Skocz do zawartości

Far Cry 5


mkk7

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo już od jakiegoś czasu że powstaje nowy Far Cry 5. Pojawiły się pierwsze materiały video od Ubisoftu promujące grę, więcej na ten temat powinniśmy się dowiedzieć 26 maja.

Far Cry 5 przeniesie nas do Ameryki, do hrabstwa Hope County stan Montana, akcja raczej w czasach współczesnych.

 

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mkk7 napisał:

akcja raczej w czasach współczesnych.

Nie raczej, a na pewno patrząc na to, że są butle z gazem przy kościele, słupy z pradem itd. Ja liczyłem, że może jednak zaryzykują i pójdą w klimaty westernowe, szczególnie, że Red Dead Redemption 2 ma się pojawić.

A Far Cry nadaje się na western jak nic, zrobić, kowboi, Indian, jakichś meksykańskich bandytów i już mamy 3 frakcje, miedzy którymi można by lawirować i robić zadania. Dodać jeszcze Armię i może jakichś stróżów prawa i mamy 5, można by zrobić sandboxa jak byk z kilkoma frakcjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jako czereśnie na placku, znaczy się wisienki na torcie będą w tym roku czyli tymi złymi w USA: ekipa z isis, triady, tongi, Bratwy z każdego słowiańskiego kraju + ekipy z Węgier i Rumunii, Finlandii - Karelii, jakieś złe barony z Caracas, Limy, Quito... .

Jako ten dobry to wiadomo kto! i ma do dyspozycji/pomocy miejscową gwiazdę/miss i jakiegoś przygłupa szeryfa(topos - mierny ale wierny), i wcale nie wiesz kto i co zwycięży.

;):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się ze smoxem pierwszy FarCry pozamiatał fabularnie i graficznie konkurencje, następne części to gniot fabularny wszystko nastawione na grafikę, dla mnie lepszy by był nie sandboxowy FarCry z tak ciekawą fabuła jaka była w jedynce. Do dziś pamiętam jak się bałem, że zaraz zza rogu wyskoczy Trigen " kręciołek " tak to wtedy nazywałem :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam pierwszej części za bardzo nie cenię, może przez to, że grałem w nią gdzieś tam koło 2009, a wtedy niektóre rozwiązania w niej były takie sobie. Co mnie strasznie wkurzało to brak możliwości celowania przez muszkę i szczerbinkę tylko jakiś taki głupkowaty zoom. Brak możliwości zapisu, były jakieś checkpointy tylko, gdyby nie dało się zapisywać przez konsolę to od pewnego momentu musiałbym się z grą pożegnać. Fabuła to w sumie sztampowe zagranie z tym, że najpierw walczymy z ludźmi (fajna część gry), a potem pojawiają się mutanty (tu już się trochę rozczarowałem) bo liczyłem na realistycznego szutera.

Druga część okazała się nudna strasznie, trójka jest fajna, fabularnie szału nie ma, wkurzają mnie te niektóre wizje, i to, że np z bossami walczymy w takich naszych "schizach" zamiast w realnych pojedynkach. Fajnie mi się za to strzela, odbija posterunki, czy zabija wrogich oficerów. Znajdziek nie zbieram bo mi się nie chce, tylko to co było mi potrzebne do rozbudowania ekwipunku. Brakuje mi większej różnorodności w zadaniach pobocznych tylko.

Czwórka mnie nie kręci bo to taka trochę zmieniona 3, Primal może byłby fajny gdyby nie te zagrywki ze zwierzątkami, wiecie strategiczny bombowiec Puchacz :D itp

Na piątkę w takim wydaniu jak się szykuję nie czekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie tam jakoś specjalnie to nie kręci... Jedynka to osobna gra jak dla mnie, bez konotacji z resztą części. Dwójka - śmiech na sali. Trójka nawet niezła jako rozwinięcie marki, ale to typowe "ubigame". Z wieżami do zdobycia, znajdźkami i innymi pierdołami, na które nie chce mi się zwykle tracić czasu (patrz: pióra w Assasins Creed 2). Czwórka to klon trójki, ale w innym rejonie świata. Primal próbował robić rewolucję formuły trójki - taką, jaką właśnie trójka była dla jedynki. Może i wyszło, ale ludzi nie porwało.

Tak czy inaczej, ja jestem rozczarowany. Myślałem, że jeśli Ubisoft zrobi sobie przerwę, to do czegoś to zaprowadzi. A tymczasem prowadziło najwyraźniej do przerwy dla pracowników, bo już kalendarz wypełnił się ich premierami - nowy Far Cry, nowy asasyn (trylogia podobno)... I jakieś takie zbyt podobne to do siebie jest. Znowu. Choć autorzy starają się pokazać coś zupełnie odwrotnego. Ta ich zmiana podejścia objawi się co najwyżej w tym, że gry będą mniej zabudowane na starcie.

Skończy się jak z Call Of Duty. Wszyscy powiedzą, że szmira, a słupki sprzedaży urosną do aż księzyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nieaktywny

@Sierioża Osoby które narzekają na nowe Call of Duty to osoby dla których niezwykły Cod skończył się na MW2 lub jeszcze wcześniej ( dla mnie się skończył na MW2 ) , a osoby które kupują Cod'y w czasach Future to w większości Dzieciaki które muszą kupić grę bo nowe lepsze wybuchy , grafika , skiny do broni i super tryb zombie który się nie zmienia , i  cały czas jest dawany do Cod od BO2 ( pojawił się jeszcze w WaW i BO ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie narzekam na CoD, nie gram w to, bo mnie nie interesuje. Grałem w pierwszą, drugą część, potem chyba w Mordern Warfare. Fanem nigdy nie byłem. Bardziej chodzi mi o model biznesowy wydawcy; Ubisoft ma to do siebie, że tworzy gry taśmowo. Mają wszystko, co w danych czasach uważa się za definicję dobrej zabawy, wydłużanej sztucznie przez pierdylion przedmiotów do zebrania. CoD ma to samo, ale rozgrywka jest czysto multiplayerowa, kampania dla pojedynczego gracza to dodatek. Model biznesowy: masówka i uzależnianie. Różne drogi, te same cele.

A co do plakatu: to taki Outlast II, ale w dzień, tak? 

Znowu jest toczka w toczkę to samo. Główny zły, który będzie tak samo charyzmatyczny, jak obleśny, grupa jakichś jego przydupasów i wielka mapa do pobiegania, polatania. Zamiast wież radiowych będą kościelne, albo dron (skoro w nowym asasynie ma być orzeł). To jest dokładnie to samo gówno, ale w innym papierku.

I o ile w przypadku części trzeciej, jak mówiłem, zmiana formuły była w pewnym sensie rewolucyjna, tak tutaj mogą zmieniać cokolwiek - ale dokąd nie ruszą szkieletu rozgrywki, to nic się tak naprawdę nie zmieni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam się cieszę, że będzie nowy FC5 bo będzie w co pograć a ostatnio cały czas gram w Euro Truck Simulator 2 bo jak dla mnie to teraz posucha w grach. Pierwsza część FC na silniku Cry Engine wyglądało super i wtedy grało się super lecz nie powaliło mnie tak jak dryga część to był przełom i każda kolejna coraz lepsza. Uwielbiam gry w których jest piękna grafika i jest na czym oko zawiesić. Pisano w tym poście o nudnych zadaniach pobocznych, zagadkach i znajdkach które są nie potrzebne, lecz ja się zawsze dobrze bawię gdy gra ukończona w 100%. Ja na FC5 nie czekam ale z pewnością zagram i będzie to dobrze spożytkowany czas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.