Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, kondotier napisał:

Jeśli ten mod jest tak skonstruowany, a wiem że po zginięciu, lub ciężkim zranieniu trzeba zaczynać na nowo, to ja dziękuję.

Zaczynasz tylko od wyjścia zza płotu. Zawsze możesz zapisać grę przed wyruszeniem na akcję, ale musisz znajdować się na terenie z bimbrownią. :)

Wyjątek, to zapisy dokonane przez grę na wykonanie zadania od Nieznajomego. Tylko pierwsze zadanie dostajemy od Nieznajomego na terenie bimbrowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@metek58  - Powtarzałem od laboratorium, bo musiałem sobie robić bandaż, a trupa jak nie było tak nie ma. Jedyne wyjście to zacząć jeszcze raz. Wiem gdzie co jest i co trzeba zrobić, pójdzie szybko. Ale jak dalej będzie szwankowało sterowanie na własnym ustawieniu, braknie trupa, to kosz mam opróżniony i tego moda przyjmie. Jak mi mod nie działa od początku, to zawsze tak miałem, że i dalej było jeszcze gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, kondotier napisał:

wiem że po zginięciu, lub ciężkim zranieniu trzeba zaczynać na nowo, to ja dziękuję.

Jeżeli zginiesz, to tak samo jak w innych modach - koniec gry i wczytanie ostatniego zapisu. Natomiast jeżeli zostaniesz ciężko ranny, to zostajesz okradziony i zaczynasz w schronisku goły i wesoły. Dlatego na akcję bierze się tylko to co jest niezbędne. Reszta zostaje w schowkach. Sprzętu jest tyle, że można sobie na to pozwolić. Zawsze można też wczytać ostatni autozapis.

No i tak jak pisałem wcześniej - Za zostanie rannym i utratę ekwipunku więcej niż 10 razy, otrzymuje się osiągnięcie "Cienias":D

Zaczynałem moda wiele razy i trupy zawsze były wszystkie. Nie wolno ich tylko przeszukiwać od razu po wypadku. 

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kondotier, jeśli grzebałeś w trupach przed drugą rozmową z Nieznajomym, to o kluczu zapomnij. Trzeba grę zacząć od początku.

Ja mam dziwne zdarzenia w grze, bo dublują mi się niektóre postaci. Tu Kilian i drugi screen z uratowanym szabrownikiem, z którym na terenie bimbrowni można handlować. Na tego zdublowanego handlarza nie mam co narzekać, bo obaj mają towar. :)

ss_metek_02-10-18_16-43-32_(derevnya).jpg

ss_metek_02-11-18_14-57-07_(derevnya).jpg

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, poszedłem do śmigłowca po obszukaniu zagrody, jednak mając to zadanie w PDA. Zebrałem wszystko, pędzę bimber, robię bandaże, agregat dla warsztatu pracuje. Chyba że trzeba jeszcze w piecu napalić i GAZa naprawić, aby wytopić czas do przyjścia Nieznajomego. A to już drugi błąd moda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa, wielokrotnie zaczynałem grę, zawsze po starcie przeszukiwałem trupy wojaków przy śmigłowcu. Zabierałem chleb, energetyki, co tam przy nich było. Za każdym razem, gdy po pierwszej rozmowie z Nieznajomym i oględzinach gospodarstwa wracałem wybić psy, zawsze klucz był przy trupie sierżanta. Niech każdy gra po swojemu i często robi zapisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kondotier napisał:

A to już drugi błąd moda.

@kondotier, coś za dużo masz tych błędów i to w wielu modach. Staraj się stosować do poleceń w modzie. Jeżeli w modzie jest - Uciekaj, to uciekaj, a nie grzeb przy trupach. 

Nieznajomy pojawia się po powrocie od śmigłowca, ale zadanie musi się zaliczyć.

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smox i @metek58

Zacząłem od nowa, pograłem inaczej, trup się pojawił, ale...

Przy drugiej rozmowie z Nieznajomym dostaję dialog jak na screenie:

ss_administrator_02-12-18_12-48-20_(derevnya).thumb.jpg.8af29651e33c2dc5a90889886382a9fe.jpg

Więc albo Nieznajomy, albo szabrownicy ją zabrali. Aby zabrać, musieli obszukać trupy i znaleźć klucz. A kiedy my przychodzimy, klucz jest przy trupie, a skrzynia zamknięta. Bardzo schludni. Skrzynię z powrotem zamknęli, a klucz wsadzili trupowi do kieszeni, abyśmy mogli go znaleźć.

Druga część dialogu:

ss_administrator_02-12-18_12-51-43_(derevnya).thumb.jpg.fb9fd5ea959e3f04e913e47620fdc919.jpg

Nieznajomy udziela nam informacji, takich jakie powinien przekazać w pierwszym dialogu, bo bez przeszukania zagrody, przynajmniej mnie mod nie puszczał do śmigłowca, informując że nie jestem wypoczęty.

I to są błędy moda, a nie mojej rozgrywki. Ja jestem pragmatykiem i takie błędy szybko wyłapuję.

W następnej części mojej gry, co tylko wyjdę na robienie zadań, zagrodę atakują szabrownicy. Za ilość zabitych dostałem depresji. Uleczyłem się, wyruszam i znów atak. Olałem to i poszedłem ratować nowicjusza. Marny mój los. Strzelają do mnie zanim zobaczę szabrowników. Niezależnie z której strony bym nie podchodził. I wiadomo, zaczynamy od zagrody.

Może kogoś takie sposób rozgrywki będzie rajcował i powtarzać będzie, aż się moda nauczy na pamięć.

U mnie na razie mod idzie na boczny tor. Może za jakiś czas, znowu się z nim poboksuję.

Ale emisje w modzie są urocze.

ss_administrator_02-11-18_16-53-20_(derevnya).thumb.jpg.bfdbd77db6407ec80952972dbed3c5d9.jpgss_administrator_02-12-18_15-49-17_(derevnya).thumb.jpg.c7599bf21f767e02eb5e76704cae4edb.jpg

Szabrownicy pchają się do "mojej" chałupy, emisja ich nie powstrzymuje.

ss_administrator_02-12-18_15-45-17_(derevnya).thumb.jpg.8bc09e5e697d1a8d21ab595ede2e31e7.jpgss_administrator_02-12-18_15-49-36_(derevnya).thumb.jpg.383ed83c71e1b6fd1d124af2a5c7619e.jpg

A psina jest urocza i odwdzięcza się za uratowanie jej życia.                        Martwe dziki, to jej robota.

ss_administrator_02-12-18_15-48-17_(derevnya).thumb.jpg.058f094123abd982dbd4291f963319ab.jpgss_administrator_02-12-18_15-56-35_(derevnya).thumb.jpg.83273663f9ccd4c3a80a3bc4b906a518.jpg

To na tyle.

  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, HugTV nie spieszy się. Za to ja pośpieszyłem się i doprowadziłem moda (i siebie przede wszystkim) do niepotrzebnego stresu.

Postanowiłem szybko zdobyć broń i ukatrupiłem szabrowników koło helikoptera. Kosztowało mnie to sporo wysiłku, ale udało się. I to był błąd. Po rozmowie z Nieznajomym, wychodząc z bazy pojawił się autosave (na zielono) i za chwilę następny, na czerwono i wypad na pulpit. No to wczytałem jednego save'a, później drugiego i trzeciego i tak w kółko i nic. Duża kropka nade mną zawisła. Wtedy przypomniałem sobie dialog z Nieznajomym na temat szabrowników i stwierdziłem, że jednak muszą przeżyć. Dla dobra mojego i moda. No i poszło. Screenshotów nie udało się zrobić. Mod był za bardzo wkurzony. 

Taka skromna przestroga dla "wyścigowców".   

 

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co narzekać na moda, bo przeważnie wina leży po stronie (nadgorliwego) gracza. Tak jak @smox wcześniej napisał, trzeba w miarę robić to, co nakazuje fabuła. Sam się o tym przekonałem, bo cofałem się z połowy gry, gdyż szukając pilota w Czarnym wąwozie, nieopatrznie ubiłem dwóch szabrowników (jakoś mnie dostrzegli i podeszli, aby mnie posłać do piachu), którzy przetrzymywali jeńca ala straceńca. Potem po dłuższym graniu (zamiast wtedy, kiedy fabuła gry to nakazywała), poszedłem uwolnić Koliana , gra chyba uznała, że zabiłem zbyt mało szabrowników (zapomniała chyba o tych dwóch, co wcześniej ich uziemiłem) i nie miałem z Kolianem dialogu. Też sądziłem, że to błąd moda, ale się popytałem, poszperałem na rus forum o poradach tej gry i z fabułą dociągnąłem do końca. Jeśli coś nam nie wypali w grze, to szukać innej możliwości, a do celu, choć z trudem, jakoś dotrzemy. :)

W mojej ocenie mod bardzo fajny, wciągający i bez zbytnich zgrzytów. Mam na myśli te u mnie zdublowane postaci, ale to mały pikuś.

  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy robieniu pobocznych zadań a jest ich sporo na mapie i akurat nie związanych z główna fabuła, zawsze możemy trafić na coś lub kogoś dodatkowo (w końcu żeby dotrzeć do niektórych zadań musimy przemierzyć lokację po przekątnej) i nie zdarzyło mi się żeby z tego powodu były problemy z późniejszymi zadaniami. Tak samo dziwne są te zdublowane postacie, ale jak z niczym nie kolidują to Ok (wiadomo że mody są chimeryczne i u różnych graczy potrafią się zachowywać dziwnie :)).

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mogę uwolnić nowicjusza, bo co wyjdę, nowy napad. Miałem już chyba z 10 takich napadów. Fakt, nagromadziłem kupę zestawów do ulepszania broni pancerzy, ale też ilość posiadanej amunicji mi topnieje. Nawet jak Sunia ich pozagryza, to niektórym trzeba pomóc opuścić ten padół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja "przezornie" podłączyłem gaz do laboratorium zamiast do destylarki i ciągle mam stresa. No ale gdzieś jeszcze powinna być jakaś butla z gazem ?! Uwolniłem nowicjusza bez problemu. Natomiast ataków na bazę mam niewiele. Za to autosave'y szwankują. Po wczytaniu, nie mogę wrócić na bazę. Wylot na pulpit. Dlatego robię twarde zapisy i jest ok. Te autosave'y to zły pomysł. Po co one w ogóle są ? Autor chyba miał chwilę słabości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kondotier to jakiś błąd i tak nie powinno się dziać, jeden atak i obrona do następnego razu. Spróbuj wyjść z gry i wczytać ostatni zapis. Z sunią trzeba uważać, dopóki nie ma lepszej broni dłużej wytrzymuje ostrzał, później już dużo łatwiej jej zginąć (gdyby ktoś nie wiedział, leczymy i karmimy ją tylko kiełbasą). Zestawów jest cała masa i schowek zapchany, tylko niewielka część daje się użyć, można je sprzedawać u najmusa w obejściu.

@DaarMoo gaz jest podłączony i do labu i do destylarki, tylko czas działania to 12 godzin, zazwyczaj już na początku miałem zapas zacieru i zawsze przy robieniu leków od razu stawiałem bimber. Później można butle kupować u "swojego" najemnika w obejściu (po zadania na złapaniu języka), czasami znajduje się je w zwłokach.

Warto jak najszybciej zdobyć części do turbiny wiatrowej, odpada bieganie z kanistrem po paliwo do rembazy.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DaarMoo - Te stany depresyjne mamy po zabijaniu. Zobacz w tym poradniku od autora moda, który przetłumaczyłem i wstawiłem tutaj:

https://stalkerteam.pl/topic/10800-ocalały-ucieczka-z-zony/?do=findComment&comment=123814

Grałem parę godzin potulnie, bez wychylania się, ale mimo paru sukcesów, mod mi zupełnie nie podchodzi. Coraz bardziej utwierdzam się w braku logiki scenariuszowej. Co bym nie zrobił, to źle. Przeszkadza mi mój pragmatyzm. Zabiłem Chirurga, musiałem uciec przed chimerami, a gdy wróciłem trupów już nie było. A wg. opisu, Chirurg mógł mieć dobry pancerz. A ten brak gazu, to też brak logiki. Bo gdy kończymy pracę w laboratorium i pędzenie bimbru, to logika wskazuje że gaz wyłączylibyśmy. A co stało się z tą pierwszą butlą? Wyparowała? Przecież tak jak wiadro, powinna być wielokrotnego użytku.

Gdyby nie to przegięcie z niemożliwością zapisów, co autor moda próbuje nadrobić wyznaczając spotkania z Nieznajomym w terenie i robiąc wczytywalny autozapis, byłby to całkiem zgrabny mod. Ale cóż, jego zbójeckie prawo, zrobić wg. swojego uznania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kondotier napisał:

Zabiłem Chirurga, musiałem uciec przed chimerami, a gdy wróciłem trupów już nie było

A dlaczego uciekałeś? Nie mogłeś ich zabić? Jak nie było trupów? Trupy z nie zabranym ekwipunkiem leżą dość długo, no chyba, że uciekłeś bardzo daleko.

 

13 minut temu, kondotier napisał:

Przeszkadza mi mój pragmatyzm

To faktycznie paskudna cecha charakteru:) Większość sobie gra, ciesząc się rozgrywką, a Ty zamiast tego rozbierasz mody na części, wszystkie po kolei analizujesz i szukasz błędów. 

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pograłem w tego moda. Jestem teraz na etapie zabicia Chirurga - zobaczymy co z tego wyjdzie. 
Mój żołnierz popadł w głęboką depresję, a nie mam jak przygotować bimbru, bo nie znalazłem zacieru tak więc póki co marnie mi się wiedzie.
Autor moda trochę przesadził z mutantami, a zwłaszcza chimerami. Dwie sztuki w wiosce to lekka przesada, jedna z nich mnie goniła aż do mojego domu. Z pijawkami to akurat nie problem ( proponuje używać na nie noża - dwa machnięcia i się składają ). 

Na razie przyjemnie mi się gra. Tak wygląda mój ekwipunek na '' wypady ". Chwilowo artefaktów nie szukam, bo za każdym razem gdy próbuję to źle się to kończy, a ja nigdy nie miałem cierpliwości do łażenia po anomaliach.
Muszę znaleźć tę wódkę nieszczęsną albo zacier. Poszukam jakiś schowków w wiosce albo jej okolicach. 
A sunia ? Nieoceniony towarzysz. Nie zliczę ile razy mi życie uratowała. 
 

Spoiler

ss_daniel_02-14-18_19-27-56_(derevnya).jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacier robi się w laboratorium (trzeba napełnić butlę gazem) z cukru i drożdży. Potem nabierasz wody w wiadro i tak przyszykowany idziesz do aparatury. Trzeba jednak zaczekać aż się upędzi (jak w życiu). Wódkę można znaleźć przy trupach, znaleźć w schowkach, albo dostać jako nagrodę za wykonane zadania. 

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Agrael - w spoilerze opis, jak bez jednego strzału poradziłem sobie z Chirurgiem. Jeśli chcesz przeczytaj.

Spoiler

Aby to zrobić, trzeba mieć ze sobą Sunię. No i oczywiście, bezpiecznie dotrzeć od Nieznajomego do zabudowań z Chirurgiem. Podejść do głównej bramy i jak snorki zaczną atakować, a Sunia poleci na nie, obiegnąć z prawej strony wokół płotu i przez dziurę w nim w wodzie, wleźć do środka. Poczekać aż snorki i Sunia znajdą się w bramie i wtedy podbiec do widocznej łodzi. Nastąpi wybuch miny, powodujący pojawienie się szybkiego i trudnego do zabicia Chirurga. Dlatego trzeba przez tę samą dziurę, uciec za płot i kawałek w las. Wtedy Chirurg i jego kompani zostaną zaatakowani przez Sunię i snorki. Czekamy grzecznie, aż NPCe załatwią snorki, a one ich. Niedobitków załatwi Sunia. Pozostaje tylko pozbierać manele NPCów. Dobrze mieć przy sobie kiełbasę, aby nagrodzić psa, i go trochę podleczyć nią. Teraz idziemy znów do Nieznajomego. Nie radzę zabierać pobliskich zaznaczonych rzeczy, za wyjątkiem tych na zielono, co się dopiero pojawiają. Połakomiłem się na najbliższy, ten przy świniach i wraku auta, i przyszło powtarzać. Po spotkaniu z Nieznajomym pobiegłem do zagrody i zrobiłem twardy zapis. Ufff. Do następnego zadania będzie dużo bliżej biegać, jak nie wypali.

A jak dobrze przeszukasz zagrodę, to jest i wódka, i wszystko potrzebne do zrobienia bimbru. Obok kuchenki jest czerwona puszka. Jak nie zajrzałeś do tej pory. Pochowałeś szkielet? Otwiera schowek pod kuchenką.

@smox  poprzednio, wtedy kiedy uciekałem, pomyliłem szabrowników. To nie był Chirurg, a ten wcześniejszy. Uciekł mi aż na d to bagienko z Chirurgiem. I to on z kompanami poznikali.

 

 

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kondotier napisał:

To nie był Chirurg, a ten wcześniejszy. Uciekł mi aż na d to bagienko z Chirurgiem

Miałem tak samo, jednak pojawienie się chimer jest losowe. Powtarzałem ten etap kilka razy, bo ginąłem i raz były chimery, a raz nie. Jednak warto przeszukać tego przywódcę, bo oprócz Płaszcza bandyty (chyba tak się nazywa), dostajemy namiary na jego schowek.

Jak Chirurga zabije się nożem, to zdobywamy osiągnięcie "Nożownik".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.