Chernobyl / Czarnobyl (mini serial)

[vidkunsen]

Strefa, to nie tylko Ukraina:

1/ Białoruś to 1/3 Strefy:

"Partyzanci"; https://belsat.eu/pl/news/bialoruscy-likwidatorzy-ogladaja-serial-czarnobyl/

„Partyzanci” – tak nazywano rezerwistów wysyłanych do usuwania skutków katastrofy czarnobylskiej. Breloczki przyczepione do mundurów to indywidualne mierniki promieniowania.

Przez Czarnobyl przeszło oficjalnie ponad 90 tys. Białorusinów usuwających następstwa awarii. Była to trzecia najliczniejsza po Ukraińcach i Rosjanach grupa narodowościowa w szeregach likwidatorów.

Dziś czarnobylcy to ludzie w średnim i starszym wieku, często niedomagający. Pobyt w „zonie” zostawił ślad na ich zdrowiu. Gdy w już niepodległej Białorusi władze stopniowo odbierały im ulgi przyznane w czasach ZSRR, czuli się sfrustrowani i zapomniani. Symbolem ich frustracji jest nieprzyznanie do dziś odznaczenia Bohatera Białorusi Wasilowi Ihnacience (ros. Wasilij Ignatienko). Losy strażaka pokazano właśnie serialu „Czarnobyl”.

https://belsat.eu/pl/news/strazak-z-serialu-czarnobyl-czy-bialorus-pamieta-o-rodaku/

Artysta-malarz Lawon Hryszuk 33 lata temu uprzątał radioaktywny grafit z dachu zniszczonego reaktora. Żaden z pracujących z nim kolegów nie dożył kolejnej rocznicy katastrofy.
„Moja dusza poczuła śmierć”

https://belsat.eu/pl/news/smierc-przeszla-obok-mnie-bialorusin-wspomina-jak-gasil-reaktor-w-czarnobylu/

„Z okazji 30-lecia Czarnobyla nie wspomniał o nas nikt”

Lawon nie skarży się na białoruskie państwo i opowiada o różnych ulgach i o preferencjach przysługujących likwidatorom. Kiedyś otrzymywali oni darmowe skierowania do sanatoriów i bezpłatne leki. Teraz mają je tylko osoby z I i II kategorią niepełnosprawności. Jednak kilka lat temu likwidatorzy stracili swój oficjalny status.

    – Już nawet nie jesteśmy likwidatorami, ale „poszkodowanymi podczas katastrofy Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej”. A kto to taki „poszkodowany”? Zjadłbym radioaktywny grzyb i też byłbym „poszkodowany”. Gdy było 30-lecie katastrofy, to z Rosji przyjechali likwidatorzy. Przywieźli medale i wręczyli je nam. A tu nikt o nas nawet nie wspomniał.

    „To pewnie ta wola życia”: jak miłość uratowała życie likwidatorowi skutków katastrofy czarnobylskiej

2/ Diatłow - w latach 70-tych w PRL-u grasował tzw. "Wampir z Bytowa", złapano sztajmesa/patola Z. Marchwickiego, zabito go bo pasował do pseudo rysu pseudo psychiatry/psychologa z milicji, w latach 1993-1995 odbył sie proces w ktorym Marchwickiego uniewinniono ale co z prawdziwym mordercą kobiet jakim była bladź z MO - st.sierż.szt. z komendy w Katowicach? żadnego odszkodowania za śmierć dla rodziny Marchwickiego, żadnej kary dla jeszcze żyjących ..... z MO, Sąd, Prokuratura, żadnej sprawiedliwości i zadość uczynienia dla ofiar bladzi z MO.

Czikatiło - to samo, więcej zabójstw "domniemanych" sprawców, dopiero po rozpadzie ZSRR nagle sobie przypomniano, że już partia nie stoi za Czikatiło(jak za swojego czasu berią i innymi z tej "wesołej nacji") i można go ukatrupić ale co z niewinnymi którzy zostali zabici? co z rodzinami ofiar?

Dlatego Diatłow pełnił rolę Marchwickiego bo prawdziwi sprawcy (decyzyjni) być może jeszcze żyją i maja się dobrze.

[tom3kb]

Na zachodzie wiele portali rozstrząsa czy będzie drugi sezon serialu Czarnobyl 

Ta jasne chyba tak jak już pisałem, że w Zonie

Co za dzbany.

Nawet scenarzysta musiał się odezwać.

[Gość]

Scenarzysta, nie reżyser 

[tom3kb]

Tak, zawsze przy filmach gadają o "panie reżyserzu" To mi się tak z przyzwyczajenia napisało.

A jeszcze parę dni wcześniej któraś tam rozstrząsała dlaczego w tym serialu nie grają murzyni   

To ja się pytam dlaczego Shafta wreszcie nie gra biały aktor.

[vidkunsen]

W kwestii w/w scenarzystki - dlatego, że w 1954 roku wyszła książka - horror - Richarda Mathesona "Jestem legendą"gdzie główną postacią był biały w typie WASP  Robert Neville ale dla "poprawionej itd/itp" zagrał go Will Smith.

Z Czarnobylem nie dało rady nic zmienić by było "poprawione" i wyznawcy tego m.in. kultu: http://niepoprawni.pl/blog/902/tolerazizm-akszyn lekko szaleją  , że nie można nic "ulepszyć i poprawić".

[OldMan]

Nie wszystkim się to spodoba ale to moje zdanie,,,   

Przed chwilą oglądnąłem ostatni odcinek mini-serialu.

Był (to ważne słowo - był) bardzo dobry ale dwie rzeczy w ostatnim odcinku mnie wku....rzyły....
1. Rozmowa Legasowa ze Szczerbatiukiem  0:35:00 
Jacy ku........ naziści ? Poprawność polityczna i wybielanie Niemców trwa nadal.......
2. 0:55:00  oczywiście biedni Żydzi.....
Zjeb.... mi cały serial. 

Czy teraz nie da się oglądnąć nic bez scen gejowskich i nazistów (kimkolwiek byli bo nie ma takiego kraju) i ciemiężonych Żydów .....???

Masakra :(

Sorry za rozgoryczenie ale po ostatnim odcinku Czarnobyla jestem po prostu "rozczarowany"

p.s. Dzisiaj Angela Merkel powiedziała, że lądowanie wojsk alianckich w Normadii przyniosło Niemcom wyzwolenie od Nazistów...

Pozostawię to bez komentarza....        

      

 

    

[vidkunsen]

OldMan - według Bad Arolsen - fila Czerwonego krzyża ze Szwajcarii ,żydów zginęło ok 2 mln (fakty, dowody, akta a nie mitomańskie brednie), często są "myleni" naziści z faszystami a ci z kolei z nacjonalistami, faszyści byli tylko we Włoszech, nigdzie indziej!.

Poprawiona polityczność nazywa wszystkie nacjonalizmy niezgodne z nacjonalizmem z Lewantu  faszystami!

I tacy osobnicy od dziesięcioleci "poprawiają" historię a spauperyzowane osobniki im tylko przyklaskują zamiast sięgnąć do źródeł, dowodów, akt dostępnych w każdej uniwersyteckiej (szanującej siebie, ludzi i prawdę historyczną) bibliotece. 

Więc nie dziw się, że "filmy dokumentalne i fabularyzowane dokumenty" rodem z szeroko pojętego zachodu są mniej warte niż kulki sierści wypluwane  przez koty:

/ https://pl.aleteia.org/2017/09/12/ksiadz-ze-spadochronem-o-czlowieku-ktory-uratowal-szeregowca-ryana/

p.s. angole sprostowali fotki i królowa już nie kopsa witki makreli engel, ot taki mały retusz: https://niezalezna.pl/274693-niemcy-zaliczeni-do-grona-aliantow-klopotliwy-wpis-na-koncie-krolowej-elzbiety-ii

[vidkunsen]

p.s. 2:https://demotywatory.pl/4931405/Lenin-wersja-dla-kinematografii-brytyjskiej

 

[Yossarian]

"Czarnobyl" - ile jest prawdy w serialu HBO?

Od katastrofy w Czarnobylu minęły już 33 lata, a to zdarzenie wciąż jest przepełnione tajemnicami. Część z nich odkrywa miniserial HBO "Czarnobyl". Ale czy wszystkie wydarzenia tam przedstawione były prawdziwe?

Początkiem pięcioodcinkowej miniserii jest 26 kwietnia 1986 r., kiedy to doszło do eksplozji w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Nie wszystkie przedstawione w serialu wydarzenia i postaci były prawdziwe. 

Jakie są zdrowotne skutki eksplozji?

Czarnobyl był pierwszym zdarzeniem radioaktywnym, które doprowadziło do śmierci osób objętych toksyczną chmurą. Jak wynika z raportu Komisji Regulacyjnej ds. Jądrowych Stanów Zjednoczonych, chmura radioaktywna mogła przyczynić się do rozwoju białaczek, ale powszechnie dostępne dane wiążą z promieniowaniem tylko raka tarczycy u dzieci i młodzieży. To dlatego, że w 1986 r. wiele dzieci i młodzieży piło mleko skażone radioaktywnym jodem, który dostawał się do tarczycy. Wykryto ponad 6000 tego typu przypadków nowotworów. 99 proc. tych dzieci zostało z powodzeniem wyleczonych, podczas gdy do 2005 r. 15 z nich zmarło. Dostępne raporty nie wykazują żadnego wpływu na liczbę mutacji genetycznych płodów czy poronień wśród rodzin mieszkających na najbardziej skażonych obszarach.

Ile osób zginęło w wyniku katastrofy w Czarnobylu?

Według oficjalnych szacunków ZSRR, katastrofa elektrowni zabiła dwóch pracowników placówki, podczas gdy 28 inżynierów i strażaków zginęło w wyniku choroby popromiennej. Na miejscu eksplozji pracowało ponad 600 osób, a u 134 z nich rozwinęły się choroby będące wynikiem nadmiernego napromieniowania.

Zdjęcie historyczne - elektrownia klika dni po katastrofie

Czy Legasow, Szczerbina i Khomjuk istnieli naprawdę?

Zarówno Walerij Legasow, jak i Boris Szczerbina byli autentycznymi postaciami. Legasow był radzieckim chemikiem, członkiem Akademii Nauk ZSRR, zastępcą dyrektora Instytutu Energii Atomowej. Był jednym z głównych ekspertów naukowych komisji śledczej do zbadania przyczyn awarii w Czarnobylu. Z kolei Szczerbina był radzieckim działaczem partyjnym, członkiem KC KPZR, ministrem budownictwa przemysłu naftowego i gazowego ZSSR oraz zastępcą przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR. Sowiecka fizyk jądrowa Ulana Khomjuk jest natomiast postacią fikcyjną. To tylko symboliczna reprezentantka wielu naukowców zaangażowanych w rozwiązanie kryzysu w Czarnobylu.

Kadr z serialu HBO

Czy górnicy naprawdę pracowali nago?

Zarówno górnicy, jak i inżynierowie brali aktywny udział w drążeniu tunelu pod reaktorem - to fakt. Ale zachowane z tamtych czasów zdjęcia udowadniają, że wcale nie pracowali oni nago.

Czy Legasow faktycznie popełnił samobójstwo?

To żaden spoiler. Pierwszy odcinek serialu zaczyna się sceną, w której Legasow popełnia samobójstwa. Według Screen Rant, Legasow faktycznie popełnił samobójstwo dwa lata po katastrofie w elektrowni jądrowej. Pośrednią przyczyną jego śmierci było nawarstwienie zaniedbań, do jakich doszło podczas działań mających minimalizować skutki katastrofy.

Co się stało ze Szczerbiną?

Niewiele wiadomo o życiu Szczerbiny po zażegnaniu kryzysu w Czarnobylu. Kiedy Legasow powiedział, że "za pięć lat obaj będą martwi", miał rację. Szczerbina zmarł cztery lata po katastrofie w elektrowni. Przyczyny śmierci nie są znane, choć nadmierne napromieniowanie na pewno miało na to swój wpływ.

Fotografia historyczna - śmigłowiec rozpyla substancję mającą ograniczyć poziom radioaktywności

Jak było z katastrofą helikoptera?

W 2. odcinku serialu obserwujemy scenę, w które jeden z helikopterów, które miały sypać na reaktor piasek wymieszany z borem, rozbija się. Twórcom serialu zależało na pokazaniu skali katastrofy i unaocznieniu, jak dużym niebezpieczeństwem był bezpośredni przelot na wciąż płonącym reaktorem. Do takiej katastrofy w rzeczywistości doszło (helikopter zahaczył o dźwig i się rozbił), ale kilka miesięcy po eksplozji w elektrowni, gdy ogień był już ugaszony. Ta drobna manipulacja faktami w odbiorze serialu akurat nie szkodzi.

Kadr z serialu HBO

Czy historia Ludmiły jest prawdziwa?

Ludmiła Ignatienko była autentyczną postacią. Jej historia ujrzała światło dzienne dzięki książce "Czarnobylska modlitwa" Swietłany Aleksijewicz. Większość historii dotyczącej Ludmiły w serialu jest prawdziwa, ale została ona nieco podkoloryzowana. Kobieta zaznaczała, że lekarze nie pozwalali jej wchodzić za zasłonę, a męża mogła odwiedzać tylko przez 30 minut. W rzeczywistości nie dotykała Wasilija. Kiedy jej mąż zmarł, został pochowany w masowym grobie, ale jego stopy były zbyt spuchnięte, by zmieścić się w buty. To dlatego Ludmiła trzyma je w końcowej scenie trzeciego odcinka.

 

Źródło: https://nt.interia.pl/technauka/news-czarnobyl-ile-jest-prawdy-w-serialu-hbo,nId,3028912

[vidkunsen]

Pokłosie anglosaskiej wizji serialu:

[tom3kb]

Czekamy jak im się przypomni, że niedawno była Fukuszima, niech pędzą, która pierwsza tyłek tam pokaże 

No i każdy powie teraz co oni w ogóle pierdzielą o jakiejś katastrofie w Czarnobylu, promieniowaniu, śmierci i w ogóle jak byle pi#$@ z internetu jedzie tam i dupę wypina

Ściema z tym Czarnobylem jak nic.

[vidkunsen]

Fukushima jest be bo nie jest "Poprawiona politykalnie", brak w niej przedstawicieli pewnej części Lewantu ,Afryki i Afryko-Ameryki!

[vidkunsen]

Taaaaaaaaaaak, coś w tym jest:

I już wszystko jasne skąd w strefie się wziął przewodnik, walizka (czemadan - fonetycznie) i inne nie słowiańskie lica.

 

[boberm]

Była wersja  zachodnia to teraz czas na "prostowanie zakłamanego przekazu" -

 

 

[Gatzek]

Dziś obejrzałem i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobało, Świetnie oddany klimat tamtych czasów - zakłamanie i urawniłowka, zaklinanie rzeczywistości aby tylko wykonać plan. Co z tego, że oddane na różnorakie święta (1. Maja, rocznica Rewolucji itd) obiekty były później dokańczane miesiącami (czy coś się tak bardzo zmieniło od tamtych czasów)?

Oglądając ten miniserial trzeba tylko pamiętać, że nie jest to dokument a fabularyzowana wersja tego co wydarzyło się w Czernobylu, stąd nieścisłości czy bohaterowie, którzy tak naprawdę nigdy nie istnieli (Chomczuk).

Fajnie też było zobaczyć miejsca znane z gry - kino Prometeusz w Prypeci czy Zaton.

Moja córka będzie też oglądać "Czernobyl". Może opowiem jej później jak w LO nasza chemiczka dawała nam płyn Lugola do picia?

[vidkunsen]

W tym czasie bylem w wojsku i co do serialu to nie można oddać tego klimatu jakim był wszechobecny marazm, nieważne co zrobisz, co chcesz, ... i tak nic nie zmienisz.

Nie ma jutra, jest dziś, teraz.

[tom3kb]

Z niezłym poślizgiem ale wreszcie obejrzałem.

W sobotę w nocy o 22 myślę sobie, a włączę na chwilę chociaż zobaczę o co tyle szumu. No i skończyłem o 4 rano całość na jeden raz.

Mega serial, wciąga mocno.