Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@vidkunsen Opisujesz jak wykonać zadanie z Matwiejem, a przecież gdybym go nie zrobił, nie miałbym problemu z kupnem Sajgi i nie zawalił zabicia Newskich.

Daj screena  z domem w którym jest Sajga. We Wsi znalazłem dwie pompki. Jedną z zadania na dom z hałasem, a drugą w domu naprzeciwko Artioma.

Widzę że masz ogromny udźwig. Czy po mocnym zranieniu też go tracisz do podstawowego?

Ogólne uwagi.

Na piłę nie ma naprowadzenia, sami ją znajdujemy w jednym z garaży. Leży na ziemi za stojącym w nim samochodzie.

ss_administrator_08-30-18_10-49-41_(ltd05_village).thumb.jpg.c7dd92469b8ec75ace92c88f51e23da7.jpgss_administrator_08-30-18_10-50-14_(ltd05_village).thumb.jpg.dcc5fe90d4a11ade5f5c531db714602b.jpg

Na pierwszym screenie celownik pokazuje garaż.                       Na drugim charakterystyczny, ciemnoniebieski traktor i UAZ przy garażu.

                                                                                            To jest widok z drugiej strony ulicy.

Kociołki mogłem dokupić wcześniej. Np. we Wsi od Artioma ( ten od insuliny ), ale co z tego kiedy po ugotowaniu w obu jedzenia, kończyło się to crashami. Dopiero ugotowanie w jednym i od razu zjedzenie, pozwoliło mi na zapis bezwylotowy.

Ale też np. stawianie namiotu, rozpalanie ogniska i wyrzucenie butli z gazem dla zabicia zombich jest zbugowane. Pojawiają się one w losowy sposób, który uniemożliwia planowe ustawienie czy wyrzucenie. Są tam gdzie chce mod.

Dalej nie znalazłem dystrybutora paliwa. Kto go znalazł we Wsi?

Tak dla ciekawości wrócę na Leskolhoz i zobaczę czy da się rozwalić Newskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gawron - dot. zadania Matwieja - teraz idziesz na drogę do wioski i spotykasz Matwieja, rozmowa i odprowadzasz go do wyjścia z lokacji.

Wracasz a po drodze duet cie atakuje.

Sajga jest na strychu, szukać w domach z drabina na strych, nie mam obrazka tego domu.

Edytowane przez vidkunsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kondotier sajga w wiosce jest w domku na poddaszu, z tyłu mały tunel foliowy, z przodu żółte auto. Piłę z ciekawości też znalazłem, dystrybutora nie szukałem, w innym garażu za samochodem jest zestaw naprawczy do aut. Z udźwigiem jest tak jak piszesz, po zranieniu spada, ja miejsce zranienia bandażuje i robię zapis, po wczytaniu mam znowu podniesiony udźwig. Pewnie gdzieś w plikach jest zależność udźwigu od obrażeń.

 

ss_duch_08-30-18_12-30-48_(ltd05_village).thumb.jpg.b3353e31df8630119ded6f37876e826c.jpgss_duch_08-30-18_12-31-12_(ltd05_village).thumb.jpg.3cdf0529d3907d0b5257fe86f3563c4e.jpgss_duch_08-30-18_12-31-48_(ltd05_village).thumb.jpg.ab7fe18d79a2aa26f885368f8ad0927e.jpg

Przy śmierci Borysa też spora nielogiczność, mając na dachu ustawiony PKM w kierunku wysadzanej ściany, mamy doskonałe pole obstrzału. Wystarczyło go obsadzić i wysłać jedną osobę do podłożenia ładunków (cóż, taki zamysł autora).

ss_duch_08-30-18_12-40-36_(ltd12_gorod1).thumb.jpg.63c0cb5ed7c6e3a20b6b1c4f08ad3af0.jpg

 

 

ss_duch_08-30-18_12-40-36_(ltd12_gorod1).jpg

Edytowane przez mkk7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kondotier napisał:

Dalej nie znalazłem dystrybutora paliwa. Kto go znalazł we Wsi?

Nie ma żadnego tajemniczego dystrybutora w wiosce. Artiom mówi o tutejszej "zaprawce" i że tankują tam paliwo, dopóki benzyna jest jeszcze w zbiornikach i żeby o tym nie rozgłaszać. Mowa o stacji benzynowej przy drodze. Faktycznie paliwo jest, ale nie w każdym dystrybutorze, CPN + bodajże paliwo z karetki i nazbiera się pełny kanister. Saigi 12k w wiosce nie znalazłem.

2 godziny temu, mkk7 napisał:

Przy śmierci Borysa też spora nielogiczność, mając na dachu ustawiony PKM w kierunku wysadzanej ściany, mamy doskonałe pole obstrzału. Wystarczyło go obsadzić i wysłać jedną osobę do podłożenia ładunków (cóż, taki zamysł autora).

No właśnie, po co on wysłał biednego chłopaka zombiakom na pożarcie? Przecież Borys mógł zginąć normalnie w wypadku samochodowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Borys denerwował autora?, może dla pełnego tragizmu moda ktoś miał zginąć? a może... nieważne, jest jak jest i się gra.

Według mojego osądu to typowa zagrywka taktyczna - jeden minuje, drugi osłania trzeci pozoruje manewry odciągające przeciwników od prac minerskich.

tunel metra - ja poruszam się po krawędzi ścian, nad rurami i zombie mnie nie widzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znalazłem w końcu dystrybutor idąc na Drogę 2. Wcześniej mnie tam nie zaniosło, stąd było pytanie gdzie on jest.

ss_administrator_08-30-18_13-41-17_(ltd05_village).thumb.jpg.b87021e5c7398953dd8cfa6efaac0d2a.jpg

Powrót do Leskolhozu się opłacił. Oboje Newscy byli w tartaku. Newska miała Sajgę na naboje karabinowe 7.62x39 ( których sporą ilość wcześniej sprzedałem z niewiedzy ), a Newski zwykłą Sajgę. Tak że dorobiłem się ich za parę celnych strzałów. Zwykła w slocie, na karabinowe w plecaku. Za bandycie prowadzenie, ich truchła zżerały psy.

ss_administrator_08-30-18_15-56-00_(ltd05_village).thumb.jpg.892de98a5802423cb2a9e5c691eb3b96.jpgss_administrator_08-30-18_14-51-29_(ltd06_leshoz).thumb.jpg.75f749ecf023a3803102484597d2ddbc.jpg

Potwierdza się, że mod wybitnie nieintuicyjny. Bez wcześniejszych podpowiedzi jest problem z scenariuszowymi znajdźkami. Choćby ta Sajga w Wiosce. Na Droga2, nigdy nie przyszło by mi do głowy, żeby od razu skręcać z drogi i szukać jakiegoś namiotu. I znowu bug zapisowy. Przy samolocie każdy zrobiony zapis nie do wczytanie. Wylot. A kwestowe dziecko w tłumie zombiaków.

ss_administrator_08-30-18_16-39-10_(ltd07_doroga2).thumb.jpg.6d00b32efdc3f29d0eda59694a844604.jpgss_administrator_08-30-18_16-43-37_(ltd07_doroga2).thumb.jpg.728bf693970124e4ee1a3a83b4b537e7.jpg

Przy deszczowej pogodzie jaką miałem, z drogi LWN w ogóle niewidoczna.

Nie wiem czy to za sprawą fixów, ale chyba tak, na kolejnej lokacji z kawiarnią, zanim się do niej dojdzie trzeba pokonać tłumy zombiaków. To samo przy samej kawiarni. A w plecaku pustki z amunicją, a piła po jej naprawieniu przez autora moda, niezbyt sprawnie likwiduje zombich. W obejrzanych gameplayach ilość zombich jest niewspółmiernie mniejsza, a piła i siekiera skuteczniejsze. Animacja uderzenia siekierą żałosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PODBICIE TEMATU.

Omal nie zakończyła się moja przygoda z tym modem. Na Lokacji Przydrożna Kawiarnia, postanowiłem zagrać wg. założeń autora moda. Dałem się obrabować do suchej nitki. Jeśli w kolektorze poszło sprawnie, bo oprócz łomika znalazłem gnata, to na powierzchni była tragedia. Przegiął autor z moda do granic psychicznej wytrzymałości. Tyle razy co tu, jeszcze w żadnym modzie nie powtarzałem. NPCe w podkoszulkach dostają po kilkanaście kul 9x39 z Wichra i dodatkowo jeszcze po kilka 8 x 19, trochę się gimnastykują i nawet bandaża nie używają. Z takiej odległości pełny magazynek go nie ruszył.

ss_administrator_08-31-18_14-53-01_(ltd08_doroga3).thumb.jpg.89e7bed78c08b8f8614ece14e173bbd5.jpg

Zdobyczna na jednym z nich Sajga nie jest w stanie rozwalić drugiego całym magazynkiem . Dopiero wszystkie strzały celne w łeb, dały efekt. I jeszcze taki bug. Kiedy ja macham łomikiem w powietrzu nie mogąc go sięgnąć, on dosięga mnie kolbą.

Nie miałem już siły, aby po skutecznym zakończeniu tego zadania, sprawdzić tę drugą możliwość, walki od razu. Mając o jednego bandytę więcej i będąc przez nich otoczonym, raczej są marne szanse.

Ale przebrnąłem również i przez zalaną drogę. Oprócz informacji że istnieje jakieś Wysypisko, nic tam nie kieruje. A pójście tam jest sprzeczne z planami GB dotarcia do miasta.

Nawet jak go ukończę, nikomu polecał go nie będę.     Po całkowitym ukończeniu i finalnej poprawce której już nie wstawiałem jednak nie będę odradzał zagrania w niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o co ci chodzi Kondotier - jak wlazłem do pakamery po usłyszeniu tej młodej kobity, że coś tam pomocy czy czegoś tam chce i zobaczyłem, że kwitnie jak przyklejona to od razu wiedziałem, że to numer na tzw. "dziesione".

Nawet z nią nie gadałem, z reszta nie była blondynką to sobie mogła stękać ile chciała.

Obszukałem pakamerę nie spuszczając z oka wejścia którym wlazłem i przylazły mączniaki w trzech, wreszcie jakaś konkretna akcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś grałem w grę typu post apokalipsa w której facet łazi po Nowym Yorku i szuka córki, świat wokół był szaro-biały, pierwsze mutacje, promieniowanie,  rozbójnicy itd/itp, nie pamiętam tytułu.

Co do lokacja Droga 5, to do łez mnie ...o łażenie po wodzie podczas gdy zombiaki śmigały po niej jak wściekłe.

Znalazłem sposób - po dachach i raczej po obrzeżach lokacji.

Edytowane przez vidkunsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gawron  Przeczytałem w informacji o modzie, że to klasyczny temat zombiaków. Nie grywałem w takie gry, więc postanowiłem spróbować. No i gdy jest akcja z zombiakami, nie ma problemów. Na dwa razy, ale da się je pokonać, tym bardziej że mod nas wyposażył w odpowiednie środki, vide siekiera czy piła.

Ale za to w spotkaniach z ludzkimi NPCami są problemy. Gram na 7 patchu i jak już pisałem, z każdym nowym patchem te utrudnienia rosną. Pierwsze takie zdarzenie miałem na Liessowhozie. Kwestowych Newskich załatwiłem bez problemu, ale w zadaniu pobocznym z żołnierzami w suszarni po raz pierwszy likwidacja ich była na granicy możliwości. Powtórka z rozrywki na Przydrożnej Kawiarni. Pierwsza lokacja gdzie przejrzałem gameplaye przed jej przejściem. Okazało się, że nagrywający złamali zasadę i pozostawiali ze swojego ekwipunku Sajgi, do zabrania po obrabowaniu. Tylko jeden zaczął grać jak bozia przykazała i miał dokładnie ten sam problem co ja. Widocznie nie wytrzymał i poza nagrywaniem sczitował grę, bo ją zakończył z Sajgą, której nie mógł mieć bez zabicia jednego z bandytów.

Jestem ciekaw, czy ktoś z naszych graczy zrobił to zadanie bez kombinowania? Jedno mi się tylko z mojej gry nasunęło i piszę to może jako poradę dla przyszłych graczy. Kiedy wyszedłem z kolektora, kwestowi NPCe nie byli w kawiarni, ale koło niego. Przy nim i na placu byli nieśmiertelni. Dopiero kiedy różnymi manewrami ściągnąłem ich do budynków w sposób że byli każdy w innym pomieszczeniu, zaczęli reagować na strzały i można ich było zabić. Dobrze też, że przed wzięciem zadania nie wyczyściłem lokacji ze znajdziek. Ganiając się z bandytami znalazłem kurtkę, bandaże, jedzenie i picie, a przede wszystkim amunicję do Wichra i strzelby. To mi pozwoliło wykonanie zadania. Bo animacja uderzeń brechą czy siekierą jest żałosna.

Również do logiki moda mogę mieć wiele zastrzeżeń. Mam siekierę, mam piłę spalinową, są płonące ogniska, a aby ugotować żarcie muszę szukać patyczków, zamiast sobie narąbać. Czy na tym polega sens wprowadzenia opcji gotowanej strawy, tym bardziej, że od lokacji Wieś, tych patyczków prawie że nie ma.

Przy takim czymś, likwidacja zombich których jest zatrzęsienie, schodzi na dalszy plan i trzeba ich omijać, a likwidować tylko w miejscach gdzie mamy do wykonania jakieś zadanie, a oni przeszkadzają. Tym bardziej że jak na martwiaków są niezwykle szybcy.

Można mi zarzucić, że to takie założeni i to tylko gra. Ale nawet w takim przypadku niektóre rozwiązania muszą być spójne. I nie mogą prowadzić do sytuacji zmuszającej do wielokrotnego powtarzania w wyniku nieodpowiedniego spawnu. Jak np. znalezienie się po teleportacji w środku stada zombich i zginięcia od kilku ich uderzeń.

Zdaję sobie sprawę, że są zwolennicy takich modów i na pewno w niego po przetłumaczeniu grać będą, ale ja ich do tego zachęcał nie będę. Skoro mod jest nadal rozwijany, możliwe że jego autorzy na podstawie uwag graczy dokonają stosownych zmian i poprawek, które pozwolą go przejść z przyjemnością.

To na tyle. Idę na Wysypisko z własnej woli, bo nic mnie tam w modzie nie kieruje. Chyba że na dalszych lokacjach ktoś nas na niego cofnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kondotier. Gram po to, żeby cieszyć się grą, a modyfikacja Left To Die dostarczyła mi tego aż z nawiązką. Odczucia, upodobania i życzenia to indywidualna sprawa każdego gracza. Na pewno zgodzę się z tobą co do przesadnej żywotności żołnierza i bandytów. Pierwszego załatwiłem jedynym granatem, jaki miałem (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że są w skrzynce). Bandytów bez żadnego szacher-macher: pierwszych dwóch tetetką ze schowka, który jest w pomieszczeniu, gdzie przetrzymywali więźnia, dwóch kolejnych bronią zdobyczną. Trzeba celować w głowę. Oczywiście w obu przypadkach po wielokrotnym wczytaniu zapisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Strielon napisał:

Dużo tekstu do tłumaczenia? Do klimatu zombie pasowałaby autumn aurora albo cos od monolitycznego bo jakos tak zbyt kolorowo.

Jeśli jest taka możliwość, to zawsze wybieram jesień, gdyby tutaj taka była to też pewnie bym wybrał. Tekstu jest dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę, że zmiana pory roku modowi by na zdrowie nie wyszła. Tekstury są zrobione w tych landrynkowych kolorach nie na darmo. Zbliża go to do tych wszystkich gier typu zabili go, a uciekł.

To nie stalker, więc atmosfera strefy nie będzie pasować. Niech się lepiej autorzy moda zajmą usunięciem przegięć w wytrzymałości "ludzi" w modzie, oraz braków. Np. map, gotowania przy palących się ogniskach, pojawienia kompasu na hudzie, gdy taki znajdziemy. I identycznie z zegarkiem.

Grając, nie miałem zastrzeżeń do kolorystyki tekstur, wyglądu NPCów, zwierząt czy zombich. Ale co kto lubi. Być może, któryś z naszych mechaników pokusi się o dokonanie zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie stalker, tylko przygody jakiegoś mieszczucha zaskoczonego sytuacją. A na ryby czy grzyby nie idzie się w ubraniach maskujących. A rękawy koszuli czy sweterka, mogą spod kombinezonu wystawać. Jednak jest to bug, brak odpowiedniej animacji, bo nawet jak mam na sobie kombinezon OMONu, to rękawki są od sweterka. Ma autor moda jeszcze spore pole do popisu.

ss_administrator_09-03-18_11-45-00_(ltd10_doroga5).thumb.jpg.9295e101628522243ab6600079a5620d.jpgss_administrator_09-03-18_11-45-20_(ltd10_doroga5).thumb.jpg.76915e7d051f4d5c569379e09bc85a55.jpg

A jakby ktoś nie znalazł omonowskiego schowka, to idąc w prawo od sytuacji na 2. screenie, w wodzie stoi niebiesko-biały UAZ omonu. Jest tam kupa fajnych rzeczy. Potrzebny spory zapas udźwigu, bo samo wdzianko waży 20 kg i udźwigu nie podnosi. Dlatego noszę w plecaku kurtkę, tak na wszelki wypadek, gdyby kolejna znajdźka sporo ważyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też po strefie z bronią i w pancerzu nikt nie łaził a był Stalkerem: https://www.filmweb.pl/film/Stalker-1979-30808#

A co jeśli cały świat jaki znasz zamienił się w zonę? i dopiero zaczynasz się w niej urządzać!.

Edytowane przez vidkunsen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.