Odrodzony: Duplikaty - cz. 2. Źródło

[kondotier]

@Agrael  Ja to tak odczytałem. Ale każdy może mieć własne odczucie i pogląd. Musi tylko dotrzeć do końca moda .

DODANO. W Duplikatach, niebo i dziejące się na nim zjawiska są już prawie "normalne". W Odrodzonym FF również, bo zmiana nieba była jednym z powodów jego powstania.

Ale w oryginalnym modzie AŚ v.2.50 i jego odmianie Inną Drogą v.2.52 wiele sytuacji wygląda faktycznie jak jakiś koszmar senny. Niebo mieniące się wszystkimi kolorami tęczy lub składające się dziesiątków kobiecych aktów zamiast chmur.

A w Duplikatach jest roślinność taka, jaką nam pokazują na obrazkach z czasów dinozaurów, lub fantazjach życia w kosmosie. Er się chyba sam zorientował, że to przesada i wskazał które foldery teksturowe usunąć, aby tę rażącą i potężnie obciążającą komputer grafikę usunąć.

Jeśli to nie jest koszmarem sennym, lub majaczeniem kontuzjowanego, to czym?

[kondotier]

@Suseł Ale tam w Limansku trzeba pogadać z liderem Monolitu,pomóc im zająć przyczółek przy moście w Rudym. Znów pogadać i on Ci powie o konieczności zdjęcia przed opuszczeniem Limanska. I dopiero kiedy będziesz przechodził do Hrabiowskiego Stawu, to to ostrzeżenie zadziała.

Możliwe, że to jeszcze nie moment na zdejmowanie.Mam moda na kompie, więc daj mi ten ostatni zapis, spróbuję wyjaśnić. Tyle tylko, że przerwa od gry w Źródło ma sporo czasu, to może być ciężko.

No i nie jest to mod, który można odstawić i wrócić do niego po jakimś czasie.

[kondotier]

@Suseł Coś masz namieszane, albo coś nie zrobione.

Jak zająłeś przyczółek, to po drugiej stronie mostu znalazłeś "czerwonego", ale przyjaznego zombiaka? On jest ważny, bo ma jakąś informację.

A teleport do Hrabiowskiego Stawu ( taka mała, okrągła lokacja powyżej, albo na prawo od Limanska ), chyba wskazuje Giga. Jest on na schodach tego budynku "Fali" i w niego trzeba wleźć po zdjęciu monolitowskiego. Tylko, że Monolit zaczyna walić. Pośpiech.

[kondotier]

@Suseł No to powodzenia. Hrabiowski Staw jest bogaty w schowki, warto połazić i pozbierać. A z niego w dalszą drogę.