Gość Opublikowano 13 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Jako fanboj Opery, nie mogę nie wspomnieć o tym W dobie sprzętów "gamingowych" kwestią czasu było, aż pojawi się "gamingowa" przeglądarka. I oto jest, wprost z norweskiej stajni - Opera GX. Jest to ciągle wczesny dostęp, ale możliwości dostosowania jej do siebie są już całkiem spore. Można ograniczyć wykorzystanie RAMu i procesora, ustawiając limit na sztywno lub na oko. Do tego wbudowany adblock, VPN, integracja z Twitchem i inne opcje znane z podstawowej Opery. Jest też mały kącik z najnowszymi wiadomościami o grach. Przeglądarka wydaje nawet dźwięki, ale na całe szczęście można to łatwo wyłączyć. Wizualnie jest... specyficznie. "Gamingowo" właśnie. Jeśli przyzwyczailiście się do ascetycznego Chrome'a, to tu jest to zdecydowanie bardziej krzykliwe, ale można dostosować parę rzeczy. W drodze ponoć kolejne opcje personalizacji. Fajnym bajerem jest możliwość odłączenia okna wideo tak, by było zawsze na wierzchu - dzięki czemu możecie oglądać sobie np. Dzieje Zony, nie przegapiając tego, co dzieje się na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeRu Opublikowano 14 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2019 Moda na "gejming" rozkwita, skoro powstają już przeglądarki gamingowe, to niedługo pewnie wydadzą gamingową edycje Office lub gamingowe skiny do Windowsowego kalkulatora..... Jeśli chodzi o samą przeglądarkę, to używałem opery jeszcze od czasów 6tki i przestałem gdizę przy wersji 35. Co prawda mam zainstalowaną Operę najnowszą jako dodatkową przeglądarkę, jednak na co dzień używam Firefox Developer Edition, która też ma ciemny, można by rzec gamingowy motyw. Korzystam z Firefoxa głównie dlatego, że posiada odpowiadające mi dodatki, bez których nie wyobrażam sobie przeglądania internetu. FVD Speed dial, ciemne motywy Youtube i Facebooka, kilka adblockerów, tempermonkey i wiele lepsza wtyczka do Internet Download Manager, którego używam od wielu lat. Wiem, że podobne dodatki są do Opery, jednak przyzwyczajenie robi swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2019 Ano robi - stąd moje przyklejenie do Opery Zastanawia mnie ile osób na dłuższą metę przyciągnie wersja GX. Bajer w postaci regulowanego zużycia procka i RAMu mnie nie rusza, bo jak gram, to wyłączam przeglądarkę. Z kolei jak gram na Steamie, to przeglądarkę mam w nakładce. Cała reszta "ficzerów" GX bardziej przeszkadza, niż pomaga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lokki Opublikowano 25 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2019 (edytowane) Próbowałem tego Opera GX. Rzeczywiście, szybkie ładowanie strony nie jest gorsze niż inne przeglądarki. Ale kiedy próbowałem oglądać wideo online, procesor został załadowany i, oczywiście, wideo drgało, a to tylko na YouTube, a tam, gdzie potrzebujesz Flash Playera, jest to ogólnie okropne. Google Chrome był zauważalnie lżejszy. Opuściłbym tę Opera, jeśli laptop ma większą moc, ale musiałem ją usunąć. Próbowałem też Brave, jest szybki, ale znowu Google Chrome okazał się zauważalnie lżejszy. Edytowane 25 Października 2019 przez Lokki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.