Skocz do zawartości

"Stalker" Andrieja Tarkowskiego


Killer84

Rekomendowane odpowiedzi

Zdobyłem ostatnio ten film (konkretnie pożyczyłem od kumpla) i muszę stwierdzić, że mimo wszystko się zawiodłem. Po pierwsze forma filmu jest wydaje mi się niedopracowana. Po prostu odniosłem wrażenie, że reżyser nie wiedział, co chce przekazać. Dialogi są niedopracowane, choć ogólnie można powiedzieć, że trzymają swego rodzaju fason. Aktorzy natomiast grają bardzo nierówno, w jednej chwili porywająco, w innej tak, jakby ktoś obudził ich w nocy i kazał to robić na siłę. I sedno sprawy, czyli Zona. Jeśli ktoś liczy na anomalie, wojny frakcji, artefakty, czy akcję, po pierwszej godzinie nabawi się czerwonej gorączki, lub co gorsze zawału. W filmie po prostu nic się nie dzieje i to nie jest przesada, dosłownie NIC. Ja obejrzałem go na cztery razy i to tylko dlatego, że oczekiwałem, że w końcu coś się wydarzy, niestety nadaremno. Reasumując nie polecam tego "arcydzieła" (niektórzy krytycy za takie ten film uważają) nikomu, chyba, że cierpicie na bezsenność, wtedy ten film was z niej wyleczy. PS. Jeśli ktoś oglądał i ma inne zdanie, piszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując nie polecam tego "arcydzieła"

Nie oglądałem filmu, ponieważ czytałem kilka wypowiedzi w internecie, które skutecznie mnie zniechęciły, patrz - Twoja wypowiedź. Krytycy natomiast, to wiesz, to co okrzykną gniotem robi dobrą kasę, a to co wychwalają często nie da się oglądać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,musicie jedną rzecz sobie uświadomić ,książka,film i gra to trzy różne rzeczy,fakt że film i gra wzorowały się ,czy też odwołują do książki niczego nie zmienia.Pamiętajcie że ten film był kręcony w czasach kiedy 90% forumowiczów na świecie nie było-w czasach stosunkowo trudnych,gdzie przekaz filmowy miał znaczenie polityczne.Fakt ,że Tarkowski kręci niełatwe filmy i nie zawsze da się je zrozumieć to nie oznacza zaraz,że jego dzieło to gniot (nie oglądałem,ale zamierzam niebawem).Pokolenie młodych wychowanych na filmach współczesnych za cholerę nie zrozumie tego co reżyser chciał przekazać,a już na pewno nie piętnastolatek czy inny koleżka w podobnym wieku.To jest klasyka kina i za taką trzeba ja uważać,bo jeśli ktoś oczekuje, że film nakręcony 30 lat temu ZSRR będzie porównywany z dzisiejszym filmem to powinien solidnie się przebadać u dobrego specjalisty ;-) ;co oczywiście nie oznacza że nie można wypowiadać swoich opinii.Trzeba tylko wziąźć kilka rzeczy pod uwagę i popatrzeć na to z dystansu-ja sam nie wiem czy do końca zrozumiem przesłanie filmu i nie mnie go oceniać,ale jakby nie patrzeć jest to klasyka i docenili to więksi fachowcy filmowi niż my.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piętnastolatek czy inny koleżka w podobnym wieku.

Ja mam 25 lat, poza tym wypowiadał się jeszcze Fidi i Elvis.

nie oglądałem,ale zamierzam niebawem

Jak obejrzysz daj znać.

film nakręcony 30 lat temu ZSRR będzie porównywany z dzisiejszym filmem

Nawet nie próbowałem go porównywać z dzisiejszymi produkcjami. Obejrzałem w życiu setki filmów, starych i nowych, i nie ma moim zdaniem zasady, czy przepisu na arcydzieło. Może nim być film z lat 30 - tych i równie dobrze może być to produkcja z 2009 roku.

Trzeba tylko wziąźć kilka rzeczy pod uwagę i popatrzeć na to z dystansu

Czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu.

jest to klasyka i docenili to więksi fachowcy filmowi niż my.

Gdybym słuchał krytyków, to w 90 % oglądałbym filmy tak głupie i beznadziejne, że lepszym wyjściem byłoby popaść w alkoholizm. Absolutnie zgadzam się z Fidim, co do jego zdania o krytykach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem to zalezy od osoby :P jednemu bardziej podobaja sie kryminaly a innemu bardziej spodobaja sie horrory :]

Tak samo mzoe byc z tym filmem: jednym sie spodoba a innym nie

Mi sie nie podobal http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons/<#EMO_DIR#>/lightbulb.gif Przyznam sie przed wami jako dzieciak (nie wiedzialem z ktorego roku to film) ze oczekiwalem starć z mutantami, Striełoka itp. xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Killerem. Oglądałem sporo filmów i podobają mi się nie tylko te nowe (a tak w ogóle to ich wcale nie lubię). Do ulubionych mogę zaliczyć Janosika, Ojca chrzestnego i kilka innych - a są to przecież stare "filmy".

Pamiętajcie że ten film był kręcony w czasach kiedy 90% forumowiczów na świecie nie było

Mnie na pewno nie było :-)

za cholerę nie zrozumie tego co reżyser chciał przekazać,a już na pewno nie piętnastolatek czy inny koleżka w podobnym wieku

Ja jestem młody i trochę się różnię, od tego co napisałeś ;-) Otóż doceniam filmy z sensem i pomysłowością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zreszta wy, starsi, macie taki pogląd podswiadomy ze "15-latkowie w dzisiejszych czasach to niewyżyte potwory które myślą tylko o seksie i ZaWsZe PiSzA pOkEmOnEm " ;P A ja np. lubię "Zieloną Milę" i "The Fountain" (Źródło). Ojca chrzestnego nie oglądałem ale np. "Chłopcy z ferajny" (stary gangsterski film). Albo "Bliskie spotkania III stopnia". Nie oceniajcie wedlug stereotypów, stare dziady wy! xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 25 lat, poza tym wypowiadał się jeszcze Fidi i Elvis.

Elvis jest młody wiekiem,więc tu nie trafilłeś

Czasem trzeba nazwać rzeczy po imieniu.

Możesz konkretnie napisać o co Ci chodzi?

Ja mam 25 lat,

Przeczytaj czego oczekiwał Golem-film miał być odzwierciedleniem gry,on nie oczekiwał dzieła filmowego tylko przeniesienia gry na taśmę i stąd to rozczarowanie-post poniżej.

Gdybym słuchał krytyków, to w 90 % oglądałbym filmy tak głupie i beznadziejne,

Jak byś oglądał setki filmów i poczytał opinie krytyków o nich to byś tego nie napisał,uwierz mi tych wartościowych filmów jest więcej niż 10% jak podajesz.

Ja jestem młody i trochę się różnię, od tego co napisałeś

Ale jesteś jednym z niewielu,stałem parę lat na bramkach i nieraz też stoję to coś mogę powiedzieć o poziomie ludzi w wieku 14-17 lat i nie jest on najwyższy ogólnie mówiąc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję autorowi tematu - burza się rozpasała. Na poważnie, jest dobre kino, średnie, beznadziejne. Kino ambitne, niszowe i amatorskie. Nie ma podziału na lata, komunę, czy kapitalizm. Uzasadniam: Charli Chaplin - Nowe Czasy, film czarno biały bez dźwięku, Dekalog - Polska, kryminał - Hitchcok, Troja, 300, itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elvis jest młody wiekiem,więc tu nie trafilłeś

Z tego co się orientuję ma 25 lat.

Możesz konkretnie napisać o co Ci chodzi?

Ogólnie o to, że "Stalker" to gniot, bez kombinowania typu : może wyciągniemy z filmu głębszą refleksję, może to metafora...itd. Nie zapominajmy po co stworzono kino - dla rozrywki. A w tym filmie jej nie ma. Jest za to przytłaczająca melancholia i to jeszcze skonstruowana w sposób infantylny i kompletnie niepociągający.

Jak byś oglądał setki filmów i poczytał opinie krytyków o nich to byś tego nie napisał,uwierz mi tych wartościowych filmów jest więcej niż 10% jak podajesz.

To właśnie robię i będę upierał się przy 10 %. Poza tym nieraz widziałem w necie opinię na temat jakiegoś filmu napisana przez amatora i zgadzała się ona z rzeczywistością bardziej niż opinia jakiejś "mądrej głowy".

Ale jesteś jednym z niewielu,stałem parę lat na bramkach i nieraz też stoję to coś mogę powiedzieć o poziomie ludzi w wieku 14-17 lat i nie jest on najwyższy ogólnie mówiąc

"Nie pamięta wół, jak cielęciem był?" :-P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie o to, że "Stalker" to gniot,

Więksi znawcy w dziedzinie filmu uznali to za arcydzieło-ich opinia jest dla mnie wiążąca,nie Twoja.

"Nie pamięta wół, jak cielęciem był?"

Słaby argument bo nie wiesz co robiłem w wieku nastu lat.

To właśnie robię i będę upierał się przy 10 %

To się upieraj nikt Ci nie broni,pozwolisz ,że zachowam swoje zdanie na ten temat.

Z tego co się orientuję ma 25 lat.

Tu już musiałby się sam zainteresowany wypowiedzieć,sam po prawdzie nie wiem ile Elvis ma lat,młodym wiekiem kierowałem się bo ktoś mi to na forach zasugerował,być może nie trafiłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy lubi to co chce i żaden krytyk nie ma nic z tym wspólnego. Krytycy ujawniają szczegóły, które same przecież możemy poznać lub nawet nie - dla dobra filmu.

nie wiem ile Elvis ma lat,młodym wiekiem kierowałem się bo ktoś mi to na forach zasugerował,być może nie trafiłem.

Intrygujące... Ale młody na pewno jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intrygujące

Są fora(-um),z którym się rozstałeś w dosyć dziwnych okolicznościach,oczywiście nie piszę tego broń boże złośliwie-stąd też moja sugestia odnośnie wieku,mam nadzieję że nie poczułeś się urażony...poza tym wydaje mi się że kiedyś pisałeś o swoim drugim ego ;-) w postaci Sly S. i czy aby tam nie zaznaczyłeś że tak mówią na Ciebie w szkole? (lub mówią sami koledzy?),Coś mi takiego po głowie chodzi...,ale jeśli się mylę to wykasuj z łaski swojej ten mój offtop.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Meta zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.