Skocz do zawartości

Artefakty i detektory w uniwersum S.T.A.L.K.E.R


kamilxx2

Rekomendowane odpowiedzi

W grach artefakty są niewidoczne i potrzeba detektora  żeby je znaleźć  (czyste niebo i zew prypeci) jednak zawsze mnie zastanawiało  , dlaczego artefakty są niewidoczne i dlaczego dzięki detektorom można zobaczyć artefakt, rozumiem ze detektor pokazuje czy są jakieś artefakty w amonali  ale jak sprawia ze są widzialne  ,czy jest to tylko w grach ten element zastosowany , a np w książkach artefakty są widoczne jak w cieniu Czarnobyla i detector je  wykrywa (artefakty są słabo widoczne). Nie pamiętam żeby w grach było wytłumaczone  i google nie znalazło odpowiedzi na pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego to nie wie nikt, pewnie łącznie z całą ekipą GSC :D

Co do książek to mogę swoją "wiedzę" opierać jedynie o Piknik..., gdzie - o ile mnie pamięć nie myli - artefakty był normalnie widoczne.

Można głównie założyć, że powodem zmiany systemu z tego, który był w Cieniu Czarnobyla - widoczne artefakty, szlajają się wszędzie w ilościach masowych - na ten z Czystego Nieba i Zewu Prypeci - artefakty niewidoczne, znajdujące się niemalże wyłącznie w skupiskach anomalii, bardzo rzadko poza nimi - było utrudnienie znalezienia artefaktów i uczynienie samego procesu ich szukania i zdobywania ciekawszym - co w moich oczach się jako tako udało - oraz najpewniej zwiększenie ich wartości w oczach gracza, jako że w CN i ZP nie było już akcji jak w Cieniu, gdzie z np. Doliny Mroku można było wrócić ze stertą 20 czy czasami 30 artefaktów :D - to już się tak udało bardziej 50/50 - fakt, niektóre znajdywane arty rzeczywiście były wartościowe... ale głównie pieniężnie, a na koniec dnia i tak przez większość czasu szło się w usuwanie radiacji i zwiększony udźwig, ewentualnie czasami brało się coś na zwiększenie wytrzymałości.

Z drugiej strony, poprzez zwiększenie wartości sprzedaży artefaktów, gra z czasem stawała się zbyt łatwa, gdyż ze sprzedaży zdobyczy szło dostać w cholerę pieniędzy, zwłaszcza w Zewie, który pod względem zbalansowania handlu jak dla mnie leży, kwiczy, płacze i robi pod siebie (aczkolwiek dzięki wprowadzeniu ulepszania ekwipunku przynajmniej było na co te wszystkie fundusze wydawać).

Jak dla mnie równie ciekawym pytaniem jest to, czemu w Cieniu Czarnobyla artefakty mają określone właściwości, a potem w Czystym Niebie i Zewie Prypeci te same arty mają znowu inne właściwości?

Już pomijam tu fakt, że Zew dzieje się po wydarzeniach z ShOCa/w trakcie wydarzeń z ShOCa, więc artefakty w Zewie powinny mieć takie same właściwości jak w pierwszej części, a tak nie jest.

I o ile te zmiany w "bonusach" artefaktów można jeszcze jako tako na upartego wytłumaczyć pomiędzy Soczkiem a Czystym Niebem (że np. emisja z końcówki CSa tak poprzestawiała w Zonie, że arty zaczęły inaczej oddziaływać na ich posiadaczy), tak dla mnie ciężko by było wytłumaczyć zmiany pomiędzy Cieniem a Zewem (chyba że przyjmiemy, że Zew rzeczywiście dzieje się po Cieniu Czarnobyla, więc wielka emisja z momentu szturmu na Elektrownię w pierwszej części znowu zmieniła właściwości artów na.... takie same jak w Czystym Niebie? :blink: ).

Nie wiem, strasznie to wszystko skomplikowane, pogmatwane, pokręcone, zmęczony jestem, późno już, przyjdź pan jutro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamilxx2Ja mam taką teorię, że wykrywacze kiedy podejdziesz do anomalii która ma wytworzyć artefakt, wykrywacze mają jakiś moduł który wymusza wytworzenie artefaktu przez anomalię. I wtedy pojawiają się artefakty, na pewno jak by zakładając, w prawdziwym życiu by było tak jak w stalkerze, że np. anomalie, mutanty i inne takie, to by animacja tworzącego się artefaktu jakoś lepiej by wyglądała, np. Zlepianie się jakiś paprochów w anomalii i tworzenie artefaktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dr_Sztychowka - nie drąż tak bo się kosmos zawali, w każdym skanerze/wykrywaczu są cząstki meteorytu tunguskiego, im tych cząstek więcej tym lepszy i więcej wykrywa.

 :biggrin:  ;)  

p.s. te z zachodu są gorsze bo mają cząstki meteorytu z zatoki meksykańskiej.

Edytowane przez vidkunsen
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie Zona jako, że oddziałuje na psychikę, może tworzyć iluzję niewidzalnego artefaktu. Ale jeśli podejdziesz i go wykryjesz detektorem, albo się o niego wyrżniesz :) to wiesz, że on tam jest i ten "filtr percepcyjny" przestaje działać. 
Jak z rysą na lakierze. Póki nie zauważysz jest git. Ale jak już wiesz, że ona tam jest to widzisz ją i z kilometra :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób na artefakty:

1/ idziesz do znachora (lekarz w przychodni) tam jest ich pełno i promieniują.

2/ idź pod sam czy inna tam "garelię, I WYSTAW HAJS NA WIERZCH, nie odpędzisz się od pijawek, burerów, itd, artefakty są w schowku - samie czy innym sklepidle i czekają na odważnego Stalkera, klasycznie ważą około 0,5 "kg" ".  ;)  :biggrin:

p.s. jaki detektor (hajs) takie artefakty.

Edytowane przez vidkunsen
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.