Odrodzony: Duplikaty - cz. 2. Źródło

[wariat]

@kondotier StaryjStalk w 28 odcinku z listy robił te 3 pda dla Fejka, po czym udał się do centrum aktywacji, po drodze pokazał jakiś teleport przy drzwiach, ale nie kojarzę co to za lokacja, może Ty skojarzysz.

Od 9 minuty popatrz, może coś mówił przez jakie lokacje idzie, ale ja nie zrozumiałem.

https://youtu.be/W47LTcdXKY4?list=PLM-cotCTWr9wFIk3ee2gdkw9mhjs9rLrr

 

[kondotier]

@wariat No właśnie. Powiedział, że idzie na Wysypisko zabrać Arty Śmierci i że się spotkamy w Masarni. Przy tych drzwiach mówi, że dotarł tam na piechotę. Problem w tym, że tych drzwi nie kojarzę.

Przejdę się najpierw bez tych artów, poznam drogę, a potem wczytam zapis i pójdę z artami. W rus temacie moda jest porada, aby zaraz po wejściu do labu postawić schowek i do niego wsadzić te arty, aby nie przemieniły się podczas wojny z tymi hordami mutantów  w brukowce. Ale trzeba je zabrać do plecaka, przed skorzystaniem ze skoczka. Na razie też nie wykapowałem, kto o tym mówi, lub czy jest jakieś info.

Ale muszę znów się przemóc, na podróż po tych podziemiach. Chociaż we wcześniejszych ich penetracjach bez zadań, wytłukłem co się tylko dało. Przy kolejnych przechodzeniach przez nie, już tego dziadostwa nie było. Może i teraz nie będzie.

[kondotier]

PODBICIE TEMATU

Przemogłem się i poszedłem szukać dogi do laboratorium. Na razie wybrałem opcję pójścia przez X18 w DM. Za pierwszym razem szukając teleportu z filmiku ciężkim bojem przeszedłem je całe, ale to nie był ten lab i wylądowałem ostatecznie Na Naukowej stacji. Przy drugim przechodzeniu, przez przypadek "odkryłem", że YTiuber pokazuje lab, ale z Doliny Kamieni. I teraz już poszedłem jak należy. Ale na filmiku nie ma pokazanego, co nas w labie X6 i Masarni czeka. Widać tylko skutki poprzedniej działalności. Widocznie mu też mod dał popalić, więc tej "rzezi" nie pokazał. Najprawdopodobniej tą drogą nie przejdę, bo pseudogigant możliwy do zabicia tylko materiałami wybuchowymi lub specjalnymi artami usadowił się na wąskich schodach i nie ma zamiaru z nich zejść, aby można go było stuknąć. Na dodatek nie mam spawnu przedmiotu kwestowego.

To tego tele szukałem. Pierwsze z kilku po drodze.

Ale dostępu broniło wielu mocno umięśnionych osiłków.

    

Jutro kolejna próbą tą drogą, a jak się nie da, to jest jeszcze druga, trzeba też ją bezie sprawdzić.

 

[wariat]

@kondotier Przez jakie lokacje dalej szedłeś? Bo ten teleport z 1 screenu prowadzi do Rozpadliny (Razłom), a ja w niej  zalazłem tylko teleporty do Jupitera i do Wyrobiska (Razkop). Za to w Wyrobisku teleportów chyba z 6, ale miałem priorytet wejścia na górę i wylądowałem na Poligonie O-soznania.

A pseudogiganty faktycznie najlepiej artem, ale te mają duże pole rażenia, ja używałem na nich rpg-7 w tym labie. Też skuteczne i nie zabija gracza jak arty.

[metek58]

Mam pytanie o ksywkę Чертёжник, bo już sam skołowaciałem. W Duplikatach jest to Rysownik, tu w spisie widzę Kreślarz, a w głowie mi świta, że gdzieś przewijała się nazwa Kartograf. Co to za gościu i jak adekwatnie dać mu ksywkę do jego zajęcia w tym modzie?

[kondotier]

@metek58 Z tym gostkiem jest mały problem, bo w Źródle gdy go spotykamy nazywa się Скиталец ( Włóczęga lub Wędrowiec ), a to że może być też nazywany Чертожником, dowiadujemy się tylko z rozmowy z nim. A zajmuje się zbieraniem informacji o ukrytych teleportach ( чертовщчины = czarcie miejsca ) i nanoszeniem ich na mapy. Z tego wynika, że najbliższą jego działaniu jest ksywka Kartograf. Nie wiem jaką nazwę przyjęliście na dropie dla чертовщчины, bo były w tym pliku który tłumaczyłem, ale prosiłem o uzgodnienie dla całego moda. Nie mamy w języku polskim odpowiednika, trzeba wymyślić. zastępstwo dla tych czartowszczyzn.

@wariat  Droga była długa i kręta. Zobacz ją sobie na załączonym filmiku od 2:20. Wcześniej jest branie zadania u Fejka.

https://rutube.ru/video/1ba6d9552dab2695f6085401fcab88fc/?playlist=1961

Tylko jest taki kruczek, że jak wejdziesz do labu w DM, to będzie nie ten co trzeba. Jak się znaleźć we właściwym w DK dowiedziałem się przypadkowo, chcąc odświeżyć arty. Będąc w DM zostawiłem arty przed labem, wszedłem i od razu wróciłem. Okazało się, że jestem w DK i skrzyni artami nie ma. Kiedy wlazłem spowrotem, byłem w znanym i właściwym labie z potrzebnym teleportem. Wróciłem teleportami, zabrałem arty i kombinacjami znów do dobrych podziemi.

Jak wejdziesz, to na górze trzeba zabrać smartfon, bo w nim są kody do drzwi.

 

Spoiler

1243, 9524, 11111  Działają bez znalezienia PDA

Można jeszcze coś włączyć w tym pomieszczeniu na pierwszym poziomie, tam gdzie zawsze była taka mocna radiacja, w skrzynkach na ścianie. Tylko nie wiem co wyłączyłem.A przed wejściem do drugiego poziomu pod zawalonymi schodami jest Kostka Rubika. Oprócz Bibliotekarzy latają jeszcze poltergeisty ogniowe i elektryczne, też zmieniające się w te beznogie i pseudogigant który potrafi wyleźć z tego tradycyjnego pomieszczenia do korytarzy.

Mam jednak problem, bo mimo że byłem u Fejka, zagrażające mu poltergeisty rozwaliłem, to nie pamiętam, czy gadałem z nim o tych trzech PDA.  Nie mam tych PDA dla niego ( brak spawnu ). Ale w jednym z przypadków zabierania kwestowego przedmiotu mod ostrzegał, że przy grze na statyce, może się nie uwidocznić. A tu w labie na niej gram, bo miałem zawisanie gry, aż do menadżera.

W jednym z labów znalazłem znikające stalkerki, miałem ustalić której brakuje, ale bezskutecznie. Może dlatego, że wszystkie "gniazda" były już zajęte? Jestem tu dużo później niż przewidywał tę wizytę ER.

                                         

Już teraz można wyciągnąć wniosek, że "odwiedzin" w podziemnych labach bez światła nie wolno odkładać na później. Jest zadanie, trzeba lecieć do podziemi.

I kolejna "znajdźka" w v.20.05 . Jest możliwość zrobienia zapisu na lokacji, bez wchodzenia do menu poprzez Esc F7. Tak w podziemiach możemy się dowiedzieć na jakiej jesteśmy lokacji, bo jest jej nazwa. Oczywiście, działa to również na powierzchni i jest korzystne po skorzystaniu z "czartowszczyzn" przenoszących w nieznane.

[kondotier]

PODBICIE TEMATU przez samotnego jeźdźca.

No i w końcu wiem, gdzie są drzwi do labu. No i mam trzy PDA dla Fejka. Ale mam też serdeczne pozdrowienia    dla autora moda. Dotarcie do nich, jak i powrót do "normalnego świata" to koszmar. Na rus forum też jest do tego stosowny komentarz.

    Teleport nie jest jeszcze nie gotów.                                                             Trzeba wrócić do Leszego Kraju i oddać PDA

  

Więć jeszcze jedna wędrówka przez czarcie lokacje nieunikniona. Mam nadzieję, że tak jak na filmiku, już tylko ze śladami walk.

Tak wygłąda zapis zrobiony przez Esc F7                                              Dymki pod nogami GB, to nie anomalie, a wylatujące spod ziemi pociski.        

 

Przy każdym pobycie na MW zglądamy do tej skrzyni                        Zawartość, to nagroda od Łukasza, za udostępnienie koszar.

  

Pisałem poprzednio, że miałem nierozwiązywalny problem z gigantem na schodach. Była taka możliwość, więc na nowo wszedłem do X6 i od razu zauważyłem zmianę przy spawnie. Okazało się, że w plecaku mam to, co dopiero powinienem zabrać trochę dalej. Milczący poprzednio przedstawiciel Osoznania przemówił, ale nie było mutków które miałem zlikwidować. Nie było też ciężarówki do pokonania korytarza z elektrami. Znalazłem ją wiszącą na schodach, tam gzie została poprzednio. Ale na szczęście, nie było też giganta.

PDAdla Fejka są w lokalizacji jaka jest na filmiku StaregoStalkera. Dlatego miałem obawy, czy się zespawnowały, bo na filmiku tym co wyżej wstawiłem, pierwszego nie było. Kwestowy teleport jest tam, gdzie trzeci smartfon u Starego Staka, kiedy zabiera rzeczy z plecaka. Szkoda, że wtedy nie obrócił się do drzwi, wszystko byłoby wiadomo ja na moim zrzucie.

@wariat Pamiętasz, z jakiej lokacji ( teleportu ) szliśmy do Fejka pierwszy raz?

        

[wariat]

@kondotier W tym modzie Fejka spotkałem tylko na Zatonie. Nie dotarłem do Leszego kraju. Mod zablokował mnie na etapie przejścia do Ukrytej drogi. Nie pojawiał mi się pda ze współrzędnymi przejścia który znajdujemy w krzyżu w RL. Dlatego nie mogłem skorzystać z teleportu w jednej z jaskiń przy czołgu. Pewnie coś zawaliłem, albo z kimś nie pogadałem, tak też może być bo sporo ludzi mi na początku w Barze poginęło.

[kondotier]

OK. Popatrzyłem po własnych zapisach i znalazłem drogę przez RL. A to, że w tym krzyżu w RL jest PDA, wynika z jakiegoś dialogu. Chyba to z Arnim. Ale wcześniej ktoś na niego kieruje. Trudno mi spamiętać każdą podpowiedź, bo jest ich na tony.

Na początku w Barze, muszą przetrwać: Pilot, Barman, Arni, Azot. A im więcej zwykłych enpeców tym lepiej, bo od nich można brać sporo zadań najemnika. Nie trzeba ganiać po innych lokacjach. Woronin jest u siebie w piwnicy, to go nic nie rusza. Dlatego zaczynając grę, nie należy się śpieszyć z podejściem do Striełoka, choć ma dialog pozwalający na przerwanie go, oczyszczenie baru z mutantów i powrót do rozmowy. Z tymi gostkami musimy przeprowadzić komplet rozmów które się u nich wyświetlają, Żadnej opuścić nie wolno. A szczególnie u Barmana, aby wyskoczył dialog na dostarczenie detektora i się zgodzić. Praktycznie ten detektor będzie już nasz, choć znajdziemy jeszcze kilka.

Jak jeszcze stojąc na śmigłowcu, popatrzysz w stronę baru, to koło tego początkowego bunkra jest czerwona skrzynia. To po niej można dostać się za płot, bez ryzyka wskoczenia w anomalię i rozpocząć czyszczenie. Zrobić koniecznie Esc F7. Bo jeśli któryś z w/w enpeców nam zginie, to bezproblemowo możemy powtórzyć. Nie należy wysilać się na zbieranie broni czy artefaktów, za wyjątkiem jak się trafi Abakan z Optyką, bo to tylko strata czasu. Arty pozbieramy wtedy, jak po rozmowie z Barmanem, dostaniemy bardzo dobry detektor. Te rozmowy można zrobić tak zaraz po oczyszczeniu baru, dla bezpieczeństwa, jak i dopiero po zakończeniu działań ze Striełokiem i jego przejści na Wysypisko.

TU PODPOWIEDŹ I OSTRZEŻENIE. Broń boże nie ruszajcie tego BTRa który stoi  w tej zmienionej strefie. Używamy go dopiero przy dużo późniejszym zadaniu likwidacji duplikatów Luki na Wysypisku, gdyż pozwoli nam ich dogonić. Nie znalazłem jak na razie żadnej informacji, gdzie trzeba by było ich szukać, gdyby uciekli jednak na Kordon.

[wariat]

No właśnie chyba o Arniego chodziło. jak na Jupiterze odprowadziłem Pilota do tego teleportu na Kordon to dostałem sms od niego w którym wspominał coś o Arnim. No a jak po długim wypadzie wróciłem do baru, to się okazało że Arniego nie ma. 

Poza tym miałem jeszcze więcej namieszane w tamtej grze, np Ela na Przedzoniu nie chciała iść do teleportu po odprowadzeniu, to samo z Darią na Agro, cały czas chodziła po całej lokacji i tłukła się ze wszystkimi, albo chowała się za jakąś osłoną i tak już siedziała, nawet nie wiem w które miejsce trzeba ją zaprowadzić. Tylko Olga i Kieł na Kordonie nie sprawili mi problemów.

A teraz zacząłem nową grę, wiem czego za wcześnie nie robić i gdzie za wcześnie nie iść. Zobaczę jak daleko teraz zajdę.

@kondotier A jeszcze pytanko, na uroczysku w RL, na czołgu też jest jakiś teleport, ale był dla mnie niedostępny. Wiesz dokąd prowadzi?

[kondotier]

@wariat  Ja na Kordonie miałem tylko Kła i poszedł bez problemów. Za to Olgi w klatce wcale nie było. Spotkałem jeszcze kilka stalkerek na różnych lokacjach, z którymi nie było opcji dialogowych. Przyczyną chyba jest nie sfinalizowanie zamierzeń moda. Żaden z YTiuberów nie wspomina o tych stalkerkach, które znalazłem w X6, a zadania na stwierdzenie której brakuje nie dało się wykonać, bo wszystkie cele były zajęte. A z tą stalkerką na Topielach, to ( powtarzałem grę, nie wiedząc, że są warianty jej prowadzenia ) raz zadanie zaliczyło mi się po doprowadzeniu jej tylko do domu doktora, a za innym razem po powtórnym doprowadzeniu do teleportu. Na Przedzoniu było jednak to samo.

A skoro nie czekając na spolszczenie grasz na nowo, to przekaże Ci jeden z wniosków jakie wyciągnąłem. Inaczej niż w Odmiennych Światach, gdzie zadania najemnika warto było brać na lokacji wykonywania, lub na najbliższej, teraz warto jest je brać tam gdzie dają. W ten sposób możemy szybko dorobić się super wyposażenia, zaliczyć potrzebne teleporty, a przede wszystkim oczyścić podziemne lokacje z wszelkiego dziadostwa, ułatwiając sobie grę w dalszej części, gdy wykonujemy zadania scenariuszowe, bo nie musimy z sobą brać zbyt dużo bagażu i arty na udźwig nie są już determinantem wykonania misji.

A w grze życzę powodzenia i

[kondotier]

@wariat

Pytanie o teleport. Sprawdziłem go. Prowadzi do Grafskiego Prudu, taka okrągła lokacja koło Limanska.

Wielce możliwe, że nie możesz tam wejść, bo prawidłowo to wchodzisz z Limanska, po wykonaniu w nim kilku zadań. W tym zadanie dla Monolitowca Gigi ( miałeś go w FF ) i za zrobienie zadań on daje ci informację o tym "Pańskim Stawie". Jest tam sporo dobrych rzeczy do znalezienia, żadnych zadań.

I już na przyszłość jak tam trafisz, podpowiedź jak wyjść.

Spoiler

Chociaż ze wstawionych zrzutów i tak wiadomo. Z tyłu cerkwi jest takie pochylone drzewo. Na jego czubku jest teleport na Wysypisko.

 

[wariat]

@kondotier Dzięki, teraz już wiem. Chodziło mi tylko o to, dokąd prowadzi ten teleport. A na tej lokacji to w sumie nic ciekawego oprócz klondaiku artów w stawie.

W poprzedniej grze poszedłem do Limańska bardzo wcześnie bo się napaliłem na tą egzę Monolitu jak szczerbaty na suchary Giga daje przejście do Grafskiego z Limańska po zdobyciu dla nich mostu w RL. Ale znalazłem tam jeszcze jedno przejście z Martwego miasta. Znajduje się na strychu tego domu w którym znajdujemy jakiegoś gościa (nie pamiętam ksywy) po zniszczeniu btr-a przy przejściu do Placówki.

[kondotier]

@wariat Nie tylko arty w bajorze, ale w wieży ciśnień latarki, a w jednym z domów "skrzynia pełna skarbów". Tak, że warto pozwiedzać, opłaca się. A szczególnie jak poszedłeś tam tak szybko.

[wariat]

Na tamtym etapie gry byłem dobrze uzbrojony (Grawigan, Baretta, Wiepr, Egza O-soznania) czego chcieć więcej Dziwi mnie tylko fakt, że dwa razy byłem na tej lokacji z innych teleportów, a ten uparcie nie chciał mnie puścić. 

I trochę szybko wtedy pozbyłem się jednego ze Skoczków. Przeprowadziłem tego koleżkę z MM do Zastawy, tam kazał mi użyć skoczka by zmienić rzeczywistość, więc użyłem i przeprowadziłem go do Mózgozwęglacza-2. Dopiero po dłuższym czasie się skapnąłem, że ten skoczek (Azbestowy chyba) mi zniknął, ale już nie chciałem się cofać, bo i tak wiedziałem, że będę zaczynał od nowa.

No i jak będzie spolszczenie, to też zacznę od początku. A ze póki co nie mam w co grać, to tutaj szukam różnych rozwiązań. 

[kondotier]

@wariat  W RL nad sztolnią jest skrzynka z artem. To chyba "zastępca" tego co Ci zabrało. Ale jeszcze jest jeden, który u mnie "spadł z nieba" na MW, a u StraregoStalka tak samo pojawił mu się pod nogami, ale na innej lokacji. Miałem też przygodę, że przy skorzystaniu ze skoczka DM -> MW, on mi zniknął. Tak jakby się "wyeksploatował" jak inne arty. Cofnąłem się w zapisach i poszedłem po teleportach, Skoczek ocalał. To jest chyba jena z wielu złośliwości ERa, aby za szybko się nie poruszać, tracić czas i zbrukowić arty. Od tamtej pory po każdym skoku, liczę skoczki.

[wariat]

@kondotier Mi w pewnym momencie pojawił się na Wysypisku przy teleporcie jak przeszedłem tam z Baru, ale to jednak nie był ten, którego mi zabrało. 

[kondotier]

@wariat No to gnaj do RL nad sztolnię. Skrzynka mało widoczna w takiem załomie obmurowania. Na tę część płaskowyża łatwo dotrzesz kombinacją skoczka do podziemi RL i klasycznych teleportów.

[wariat]

@kondotier Nie muszę Zacząłem grę od nowa i teraz nie będę się pchał do Zastawy za szybko. Ale sprawdzę tą skrzynie, tym bardziej, że właśnie zawędrowałem do RL.

[kondotier]

@wariat Niech w grze prowadzą cię zadania najemnika. Są dobrym wyznacznikiem, gdzie się udać. Nawet w Barze enpece siedzący w hangarach dają zadania. Mnie się mod poukładał, jak przestałem kombinować z braniem zadań, bo teraz każda frakcja ma swoje.

A ja odetchnąłem z ulgą. Laboratorium przemiany artefaktów już zaliczone   

Tyle tylko, że jest tam chyba jakiś zgrzyt skryptu, skoro ER przygotował informację, co zrobić jak niby wszystko dobrze, a kwestowych enpeców nie ma. No i jak zwykle, mnie się to musiało przytrafić. Trzy razy czyściłem lab. Czyli do trzech razy sztuka.

A tu cała historia w obrazkach.

                  Teleport tym razem aktywny.                                                           W labie zadanie i myśl Odrodzonego.

   

           Każdy z korytarzy zasłany trupami.                                                Idealny do tego jest km z drugiej pętli czasowej.

  Kolejne zadanie z ostrzeżeniem o możliwości problemu.                    Jak nie ma problemu, to jest ekipa ratownicza.             

 

    Pomogą w aktywacji artefaktów.                                                         Jeszcze tylko zlikwidować Patrol Czasu i na słoneczko.

  

Mam nadzieję, że w samej końcówce mod nie wytnie mi już jakiegoś numeru, choć gracze na rus forum nie za bardzo wiedzieli co zrobić, a porady też były owijane w bawełnę.

UZUPEŁNIENIE WPISU. 08-06

Kiedy zaczynamy grę, podstawowym problemem jest głód, gdyż nawet handlarze jedzenia nie mają. Można go zdobyć tylko w drugiej pętli czasowej, lub czasem kupić u enpeca za zaporową cenę. Ale jak się wie gdzie szukać, to wcale nie jest tak źle. Na zrzucie pokazuję, ile mi jeszcze zapasów zostaje, a jestem pod koniec moda.

  

Na pochwałę zasługuje optymalizacja moda. Pomimo dziesiątków lokacji, oraz zgromadzenia przeze mnie ogromu sprzętu w schowkach, ilość fpsów cały czas pod 60 ( tak mam ustawione ). Jedyny problem jaki miałem, gdzie spadały nawet do 2 - 3, to topiele, w momencie kiedy namnożyło się zombiaków-przemieńców i przy wojnie z enpecami efekty wizualne przemian robiły swoje. Na zrzucie górny prawu róg.

Skąd tyle żywności wziąłem? Czyta kto chce.

Spoiler

A ze strażnicy na zwykłym Kordonie. Tam mieli ogromny zapas, że musiałem kilka razy kursować pomiędzy wioską a strażnicą, aby to przenieść. Problem w tym, że następuje odradzanie obsługi strażnicy, a to z kolei narastającą ilością zombiaków.

Niezbyt przyjemnie jest znaleźć własnego trupa.                                      Czujnym trzeba być na każdym kroku, dzień i noc.

  

Takie efekty cieszą oko.     

                                                                             

Mod ma kilka zakończeń. dzisiaj przymiarka do jednego z nich.

[kondotier]

PODBICIE TEMATU.

      No i kolejny mod doprowadzony do finału. W modzie Źródło osiągnąłem finał. Szkoda tylko, że zakończenie które mi się przytrafiło, nie daje pełnej satysfakcji.

A było to tak. Kiedy Fejkowi oddawałem 3 PDA, w nagrodę opowiedział o pianinie grającym o północy Beethovena. I że kto usłyszy sonatę, na pewno spotka prawdziwego Kartografa. No to poszedłem do Martwego Baru, znalazłem pianino i o północy na nim pojawił się "zielony stworek".

  

Zaatakował mnie, więc go uśmierciłem. Podobnie jak wcześniej Luka w Dolinie Kamieni, tak teraz wyskoczył z niego Kartograf. Wywiązała się bardzo filozoficzna rozmowa, na zakończenie której jest informacja: Gratulacje. To jest pierwsze udane przebicie... Powrócimy go do Źródła. To to, szarymi literami na samym dole. Trochę wyżej Sidorowicz woła do siebie, bo ma robotę.

  

W efekcie tego przywracania znalazłem się przy generatorze rekonstrukcji.

 

Włączenie go spowodowało powrót do Strefy i automatycznie na Bagna.

  

A wg. tej czerwonej informacji są trzy zakończenia moda.

1. Przy pierwszym, da się z Kartografem porozmawiać od razu.

2.Przy drugim, trzeba jeszcze oczyścić bazę CzN.

3. A przy trzeciej, jak Kartograf zginął, rekonstrukcji nie da się przeprowadzić.

Dla mnie o tyle ten powrót był niefortunny, bo Kartografa sobie chyba zginął. Poszedłem do bazy CzN, była pusta, bo musiałem ją oczyścić wcześniej, jak robiłem zadanie na biomateriał byka. A z Kartografem już się na Bagnach spotkałem, jeszcze przed pójściem na przekształcanie artów, też przy jakiejś sytuacji. Dialogu nie miał, ale polazł do wioski z wieżą ciśnień, a tam stałe odtwarzanie wrogich enpeców-przemieńców. Póki byłem z nim, to żył, ale jak poszedłem dalej, mógł wrócić i zginąć.

Nie było nic do roboty, to pamiętając o wołaniu Sidorowicza, że ma robotę, to do niego poszedłem, ale mnie spławił. Powojowałem jeszcze trochę na czartaku, mając odpowiednie wyposażenie zlikwidowałem wszystko co tam się ruszało, nazbierałem kopę artefaktów, lecz w tym momencie znów zaczęli napływać enpece z historii alternatywnej i zabawa w przemieńce zaczęła się od nowa. Więc na tym wolne bieganie po Strefie i czekanie na to, że ER Sidorowiczowi wsadzi jakąś konkretną wypowiedź do gęby, zakończyłem.

Tak więc uzyskując zakończenie bez zakończenia, ale zgodne ze scenariuszem, moda ukończyłem.

A na koniec dwa zrzuty, z przymusowych odwiedzin w labie przemian. Tym robotem da się poruszać, co widać ze zrzutu drugiego.

 

Teraz czekam na kolejnych forumowiczów, którzy pochwalą się finałem. Dobrze by było, aby trafili na inny.

[Agrael]

@kondotier Gratuluję. Przy Źródle spędziłeś chyba najwięcej czasu, jeżeli chodzi o wszystkie Reborny ? 

To teraz czekamy na kolejną osobę, która się upora z modem. 

[wariat]

Brawo @kondotier i szczerze gratuluję Ci ukończenia

Twoja determinacja do ukończenia tego moda, jak i liczne porady dotyczące rozgrywki które wstawiłeś w temacie na pewno zmotywują innych (być może mnie też) do przejścia Źródła. 

Wielkie brawa

[kondotier]

Porady do tej części moda, mogą dotyczyć raczej tylko ukrytych przez ERa ciekawostek, takich jak robienia trwałych zapisów z klawiatury (Esc+F7 ), wstawiania przedmiotów do możliwości szybkiego użycia (F5 i F1 do F4, zaznaczyć przedmiot z listy) czy klawisz biegu przy rozmowie z rusznikarzami, aby uzyskać opcję napraw. Przydatnym też jest stosowanie w podziemiach w których nie działają latarki kombinacji Esc klawisz cyfry z klawiatury numerycznej i znów Esc. Wg, mnie lepsze od rzucania granatami.

A z rad fabularnych, to te dotyczące tylko samego początku gry, kiedy trzeba uchronić przed zginięciem kilku enpeców w barze. Ale mod daje możliwość rozmowy z nimi, a właściwie z ich duplikatami w Martwym Barze. Jednak lepiej powtórzyć początek gry, bo dotarcie do Martwego Baru wcale nie jest łatwe, a na dodatek jego teleporty się "zużywają" i możemy mieć problem z wydostaniem się.

Po rozmowie ze Striełokiem za Barem i odprowadzeniem go do teleportu, dobrze jest podrażnić giganta tak, aby też poszedł w tę stronę. My zaś zeskakujemy na drogę. A to dlatego, że gdy wracamy tak jak tu doszliśmy, gigant może pójść za nami i narobić w barze problemów. Miałem takie coś i po powrocie już z pierwszych wypadów do strefy, mod mnie poinformował, że w barze jest za mało enpeców i grę trzeba powtórzyć od nowa.

W Barze muszą przeżyć: Pilot, Azot, Arni i Barman. Z nimi trzeba przeprowadzić WSZYSTKIE dialogi jakie mają!!! A szczególnie z Barmanem, aby pojawiło się zadanie na dostarczenie PDA.

Trzeba porozmawiać też z Woroninem i zgodzić się na szukanie pogubionych Powinnościowców.

Tak samo, choć pokazują to niektórzy YTiuberzy, NIE WOLNO na początku gry skorzystać z tego BTRa który stoi na tym wyrodzonym polu. Będzie on potrzebny przy daleko późniejszym zadaniu likwidacji duplikatów Luki. Jak już będziemy mieli lepsze wyposażenie, to jednak warto skorzystać z teleportu koło BTRa i zlikwidować biomasę na Wysypisku.

W całym modzie gigantów można tylko zlikwidować wybuchami ( rpg7, 3-5 granatów F1), lub artefaktami Błyskawica. Można w modzie znaleźć nawet sporo. Ale są one niebezpieczne dla naszego bohatera, bo i jego potrafią uśmiercić.

Kiedy po teleportowaniu się Striełoka zeskoczymy na drogę, może my do baru dojechać gazikiem, który dobrze trzyma się drogi i nie sprawia wrażenia braku grawitacji, albo podejść do teleportu i kliknąć NIE. To dobra wiedza, aby nie tracić czasu na piesze pokonywanie drogi przy dalszej grze. Odmowa spowoduje przerzucenie nas do teleportu na Dzicz. Tu znowu dajemy NIE i idziemy do Baru, ale krótką drogą.

Przy pierwszym przejściu na Wysypisko, nie kombinujemy i dajemy się okraść bandytom. Odzyskanie swoich bambetli nie jest trudne, bo po rozmowie z enpecami na Pchlim, dostajemy na nie namiar.

Po ich znalezieniu zaczyna się "czarci taniec". Tak z mojej gry, jak i z wypowiedzi rus graczy wynika, że przewodnikiem w grze są brane u enpeców zadania najemnika. I w odróżnieniu od cz.1, nie należy sprawdzać co jest do zrobienia i brać zadanie na wygodnej lokacji, ale dlatego że większość zadań powiązana jest z ugrupowaniami, brać je tam gdzie dają. Bo prawdopodobnie ( też to zauważyłem ) , rozmowa z Dziadkiem (Leśnikiem) na Mózgozwęglaczu 2 Jest powiązana nie tylko ze sprzętem jaki z sobą mamy, ale też z ilością wykonanych tych zadań. A przede wszystkim, to właśnie te zadania dają nam możliwość uzyskania wyposażenia, jakie jest potrzebne do uruchomienia scenariusza. A tym wyposażeniem są kombinezony i broń opisana fioletowym kolorem. Te informację dostajemy po rozmowie ze Striełokiem.

W piwniczce na Pchlim jest puszka "Sowietskowo" piwa. Jest ona przydatna, jak pierwszy raz idziemy na Kordon przez teleport. Za to piwo, od enpeca który mówi nam o drodze przez podziemia Kordonu, dostajemy namiar na schowek w nich, z rzeczami które nas w tym momencie ustawiają. Znajdziemy tych piw jeszcze dwa, każde ma swojego zwolennika.

W modzie jest wiele ukrytych teleportów. Jednym z nich, za to bardzo przydatnym jest teleport na hałdzie na przeciwko bramy do hangaru.

  

Od drugiej strony wchodzimy do tego elementu ( radiacja i z prawej strony anomalia ) ale koniecznie w niskim przysiadzie patrzymy w stronę otworu. teleportuje nas do Doliny Mroku. Bardzo przydatny, bo z DM albo skoczkami, albo teleportem do labu mamy dostęp do wielu części mapy.

Teleport do X18, też ma ukryte możliwości. Nie tylko możemy przez lab dostać się na Naukową Stację, ale jak od razu po wejściu wyjdziemy to znajdziemy się w Dolinie Kamieni przed tamtejszym X18. Teraz możemy iść na lokacje napowierzchniowe, np. na Jupiter, albo wejść do znanego labu, na końcu którego jest teleport prowadzący do podziemnych lokacji.

Jeśli ktoś w swojej podróży dotrze na Martwą Pętlę a grał w mod Nowicjusz, to nie będzie miał problemów z poruszaniem. Ta lokacja to magazyn sprzętu. To co możemy znaleźć, nie będziemy w stanie zabrać. Dlatego mamy kilka możliwości zachowań. Albo rozbijać skrzynie, w których nie zawsze znajdziemy rzeczy warte zabrania ( sprawa spawnu - można przed rozbiciem zrobić zapis i wczytać aby spawn zmienić ), albo pozostawić skrzynie na późniejsze pobyty na tej lokacji, bo jest tych powrotów sporo. Za to koniecznie trzeba wejść do piwnicy w wiosce pokazanej na zrzucie.

To co znajdziemy jest bardzo wartościowe. Od wioski idziemy w lewo skos w dół, do budowy, bo tam zawsze są egzoszkielety Świadomości.

A jak i gdzie się z MP można wydostać przez ukryte teleporty, pokazuje filmik.

https://www.youtube.com/watch?v=Pgii3tpv5js

Na Jupiterze często pojawimy się na lądowisku, tradycyjnie zaminowanym. Ponieważ kamazem możemy przez miny przejechać tylko raz, a potem upierdliwe pokonywanie pola na piechotę, lepiej jest nawet od razu podstawić pod płot ten pojazd ze zrzutu i po nim jak po schodach przechodzić za płot.

A dalej już radzić się nie da, bo wszystko zależy od naszej gry i wyborów. Można coś podpowiedzieć tylko do poszczególnych sytuacji.

W modzie przy chowaniu jednej ze strzelb, dostajemy taką animację.

Życzę wszystkim przyszłym graczom, aby nie było to czymś ostatnim, co podczas gry zobaczą.

 

[DaarMoo]

Ja z kolei czekam na spolszczenie (może kiedyś będzie) a wtedy natychmiast zaczynam grę.