Miasteczko-32: Prison Break :)

[Gość]

Moje granie w OGSE jest tylko wtedy, kiedy mam dostęp do innego komputera. I tak drobię po kawałeczku, staram się zrobić jak najwięcej i jakoś tam sobie radzę. Praktycznie bez poradnika.

Dziś wpełzłem do Miasteczka z kilkoma rzeczami do zrobienia: odnalezienie Koli, uratowanie Łącznika i BTR dla Łukasza. Zadowolony z umiejętnego posegregowania zadań, najpierw rozwaliłem dwóch kontrolerów, którzy w tym modzie są wyjątkowo upierdliwi. Następnie przebiłem "bańkę", czego sekundę później żałowałem, ale ostatecznie się udało.

Przegapiłem małą lokację na północy, gdzie zapewne znajduje się wspomniany w poradniku bar. Zamiast tego poszedłem do Łącznika, rozwiązałem tę małą zagadkę i... to by było na tyle. Bo za cholerę z Miasteczka nie mogę wyjść. Domyślam się, że jest tam jakiś grubszy "boss" do ubicia, ale gdy tylko wychodzę z terenu zabudowanego, to teleportuje mnie w jakieś losowe miejsce i czapa.

Rozwiązania nie znalazłem, a zaczynać od wejścia na lokację niestety dziś już nie mogłem. Da się to jakoś jeszcze rozwiązać, czy coś spieprzyłem i wrócić do autozapisu?

[tom3kb]

4 godziny temu, Sierioża napisał:

Przegapiłem małą lokację na północy, gdzie zapewne znajduje się wspomniany w poradniku bar. Zamiast tego poszedłem do Łącznika, rozwiązałem tę małą zagadkę i...

Ano i widzisz przegapiłeś to co najważniejsze

Idź pogadaj z tymi stalkerami w tym barze, chyba lider grupy ci wytłumaczy co się dzieje na tej lokacji, kiedy z niej możną wychodzić/wchodzić. Ewentualnie poczytaj w poradniku, może też jest to wyjaśnione ale żeby zrobić questy w miasteczku to i tak będziesz musiał zajrzeć do tego baru.