Skocz do zawartości

Ekipa Call of Chernobyl mówi co z wersją R7


Junx

Rekomendowane odpowiedzi

Z jednej strony źle bo mod może skończyć rozgrzebany, z drugiej dobrze bo nie lubię modów tworzonych w nieskończoność.

Druga sprawa czy ludzie powinni grać w starszą wersję czy w RC i inni modderzy też muszą myśleć czy robić mody, addony, update-y i do którego CoCa :D 

  • Super 1
  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, tom3kb napisał:

z drugiej dobrze bo nie lubię modów tworzonych w nieskończoność.

Zgadzam się z opinią @tom3kb. Zrobi ktoś moda i świetnie. Wydać go i niech ludzie grają. Koniec i kropka. Ewentualnie jakiś patch, jeżeli gracze zgłoszą błędy. 

Jeżeli twórca (twórcy) mają ochotę i pomysły, niech robią kolejnego moda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem jeszcze na telefonie zajrzałem na chwilę na forum i tak patrzyłem na komentarz Smoxa odnośnie tego całego robienia moda i będę teraz szczery jak ja to widzę.

Jak już ująłem wcześniej, COC dla mnie nie jest modem, tylko zwykłą zbieraniną map po których się chodzi bez żadnego celu. Było tak od samego początku istnienia tego "projektu" i, najwyraźniej, w takim stanie ten "projekt" teraz umrze. A dlaczego umrze? Proste:

Zespół tworzący COCa od samego początku nie wiedział po prostu, co ma z tym zrobić, jak ma to dalej rozwijać i wszystko stanęło w martwym punkcie. Oni od samego początku nie mieli ŻADNEGO pomysłu na to, jak to w ogóle rozwijać.

Ja nie wiem co oni przez te wszystkie lata robili. Dodawali jakieś ficzery, które mało kogo interesowały i które miały nijaki wpływ na rozgrywkę, a ludzie im przyklaskiwali - niekoniecznie tu, ale na np. ModDB to nieraz widziałem takie komentarze, że IQ spadało poniżej zera, poważnie. I nie mówię tu o tym, że ktoś tam sobie napisał, że widzi COCa jako najlepszego moda w serii, bo była raz sytuacja, że ludzie się "spuszczali" nad.... obrazkiem pokazującym bluszcz, którego się może będzie widzieć raz na ruski rok. Poważnie k***a? Przypomina mi to sytuację z okresem developerskim LA, kiedy to też lud się podniecał jak Dez wrzucał byle jakiego screena na ModDB. Tyle że LA jest akurat ciekawym modem dlatego, że wprowadza rzeczy, których wcześniej nikt nie widział albo nie zrobił, typu nawet fabuła, zadania, itp.

I tutaj kolejny powód, dlaczego COC jest dla mnie kompletną klapą.

Przez te 4-5 lat rozwoju "projektu", deweloperzy nie wprowadzili ABSOLUTNIE NIC nowego do swojego "moda". Ok, dodali JEDNĄ nową mapę - hura. Żadnej nowej mechaniki, żadnych CIEKAWYCH zadań - jedynie jakieś pomyje, w większości niesamowicie powtarzalne i nudne. O fabule nie wspominam.

I tutaj można by się kłócić, że to miał być freeplay, że to sandbox miał być. Czy był freeplay? Tak. Czy był sandbox? Nie ma mowy.

Dodanie paru powtarzalnych zadań, brak fabuły i wrzucenie kilku/kilkunastu map nie czyni z gry sandboxa. Do tego potrzebne są jeszcze określone nowe mechaniki, których COC nie miał. Rozgrywka nie różniła się absolutnie niczym w porównaniu z podstawowymi grami.

Teraz może się ktoś odezwać, że "hej, przecie można sobie postać zrobić, frakcję wybrać!" No dobra, fajnie, ale teraz tak.

1. Możliwość grania określoną frakcją była już w dziesiątkach innych modów, które się ukazały przed COCiem. Gdzie np. nie najlepszy moim zdaniem Complete dla Cienia Czarnobyla pozwalał przy rozpoczęciu nowej gry całkowicie pominąć fabułę i grać we freeplayu. I też miał opcję wyboru frakcji, jedynie Czystego Nieba tam nie było.

2. Co do samego wyboru frakcji - co z tego, że możemy wybrać sobie ugrupowanie dla którego chcemy wędrować po Zonie, skoro na dobrą sprawę w każdej sytuacji gra wygląda dosłownie tak samo? To, że będąc we frakcji A strzelamy do tych i tych, a we frakcji B strzelamy do tych i tych nie powoduje od razu, że gra staje się sandboxem.

Żeby rzeczywiście można było mówić o tym, że frakcje się czymś między sobą różnią, to trzeba wprowadzić unikalne mechaniki czy też eventy (zdarzenia) dla tychże frakcji. Przykład: jesteśmy wojskowym, dostajemy rozkaz by z jakąś tam grupą żołnierzy udać się na patrol w to i to miejsce. Jesteśmy bandytą: możemy robić zasadzki na samotnych Stalkerów, żeby ich np. okraść albo zabrać ekwipunek, nie poprzez zabicie, lecz poprzez zmuszenie ich do tego SŁOWNIE (zbieranie szmelcu z trupów to ja miliony razy w podstawkach robiłem). Jako monolitowiec moglibyśmy np. mieć zjawy, słyszelibyśmy głos monolitu, itp. Jako naukowiec moglibyśmy badać anomalie SAMODZIELNIE, a nie tak jak jest teraz - robić za ochronę dla jakichś pachołków. Jako najemnik moglibyśmy brać określone, unikatowe zlecenia, lub sami moglibyśmy takie dawać.

Sęk w tym wszystkim jest taki, że COC mógł być rzeczywiście czymś świetnym, lecz autorzy po prostu sami nie wiedzieli co z tym zrobić i skończyło się na bezsensownym bieganiu po tych samych mapach, które na wylot się znało z podstawek.

Ja rozumiem, że chcieli zrobić freeplay, ale mogli go chociaż zrobić w sposób interesujący. Bo sam freeplay też już się pojawiał - w wymienionym wcześniej Complete, Oblivion Lost 2.2 (bodajże) takowego posiadał, były nawet mody dla Cienia stworzone z myślą o freeplayu przede wszystkim. I w tym całym gąszczu pojawia się COC - taki sam nudny freeplay, tyle że ma więcej map....

Edytowane przez Arni
  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z przedpiszącym, że CoC to klapa. Przecież od samego początku ( a zagrałem w to coś jak tylko się pojawiło ) było jasnym i określonym przez autorów, że jest to tylko i wyłącznie baza  dla zrobienia nowych modów. Jeśli ktoś położył sprawę, to twórcy modów fabularnych, nie wykorzystując możliwości jakie daje CoC. Kilku próbowało coś zrobić, ale generalnie było to przerabianie CoC, dodając fixy teksturowe, pogodowe, pakiety uzbrojenia. Czyli kolejne bazy bez fabuły. Szczątkowa fabuła w CoC, możliwa do zagrania tylko w trybie fabularnym wolnym stalkerem, ma umożliwić zapoznanie się ze strukturą moda. Gra innymi trybami i frakcjami jest bez sensu. Sens gry nimi jest tylko dla ewentualnego autora moda, o sprecyzowanej fabule na frakcję lub specyficzność fabuły. 

A to że ekipa CoC "doskonali" swoją bazę, mnie nie dziwi. I dla grających w mody nie ma to najmniejszego znaczenia. Wyjdzie mod na bazie CoC, to i tak nie będzie miał wpływu, którą wersję wykorzysta autor.

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, kondotier napisał:

Nie zgodzę się z przedpiszącym, że CoC to klapa.

To jest kwestia osobistych gustów i preferencji. Dla mnie jest klapą, dla innych nie.

52 minuty temu, kondotier napisał:

Przecież od samego początku ( a zagrałem w to coś jak tylko się pojawiło ) było jasnym i określonym przez autorów, że jest to tylko i wyłącznie baza  dla zrobienia nowych modów.

Skoro to miała być tylko baza, to po co jeszcze to rozwijali? Wydać, powiedzieć, że ma to służyć moderom i tyle.

53 minuty temu, kondotier napisał:

Jeśli ktoś położył sprawę, to twórcy modów fabularnych, nie wykorzystując możliwości jakie daje CoC. Kilku próbowało coś zrobić, ale generalnie było to przerabianie CoC, dodając fixy teksturowe, pogodowe, pakiety uzbrojenia.

Ta, tylko że to nie są już te czasy, kiedy nowa fabuła na starych mapach była czymś niesamowitym. Nikt nie będzie robił moda fabularnego pod 32 mapy, z czego 31 ludzie znają lepiej niż własny pokój.

55 minut temu, kondotier napisał:

Szczątkowa fabuła w CoC, możliwa do zagrania tylko w trybie fabularnym wolnym stalkerem, ma umożliwić zapoznanie się ze strukturą moda.

Nie do końca rozumiem co ma oznaczać zapoznawanie się ze strukturą moda poprzez latanie po starych laboratoriach z podstawek, ale nie będę się kłócić ;)

56 minut temu, kondotier napisał:

Sens gry nimi jest tylko dla ewentualnego autora moda, o sprecyzowanej fabule na frakcję lub specyficzność fabuły.

No właśnie, COC miał sens tylko dla tego, kto chciałby na nim postawić jakiegoś moda fabularnego, a rzuciło się na niego mnóstwo gawiedzi i narobili rumoru, jaki to ten "mod" nie jest fantastyczny. Większość pewnie w życiu zagrała tylko w LA czy tam Misery lub - o zgrozo - Complete'a i na podstawie takowych wysuwają swoje wnioski i opinie.

58 minut temu, kondotier napisał:

A to że ekipa CoC "doskonali" swoją bazę, mnie nie dziwi. I dla grających w mody nie ma to najmniejszego znaczenia. Wyjdzie mod na bazie CoC, to i tak nie będzie miał wpływu, którą wersję wykorzysta autor.

Już nie doskonali od bodajże lipca zeszłego roku :D

A to, że dalsze doskonalenie COCa nie miałoby dla grających znaczenia.... no nie wiem, komentarze "fanbojów" na ModDB mówią co innego. I mogę się założyć, że większość z nich to co najwyżej sobie configi kiedyś przerabiała ;)

Mogę się zgodzić z tym, że dla ostatecznego grającego w moda postawionego na COCu to za bardzo wykorzystana wersja nie będzie miała znaczenia.

Koniec końców to można by tak dyskutować w nieskończoność, a i tak pewnie nie doszlibyśmy do porozumienia. Już chociażby na kilku serwerach na discordzie się o tym przekonałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa wersja CoCa rzeczywiście może się znudzić już po 2-3 godzinach grania, no ale właśnie po to powstają addony żeby ją urozmaicać. Np. takie Legend Returns, mod w którym spędziłem spokojnie ponad 10 godzin i wciąż do niego wracam. Czy jest klapą? Definitywnie nie, przecież CoC wywarł straszny wpływ na scene moderską, a to że nie przypadł komuś ten mod do gustu nie czyni go słabym modem.

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coca w sumie 2 razy przeszedłem o ile w ogóle można to nazwać przejściem, pierwszy raz tryb fabularny a za drugim freeplay, nazwałem to przejściem bo zdobyłem już prawie wszystko - egzoszkielet ulepszony na full, kupa rubli na koncie, pukawki i tak dalej 

Grało się przyjemnie, szczególnie spodobała mi się lokacja cmentarzysko pojazdów w połączeniu z muzyczką tą z clear sky w dolinie mroku, robił się fajny klimat 

  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby racja że CoCh to jakby podstawka dla innych większych projektów. Sęk w tym że większość z nich jest na bazie Mizerii (Misery) który nie każdemu się podoba.

Był niby SGM do CoCha ale to była mizerna imitacja tej serii modów znanej z Zewu Prypeci.

Początkowo miało być pięknie ale widzę, że nikt nie chciał uczyć się od nowa (brak narzędzi i tutoriali?) by zrobić równie ciekawe mody do Zewu Czarnobyla na porównywalnym poziomie jak te do klasycznej trylogii.

Nie wiem czy była to wzmianka z tego moda czy Anomalii ale są plany usunięcia części map, w tym Szpitala oraz Mrocznego Parowu (Darkscape) więc i liczba map trochę mniejsza, z dwójką na początku.

Było, minęło. Pytanie co dalej. Następca CoCha? Skupienie się w pełni na popularnym odgałęzieniu CoCh+Mizeria? Czekanie na premierę STALKER 2?

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, kondotier napisał:

Jeśli dostaje się piasek, cement i wodę, to trudno wymagać aby to od razu był betonowy blok. A jego kształt zależy, jaki architekt się za to weźmie.

Tak, tylko że to dokładnie ten sam piasek, cement i woda w której ludzie grzebią od ponad 10 lat i od 10 lat stawiają na niej te betonowe bloki.

15 godzin temu, Szelcu napisał:

Podstawowa wersja CoCa rzeczywiście może się znudzić już po 2-3 godzinach grania, no ale właśnie po to powstają addony żeby ją urozmaicać. Np. takie Legend Returns, mod w którym spędziłem spokojnie ponad 10 godzin i wciąż do niego wracam. Czy jest klapą? Definitywnie nie, przecież CoC wywarł straszny wpływ na scene moderską, a to że nie przypadł komuś ten mod do gustu nie czyni go słabym modem.

Legend Returns to nie tyle w sumie addon co właśnie próba stworzenia czegoś na bazie COCa. Addony to bardziej coś w stylu AO, STCoP, OWR, addony DoctorX'a, itp. Sęk w tym, że projektów typu Legend Returns było mało, nikt nie chciał po prostu w tym za bardzo grzebać.

A co do wywarcia wpływu na scenę modderską.... szczerze, to go nie widzę, tego wpływu za bardzo. A czy kto lubi ganiać po mapach w COCu czy nie, tak jak mówiłem - kwestia gustu. Dlatego też zresztą w pierwszym poście dodałem, że przedstawiam swój punkt widzenia.

11 godzin temu, ZapomnialemLoginu napisał:

Początkowo miało być pięknie ale widzę, że nikt nie chciał uczyć się od nowa (brak narzędzi i tutoriali?) by zrobić równie ciekawe mody do Zewu Czarnobyla na porównywalnym poziomie jak te do klasycznej trylogii.

Też gdzieś coś takiego mi się obiło o uszy, w sensie - brak tutoriali jak zrobić fabułę na COCu.

11 godzin temu, ZapomnialemLoginu napisał:

Było, minęło. Pytanie co dalej. Następca CoCha? Skupienie się w pełni na popularnym odgałęzieniu CoCh+Mizeria? Czekanie na premierę STALKER 2?

IMO: mody powstawały, powstają i będą powstawać. Ludzie, którzy przez te wszystkie lata grzebali w Stalkerze, robili mniejsze czy większe mody, robili tutoriale, itp., itd. - oni tego wszystkiego teraz od tak nie porzucą, z bardzo prostej przyczyny.

Mamy zbyt wiele do stracenia.

Nie po to bawiliśmy się w modowanie, przerabianie, grzebanie itp. w tej grze przez ponad 10 lat tylko po to, żeby to wszystko teraz rzucić w cholerę. Gdybyśmy tak zrobili, wyszłoby na to, że poświęciliśmy się czemuś bez najmniejszego powodu, a rezultaty nie miały żadnego znaczenia.

I dlatego, choćby miało by nas być nawet tylko tysiąc na całym świecie za, załóżmy, 20 lat, to zamiast "jarać się" najnowszymi produkcjami - które za 20 lat będą pewnie tworzone z myślą o osobach z IQ kołpaka od Seicento - my będziemy nadal chodzić po piwnicach agropromu, pruć z zacinającego się AK do pijawek i patrzeć na NPCów grupowo celujących w ścianę. Dlaczego? Bo temu się poświęciliśmy, i to po prostu kochamy.

Stalker przeżyje, nie ważne co by się nie działo.

  • Dodatnia 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arni   Oba są z cementu, piasku i wody. Widzisz różnicę?

Beton1.jpg.e2d895aa33ef95163c375cc1f210c9c0.jpg      Beton2.thumb.jpg.77e1861f4fcbf81ef5bca328e97c9bec.jpg                                                                                                     

A jeśli to ma być nadal stary, dobry S.T.A.L.K.E.R. - to tworzenie go na nowych terenach ( lokacjach ) jest niemożliwe. REBORNY są robione na tych samych lokacjach, w tych samych podziemiach, tak z gier jak i buildów, a są modami wybitnie się odróżniającymi. Można było zrobić FOTOGRAFa, Wariant Omega i Czas Sojuszu? Te same lokacje, niezależna fabuła i nowa gra.

Teraz porównaj Pozostawionego umierać. Niby coś jak stalker. Ale zwyczajna postapokalipsa. Tylko nieumarli i wynaturzone zwierzęta wspólne.

Ale nie dziwią mnie Twoje wypowiedzi. Są zwolennicy blondynek, ale i zwolennicy rudych. Każdy ma prawo oceniać otaczający go świat, tak jak go widzi. To samo z modami. Nie potrafię ich modyfikować, więc biorę takimi jakie są.

I to wszystko w temacie CoC, dopóki ktoś nie zrobi na nim porządnej fabuły. Biorę wodę w usta.

 

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z @Arnim mamy jedną wspólną cechę - idealizm ;) To mocno skrzywione spojrzenie bo podejrzewam, że takie "dinożarły" wyginą i za 20 lat może i będą powstawać mody, ale nie będą miały wiele wspólnego z tym, co mamy teraz.

Prawda jest taka, że wszystko zależy od kamratów ze wschodu. My mamy moderów tylu, że spokojnie na palcach jednej ręki można ich policzyć. Nie narzucamy żadnego trendu, bo go nie tworzymy. Mamy co prawda osiągnięcia, dla przykładu: @Junxowego Hybrida ledwie liznąłem przed awarią ale widzę, że to kawał dobrej roboty, poniekąd opartej na CoC. @Fizzed o ile mnie pamięć nie myli z kolei pisał kiedyś, że ciężko znaleźć kogoś do pracy nad fabułą. I tu jest brzeg, o który rozbija się fala tego moda.

Cieszyłem się, jak CoC wygrał jakiś plebiscyt na moddb, chyba nawet wrzuciłem temat. Tylko po czasie pozostaje jedno pytanie: co z tego, że jest wieeelki sandbox z gigantycznymi możliwościami, skoro na wschodzie standardem są ciągle podstawki? I tego nie ominiemy, jeśli nie zaczniemy sami tworzyć wartościowych modów (lub nie "przekonamy" kolegów ze wschodu) z jakąś historią czy istotną zmianą gejmplejową.  Z czymś, co zachęci graczy do sięgnięcia po to. W Grze Dusz jest system składania przedmiotów wg. recept, który daje moim zdaniem masę radochy. Do tego całkiem ciekawa, chociaż sztampowa fabuła i cyk, mnie to kupuje. 

Addony z pukawkami, ciuszkami i absurdalną toną śmieci do znalezienia można robić w nieskończoność, ale to nie zmieni bezcelowości grania w ten tytuł dłużej niż kilka godzin. I teraz - skoro jest to bezcelowe, to jaką motywację mają mieć autorzy CoCa?

Że "wczuwka", że fajny klimat i można postalkerzyć? No można, ale ile? Wolę mieć wybór na zasadzie opcjonalnego stalkerzenia w butach Striełoka, Szramy, czy dowolnego innego bohatera, a w razie nudy powrót do głównej fabuły. Tak, jak bóg Siergiej przykazał w dokumentach o grze - free play z kontekstową historią, opartą w dużej mierze na eksploracji byłby idealny. I CoC to w zasadzie pierwsza gra od czasów Oblivon Lost, gdzie zgrałoby się to idealnie.

Inna sprawa: CoC robią doświadczeni ludzie. To w ich gestii leżeć powinno zachęcenie moderów do wybrania akurat ich podstawki. I właśnie: 

8 godzin temu, Arni napisał:

Też gdzieś coś takiego mi się obiło o uszy, w sensie - brak tutoriali jak zrobić fabułę na COCu.

Sam bym się chętnie nauczył czegokolwiek dotyczącego modowania, prócz wklejania filmów, dźwięków i prostej edycji plików. Jasne, że gdybym pogrzebał, to pewnie bym znalazł, ale AŻ TAK mi na tym nie zależy. To tworzący moda powinni zadbać o dostępność dokumentacji... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.