Ja mam pytanie własnie odnoszace sie miedzyinnymi do zakończeń.
Przeszedłem stalkera 2 razy i zawsze z zakonczeniem ze mi kasa z nieba leci.
Ale ja chciałbym samotnie połaźic po prypeciu bez tego całego pospolitego ruszenia stalkerów co to handlarz z barmanem organizuja. Porozgladac sie, poszperac jakies questy wykonac( o ile sie da) , a nie odrazu na złamanie karku leciec do elektrowni. Gra traci urok wtedy , bo koncentruje sie tylko i wyłącznie na eliminacji kolejnych grup Monolitu.
Czy istnieje taka możliwosc żebym, sam sobie poszedł do czarnobylskiej elektrowni?
PS: nie wiem jak sie robi wątek dotyczący stierloka.