masa sprzętu pod teksturami a w samych trupach jest gówno do szukania? Niech sobie w odbyt wsadzą tego moda razem ze swoimi pustymi łbami... Spieprzyć tak dobrą Soljankę jaką znałem z OP1, ba! Każdemu polecałem bo tamta NS zdawała się całkowicie mądrze poskładana i zbalansowana! Przepraszam za wypowiedź w klimatach szamba... Taki jest mod (szambo) więc taki nadaję mu tą odpowiedzią klimat. Nie zniechęcam nikogo ale jak ktoś się jara takim czymś to niech gra a jeśli nie to niech nie szarpie sobie nerwów... PS: Ktoś pisał że mod na początku trudny? Na początku to właśnie jest sielanka... Mało udziwnień, strzelać jest z czego a później sprzęt nieco ładniejszy, amunicji mało a mutanty dosłownie z dna zrytego alkoholem i prochami mózgu...
  5. kecaw

    Opinie o OP-2

    Ciekawość... Ciekawość Kobalu Tylko dlatego w to gram bo lubię przygodę i chciałbym wszystek tego moda poznać no ale nie zmienia to faktu że tych całych twórców skopał bym po dupie za zniszczenie tego moda... Jedno wielkie gówno przesycone mutantami. Wziąłem dziś kolejne zadanie. Na czym ono polega? Hmm oczyścić X10 z burerów! Super! Poniekąd było by dobrze gdyby nie fakt że łazi tam pierdyliard innego ścierwa od kontrolerów po poltergeisty oczywiście standardowo wszelkiej maści. To już żenujące jest... Każde zadanie okraszone mutantami tego samego sortu czyli wszelkiego rodzaju. Szybsi w rozmnażaniu jak popcorn strzelający po podgrzaniu.
  6. kecaw

    Opinie o OP-2

    Tego moda to chyba jakieś dzieci specjalnej troski robiły... Widzicie te screeny ładowania? Wszędzie! Prawie na każdym jest jakiś mutant! Jakim trzeba być imbecylem by jarały takie głupoty? Ile oni lat mają? Chyba im żadna baba jeszcze nie dała skoro muszą sobie ego poprawiać ubiciem 1000000.... mutantów. Każde zadanie okraszone mutantami!!! To już wcale nie jest Stalker... Mutanty pozbierane z Metro i im nowsze tym bardziej wytrzymałe, jakieś latające snorki, chimery ogniste, elektryczne, gówniane itd a do tego WYTRZYMAŁE jak batalion czołgów... Jeśli wyjdzie OP3 to nie wiem co oni tam zaadaptują... Chyba Daenerys Targeryan lecącą na smoku... W gorszą szmirę jeszcze nie grałem... A myślałem że to tylko zbieractwo i schowki mi zjedzą nerwy. Ten głupkowaty mod wcale nie jest na realizm ustawiony. To beznadziejna zręcznościówka jest. Widzą, celnie strzelają, odporni nawet na rzut słoika z psim gównem, przy zwłokach po jednym naboju, u handlarzy ceny istnie z piekła lub kosmosu... Pierdolnięci... Zona ma ile? 30 kilometrów? Przyjmijmy 45 z racji rozrastania się. To skąd tyle mutantów się wzięło?! Skąd tego kurestwa tyle wyłazi? A co do nowych mutantów to co w nich niby nowego? Ot robią to samo co odpowiedniki... Żenada. Naprawdę dziwię się psychice ludzi których jarają zombie i mutanty. Nie lepsza fabuła, humor, klimat i odosobnienie? Chyba nie skoro z dobrego moda Arhary i spółki zrobiono jakieś bezlitośnie skiśnięte zoo... Aha, i wyznacznik zajebistości stalkera w tym popapranym modzie to egoszkielet i minigun... Co za kufajmańskie ścierwo... Myślałem że rosjanie są zdrowsi umysłowo ale ten mod już całkowicie im dobił gwóźdź do trumny. Na prawdę bo gdzie bym nie grał na multi to albo widzę czitującą pierdołę z rosji albo opłaconego na maksa posiadacza konta premium... I oni tu antyczit jeszcze zechcieli dodać? Popatrzcie na gameplaye rosjan... Ani jeden nie grał fair i widać to grając samemu.
  7. Och ty... Za wuja bym nie znalazł mimo że patrzyłem po tych durnych szybach :D Dzięki wielkie.
  8. Chłopy pomagijcie... Gdzie jest schowek bandyty w Dolinie Mroku na który namiar daje Kalinin? Łażę szukam i znaleźć nie mogę...
  9. kecaw

    Opinie o OP-2

    @Godlike To prawda, są fajne zadania i zauważyłem je. Także i nie odpuściłem sobie tego moda. Gram dalej, staram się przygodę przeżyć ale znów mnie krew zalać pragnie... Wziąłem artefakt dla Krugłowa (ten zielony z baraku na Jantarze) i w momencie się naspawnowało mutantów... Kontrolerów, zombie... Kurwa! Co oni ćpali?! Tak w soljance nie było! Czemu oni to tak porąbali w tym modzie? OP1 przynajmniej tego nie psuł a klimat niestety w OP2 leży... Nie psioczę, ja po prostu żałuję że fantazja tych moderów skręciła w ślepą uliczkę... Było tak fajnie, kochaliśmy NS za to jaka była a teraz co mamy? Kupę syfu niestety. My w egzo, koleś w tym samym egzo. On 100% szans na przeżycie my tylko 10%... On nie trafia w mutanty tak jak my zaś jeśli strzela do nas to i przez ścianę zabije... WTF?!?!?!?!?! Tak samo amunicja... Co za różnica czy to naboje do kałasza czy do baretta? Człowiek to nie pancernik do jasnej cholery... Tu wystarczy celny strzał z wiatrówki by komuś życie odebrać. A ten mod pokazuje że naboje 9mm są nieskuteczne? Nieskuteczne to mieli psychotropy ci cali moderzy... Ten mod wcale nie jest realistyczny, on jest po prostu masochistyczny...
  10. kecaw

    Osiągnięcia

    Te kobal... To weź chociaż powiedz co za te osiągnięcia trzeba zrobić :D
  11. kecaw

    Opinie o OP-2

    Do momentu nim wybierzesz się na "zaprypecie" jest nawet znośnie tylko obowiązkowo rób schowki kolekcjonera. Znajdziesz parę dobrych artów które nieco umilą grę. @Godlike - Ja myślę że to nie jest mod od hardcorowych graczy, raczej oni stworzyli coś łatwiejszego a potem go utrudnili na sztuczno... Szkoda trochę. Gra nie przypomina już Stalkera prawie wcale. Wszystko wygląda jak jakiś koszmarny sen, jakby to cały świat był spowity taką aurą... Zona to zaledwie 30 km i jak widziałem te mutanty to mnie zatkało bo po prostu tego jest za dużo. Skakanie po przeszkodach tylko po to by nie być zjedzonym przez mutanta wcale nie jest fajne i pamiętam to z Misery... Stalker to spokojna gra, nie shooter a idiotyczne AI generowane przez silnik gry wcale nie nadaje się do scenariuszy gier skradankowych jak np omijanie patroli, robienie fotek z dwóch metrów (co to kuźwa facebook?). Z tymi zdjęciami to mi się udało tylko psu zrobić zdjęcie, inne mutanty nim je podejdę zmieniają pozycje lub się płoszą jak wejdę w odległość do 2 metrów...
  12. kecaw

    Osiągnięcia

    Na pewno część z was zdobyła jakieś osiągnięcia grze. Temat stworzyłem właśnie po to by wymienić się wiedzą o nich by inni wiedzieli co i jak robić by zdobyć dany "acziwment". Każdy z nich jak wiemy daje nam namiar na schowek w ramach nagrody. Może i fajniej jest samemu wszystko odkrywać ale motywuję się także tym że ktoś może nie wiedzieć iż za samo używanie młota można także dostać osiągnięcie. Ja zdobyłem na razie dwa: Handlarz maskami gazowymi - za zabicie 50 snorków. Sędzia Dredd - za zabicie 150 bandytów. Nagród nie wymieniam. Niech to będzie dla każdego niespodzianką
  13. kecaw

    Opinie o OP-2

    Jak dla mnie rosjanie przesadzają z tym bohaterstwem w tym modzie. Na barierze giną wszyscy kiedy napadnie ze cztery chimery i dziesięć połamańców. Wszyscy dobrze uzbrojeni, wszyscy z niekończącą się amunicją a my? Oczywiście sami musimy rozwalić wszystkich bo miernoty nie trafiają... Może taki poziom samooceny mają niski? I muszą przyszpanić bohaterstwem z zony? Nie jestem rusofobem ale dla śmiechu tak sobie kiedyś pomyślałem...
  14. kecaw

    Opinie o OP-2

    Obejrzałem ten filmik... Nie wiem czym tu się podniecać. Mutantów biega tam od groma, amunicji widzę autorowi nie brakuje wcale i dziwię się skąd on jej tyle ma? Dodatkowo zauważyłem że pięknie ładuje mu z automatu zdrowie czyli używa fajnie stuningowanych artefaktów albo kombinezonu... Czy to jeszcze jest przygoda? Owszem to jest tylko mod i taki jest jaki twórca zrobił ale mógł nieco ogarnąć tematykę umiaru. OP2 to bardzo fajna kontynuacja Soljanki i było by rewelacyjnie gdyby zostało to dopełnieniem a nie dowaleniem hardkoru całkowitego. Z tego co zauważyłem o ten mod jest bardziej oskryptowany jak CoD. Jakiego by człowiek zadania nie wziął to po zabraniu żądanego przedmiotu spawnuje się masa mutantów. Nawet questy z NS zostały tak wytuningowane pięknie że wycieczka po głupią aktówkę dla Fanata jest niezrozumiale dziecinna bo trzeba odstrzelić masę mutantów. Żeby jeszcze mądrze je rozlokować a one są tak cudownie wsadzone że nie idzie nawet ich zobaczyć bo dostajemy zgona... O atakowaniu nas przez ściany nie wspomnę. W OP1 przynajmniej tego nie było a niestety wszystkie postacie są sterowane przez komputer więc jeśli efector albo amunicja pozwala na trafienie nas przez ściany to w połączeniu z megacelnością i reakcją mod momentami jest niegrywalny gdyż komputer zawsze wie gdzie jesteśmy. To że nie strzela zawsze warunkowało zauważenie nas i niemożność przestrzelenia przeszkody a w OP2? Cóż... Ściany z żelbetu jak w chińskim domku. Mod jak widzę był dodatkowo obarczony antyczitem... Śmiech na sali widząc gameplaye... Praktycznie większa część filmików jest nagrywana jakimś podpakowanym Naznaczonym. Szkoda słów... I tak samo jak boberm, ja po prostu wyrażam opinię. Nie będę słodził temu modowi kiedy nie ma czemu. Wszystko fajne ale te mutanty... To jakby ktoś kto je wstawił do tej gry miał zaledwie 12 lat i sikał pod siebie ze szczęścia bo mutanty wszędzie a z tego co wiem to moderzy tego dodatku mają dużo więcej lat. To ja współczuję ich żonom i dziewczynom. Widzę nawet że mnie już Godlike ostrzegł przed zadaniem na egzoszkielet Czarnego Doktora... Super, to widzę że spierniczyli nawet bardzo klimatyczną przygodę którą wręcz pokochałem w OP1. Jeden duży quest, pusta i niebezpieczna strona zony a tu widzę będzie jatka pewnie niewarta zachodu. Insza wkurzająca rzecz to poziom trudności zlecanych nam misji. Skoro tak mam naparzać z giwer i się pocić to pasuje i fajne wynagrodzenie dać a tu jakaś mało warta pukawka albo jakieś śmieci... O kasie nie wspomnę bo już prędzej idzie zarobić na samej arenie co poziom walk tam jest równy z rozwaleniem przyjaźnie nastawionego do nas samotnika. Też z lekka przegięcie...
  15. kecaw

    Opinie o OP-2

    Niedociągnięć jest masa. Da się je owszem przejść ale trzeba podchodzić do wszystkiego bardzo spokojnie. Ktoś ze słabymi nerwami po prostu by rozwalił komputer przy tym modzie :D Godlike - dzięki za podpowiedź. Z pewnością po wzięciu zadania na ten pancerzyk wezmę ze sobą plecak takichże nabojów. Kobal - Krysiuka rozwaliłem w sposób zaliczający zadanie ale podejść było chyba więcej niż 20, mój wnerw na twórców wynika tylko z tego że nie mogłem gadać z nim z wyciągniętą bronią bo jeśli on ma potem do mnie strzelać to szanse są nierówne gdyż nim ja zamknę okno rozmowy i wyjmę broń to on mimo wszystko zdąży mnie zabić. To spokojnie można dociągnąć pod niedociągnięcia twórców. Wiem że można wykonać ten quest bez problemu zawalając jego pierwszą część ale chcę moda skończyć w pełni bez niewykonanych zadań w stopniu maksymalnie możliwym (wiem że kilka zadań się całkowicie nie zaliczy wg fabuły). Cieszy mnie zaś że niektóre beznadziejnie głupkowate questy z oryginalnej soljanki (oszustwo na Kordonie w kwocie 70 000 rubli) zostały rozbudowane i dają jakieś profity. To prawdziwy plus!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.