Gość Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Kolejna propozycja filmowa. Pewnie spamuję z tym średnio ciekawym kontentem, ale nie mogłem się powstrzymać. Baaardzo dobry, dziesięcioletni już film. Piszę z perspektywy osoby wychowanej od niemowlaka ze zwierzętami i nauczonej szacunku do przyrody - być może dla innych narracja produkcji będzie drażniąca. W piękny wizualnie, przystępny zarówno dla laika, jak starego wyjadacza sposób pokazuje nam Zonę z perspektywy zamieszkujących ją zwierząt. Wiemy już, że fauna i flora radzi sobie tam bardzo dobrze, ale ten dokument ma w sobie coś... urzekającego? Może na starość mięknie mi rura, ale godzina minęła jak pięć minut i nie mogłem się oderwać od ekranu. Pomyślałem, że spróbuję Was zarazić Tym razem dam Wam linka, bo ostatni raz można go było obejrzeć w telewizji 7 lat temu. Jeśli moderacja uzna za niestosowne zamieszczanie takich odnośników, to proszę o usunięcie - chętni znajdą sami. Spoiler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yossarian Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Nie widziałem tego wcześniej, faktycznie urokliwy. Może twórcy modów czerpali inspirację z tego filmu tworząc piękne widoczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Obejrzałem z zainteresowaniem, dziękuję @Sierioża za udostępnienie. Zwróciło moją uwagę jedno ze stwierdzeń. Jakieś wodne robale, które były samoródkami, zaczęły się rozmnażać drogą płciową. Ciekawe. Czyżby dla przetrwania gatunków potrzebne było promieniowanie? No i kiedy ziemię takie coś spotkało, że teraz dla uzyskania potomstwa musimy mieć tę odmienną połówkę? A to że ssaki które pochłaniają skażone jedzenie, żyją, rozmnażają się i nie widać w kolejnych już pokoleniach zmian genetycznych i nie występują u nich choroby nowotworowe, wskazuje na to, że może strach przed radioaktywnością jest przewartościowany. O ile dawki nie są gigantyczne, to widocznie można się uodpornić. Oby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2017 4 godziny temu, kondotier napisał: No i kiedy ziemię takie coś spotkało, że teraz dla uzyskania potomstwa musimy mieć tę odmienną połówkę? Jedni mówią, że na samym początku i mają na to jedną nazwę a drudzy, że to ewolucja Z jednej strony strach jest przewartościowany, ale z drugiej człowiek to jednak słaby jest i od początku swojego istnienia polega na wytwarzanych przez siebie narzędziach, bo bez nich już dawno by go nie było. Pozbawiony ich jest równie groźny co panda wielka. Zwierzęta jak widać są w stanie to przeżyć, ale nie wiem czy ludzie dotrwaliby do pierwszego cyklu rozrodczego. A nawet jeśli, to brak szczepień, a mnogość różnych zarazków fruwających w powietrzu załatwiłaby potomstwo raz dwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.