BiałaMysz Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Czasem bawie się w ASG i jestem ciekaw jak inni stalkerowicze? Czy macie pomysły najakieś scenariusze? Jakich broni używacie? Ja w tej chwili używam M89 ale planuje się go pozbyć (tak samo jak AWP i beretty) na rzecz tego cuda : http://www.airsoftxtreme.pl/product-pol-531-Replika-karabinu-LR300S.html (co o nim myślicie?) Macie jakieś ciekawe miejsca do strzelanek? U mnie w okolicy są 3 opuszczone szpitale w tym jeden kompleks ( planuje zrobić troche zdjęcieć gdyż jestem zapalonym fotografem ale boje się troche tam iść z powodu psów biegających sobie tam) No i masa innych opuszczonych budynków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Mam parę pytań dotyczących ASG: 1. Czy jest ogranicznik wieku? 2. Czy obrażenia warte są zabawy? 3. Czy opłaca się wydawać tyle kasy na broń i ammo? 4. Czy to bardzo przypomina PaintBall? [ Dodano: Sro 25 Mar, 2009 ] Ja jakbym miał sobie coś kupić to bym kupił MP5 lub jakieś G36. Może HK G36 lub G36C z osprzętem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 1. Jeżeli strzelasz się z kolegami ograniczenia wiekowego nie ma , ale jeżeli chcesz zabawić na jakiejś większej imprezie musisz mieć ukończone minimum 16 lat i pisemną zgode rodziców. 2. Obrażenia są niewielkie. Najwyżej może być siniak ale to musisz dostać z mocnej broni z dość bliska. No , można jeszcze stracic oko ale od tego bronią okulary ;-) 3. A to już osobiste pytanie. Jeżeli Cię to kręci to owszem , jeżeli nie to nie. :mrgreen: 4. Przypomina , a według mnie jest nawet lepsze. Bo po pierwsze nie strzelasz się jakąś abstrakcyjną rurką tylko repliką broni ( większość w skali 1:1) naprawde istniejącej. Po drógie nie musisz co chwile prać ubrań. Niektrórzy mogą się spierać że jak ktoś dostanie to sie nie przyzna i i po zabawie. Jednak ja zawsze się przyznaje a ktoś kto tego nie robi jest usuwany z gry :-P I wreszcie po trzecie oberwanie kulką mniej boli. Co prawda są tacy zapaleńcy podkręcający osiągi do maximum ale takich jest mało. 8-) Jak już zamiarujesz sobie kupić broń to najlepiej w jakimś lokalnym sklepie. Bo jak kupujesz przez internet to w razie reklamacji musisz dłuuugo czekać... Wierz mi , wiem coś o tym :P I sorry za literówki ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 W sklepie raczej nie... Bo mieszkam w mieścince 10k ludzi. Ale na pewno na Piotrkowskiej w Łodzi jest jakiś sklep. Kolejne pytanie. 5. Jak się z tym zaczyna? 5a. Po kupieniu sprytu idziesz na strzelnice czy co na co tam i włączasz się do gry? 5b. Kupujesz i dostajesz z tyłek od każdego lepszego? 6. Starsi gracze są mili pomagają czy raczej się brzydzą nowym? 7. Czy trzeba kupić cały sprzęt czy można wypożyczyć np.: kurtkę? 8. Czym się różni broń: elektryczna od gazowej i od sprężynowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 5. Ja zaczełem dość prosto. Kupiełem gnata , umuwiłem się z kolegami na pierwszą strzelanke a potem sie samo potoczyło. Na początku było nas 4 , teraz jest nas 8 i już mamy drugie team z którym możemy się strzelać. Poprostu przychodzą koledzy i ich koledzy. Potem kolejni koledzy. ;-) 5a. Najlepiej (wg mnie) jest sie najpierw strzelać z kolegami (razniej) no chyba że widać jakiś koleszków strzelających się gdzieś to można się do nich przyłączyć. 5b. Na początku każdy dostaje , dopiero z czasem się uczy jak nie dostać :mrgreen: 6. Raczej są mili. No chyba że faktycznie zajdziesz za skóre :-P 7. Jak jesteś początkujący i strzelasz się z kolegami to ubranie nie jest jakimś tam wielkim wymogiem. Ja mam najczęsciej jeansy i zielona (zimową) kurtke. Czasem zakładam spodnie moro ale niestety mam tylko w maskowaniu pustynnym wiec nie zdają egzaminu w lesie :-> Co do wyporzyczenia kurtki to z tym się jeszcze nie spotkałem. Jedynie widziałem że można karabin wyporzyczyć. 8. W broni gazowej kulka napędzana jest sprężonym gazem (CO2 , GreenGas) w przypadku CO2 kupujesz broń i do niej musisz dokupić "naboje" z owym CO2. Taki nabuj ładujesz do rękojesci pistoletu i idziesz się strzelać (starcza na około 70 strzałów) W przypadku GreenGasu nie jest tak wesoło. Musisz ze sobą taszczyć butle z GG i po oddaniu kilkudziesięciu strzałów ładować od początku. Jest to niewygodne ponieważ podczas zamieszania w walce można krzywo przyłożyc butle z GG do pistoletu i w efekcie wypuścic gaz w przestrzeń a nie do pistoletu. (Sam mam jednego gaziaka) W sprężynowych jak sama nazwa wskazuje kulke wyrzuca sprężyna z tym że sprężyne musisz sam naciągnąć. Najczesciej gdzieś z boku broni wystaje coś w rodzaju spustu za który naciąga się sprężyne. I po każdym wystrzale trzeba od nowa naciągać sprężyne (czesto karabinki snajperskie są sprężynowe, jak choćby moje AWP) Elektryczne też pozbywaja sie kulki spreżynką jednak za Ciebie naciąga ją silnik. Dzięki czemu można strzelać serią. W elektrycznych jest jeden minus, podczas mrozu bateria łatwo się rozładowuje. A bez pateri ani rusz. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Z tymi kolegami to jest problem bo ja bym 1 zaczął w to grać.... 9. Gdzie się w to gra? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Iceman Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Najlepiej zadaj wszystkie pytania w jednym poście, bo robi się tu off-top, a co za tym idzie - temat kwalifikuje się do Hyde Parku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Czyli edytować i zebrać w kupę? Teraz już nie trzeba, ale następnym razem tak - Elvis Scatter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Elvis - co prawda to prawda :-> VooDoo - 9. Jakiś opuszczony budynek ewentualnie las. Akurat ja w okolicy mam takich obiektów bez liku wiec można powiedzieć że ASG kwitnie ;-) Czyżby nikt inny się ASG nie interesował? Sami dorośłi chłopcy? :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Lasek jest, ale dzieci przesądne u nas i wieżą, że tam straszy. Jeden to nawet psa czarnego z czerwonymi rogami i oczyma widział. Tak zapytałem się czy ma gorączkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 W takim wypadku można kulke psu posłać ;-) U mnie jest pewien szpital w którym leczono Żydów niestety podczas wojny wszyscy zostali rozstrzelani i pochwani pod murem ogradzającym cały teren. Kilkadziesiąt lat temu gości wykopano i prawdopodobnie przeniesiono na stary cmentarz Żydowski. Jednak mimo tego nie spotkałem żadnego ducha. Przeląkłem się ostatnio bo biegne korytarzem i wpadłem do takiego niewielkiego pomieszczenia wyłożónego kafelkami zachlapanymi czerowną farbą (strzelają się tam też paintball'em) sceneria wyglądała jak z horroru. Poślizgnołem się na "krwi" ale całe szczęscie się nie wywruciłem. Zawału można dostać jak Boga Kocham. PS. Sorry Elvis za robienie hyde parku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 A może niech Elvis doda ten temat do Hyde Parku? Tak chyba będzie najlepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 25 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 To skoro jesteśmy już w Hyde Parku możemy kontynuowac naszą konwersacje :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 To tak: 10.Ile ty masz lat? Ja jak bym zobaczył w opuszczonym szpitalu krew to był się zesikał zemdlał i w czasie nieprzytomności zesikał po raz 2. 11. Jaką broń na początek? Najlepiej jakąś tanią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Iceman Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 10.Ile ty masz lat? Ja jak bym zobaczył w opuszczonym szpitalu krew to był się zesikał zemdlał i w czasie nieprzytomności zesikał po raz 2. Ja bym nawet nie mrugnął okiem. Nie takie rzeczy się widziało. Nie wiem, czy w ASG jest jakiś pożytek, to tylko zabawa, a nie tym człowiek żyje na co dzień. Strzelanie w siebie z replik jest dla mnie co najmniej dziwne - nie lepiej iść na strzelnicę? Tam się z biegiem czasu czegoś nauczycie i być może będzie to przydatne w życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 A czy 13 latków wpuszczają na strzelnicę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Iceman Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Oczywiście, że tak. Zależy tylko na jakiej strzelnicy. Strzelałbyś pod okiem instruktora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 :mrgreen: Ale ty mówisz serio? Pewnie bym strzelał z jakiejś 9 co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 26 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Dla mnie ASG jest hobby i bardzo je lubie. Na strzelnicy byłem kilka razy ale strzelanie do tarczy jest conajmniej nudne. Tutaj poniekad strzelasz do żywego celu :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bas001 Opublikowano 26 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Ale ty mówisz serio? Pewnie bym strzelał z jakiejś 9 co? Ale tylko z wiatrówki,lub broni małokalibrowej typu Margolin 22-myślisz ,że ktoś by dał np. 11-latkowi Berettę do ręki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Iceman Opublikowano 26 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Albo pistolet Desert Eagle, z takiego kalibru mógłbyś zrobić sobie krzywdę. Sprawdziłem obecny cennik w różnych miastach i wychodzi na to, że strzelnica to duży wydatek. Tak więc pozostaje karnet na siłownię. Tutaj poniekad strzelasz do żywego celu Szkoda, bo po wystrzale nie odczuwasz niczego energicznego, jak to jest z prawdziwą bronią. Ale dobra zabawa na deszczowe dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VooDoo Opublikowano 26 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 Jednak chyba się zdecyduje na AGS bo łatwiej kolegów do tego namówić i jest w pobliżu miejsce do grania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 26 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2009 jak to nie udczuwasz nic energicznego. Jak silnik ładuje sprężyne to cały karabin się trzesie. Pozatym w tych karabinach z hop-up'em jest "odrzut" . A czy ktoś wybierze strzelnice czy ASG to tylko kwestia gustu , a o tych ponoć sie nie dyskutuje ;-) PS. W deszczowy dzień preferował bym strzelnice - przynajmniej bym nie zmukł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albert115 Opublikowano 28 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 A wiec tak: Ja w tej chwili używam M89 ale planuje się go pozbyć (tak samo jak AWP i beretty) na rzecz tego cuda : http://www.airsoftxtreme....inu-LR300S.html (co o nim myślicie?) Na poczatek calkiem fajny. Poprostu chinol. Tylko kup go tu: http://taiwangun.com/ Z air soft xtreme bylo sporo problemow. Macie jakieś ciekawe miejsca do strzelanek? W Warszawie znam mase miejscowek. 1. Czy jest ogranicznik wieku? 2. Czy obrażenia warte są zabawy? 3. Czy opłaca się wydawać tyle kasy na broń i ammo? 4. Czy to bardzo przypomina PaintBall? 1. 18 i 16 za zgoda rodzicow, ale ja sie wkrecilem majac 13. ;-) 2. Tak. 6mm boli znacznie mniej niz paintball. 3. Musisz sprobowac. Ja wydalem juz prawie 5 tysiecy. 4. Prawie wcale. W asg jest sporo taktyki, sa orygnialne mundury i oporzadzenie. No i oczywiscie wierne repliki ostrych odpowiednikow. Jak już zamiarujesz sobie kupić broń to najlepiej w jakimś lokalnym sklepie. Bo jak kupujesz przez internet to w razie reklamacji musisz dłuuugo czekać... Wierz mi , wiem coś o tym Moje zabawki ida ze spec shopu w max 2 dni. ;-) 5. Jak się z tym zaczyna? 5a. Po kupieniu sprytu idziesz na strzelnice czy co na co tam i włączasz się do gry? 5b. Kupujesz i dostajesz z tyłek od każdego lepszego? 6. Starsi gracze są mili pomagają czy raczej się brzydzą nowym? 7. Czy trzeba kupić cały sprzęt czy można wypożyczyć np.: kurtkę? 8. Czym się różni broń: elektryczna od gazowej i od sprężynowej? 5a. Szukasz jakiegos teamu ogarnietego w temacie, ew. forum. 5b. Na poczatku tak. Doswiadczenie jest cenniejsze od repliki. 6. Nigdy nie spotkalem sie ze zle nastawionym graczem. 7. Wypozycza sie jedynie na duzych imprezach. Najlpiej kupic mundur BW za 30zl + oporzadzenie za 50. 8. Sprezynowe naciagasz po kazdym strzale, elektryczne naciaga silnik, w gazowych zamiast sprezonego powietrza jest green gas lub co2 9. Gdzie się w to gra? 9. W miejscach gdzie niema ludzi. Przewaznie lasy i opuszczone budynki. 11. Jaką broń na początek? Najlepiej jakąś tanią. 11. Najlepiej Ak CYMY lub cos PJ, BOYI, ACM. Pozatym w tych karabinach z hop-up'em jest "odrzut" . Mysle, ze dobrym pomyslem bylo by dowiedzienie sie co to jest hop-up. :lol: Odrzut powoduje sprezyna. Hop podkreca kulki. O replikach z odrzutem mozna poczytac na WMASG.PL gdzies w archiwum newsow. Jesli chodzi o pistolety gazowe z blow-backiem to maja niezlego kopa. Blow-back to ruchomy zamek, ktory tak jak w oryginale leci do tylu po kazdym strzale, jednak w replice nie pelni zadnej innej funkcji poza lataniem w przod i w tyl. Co prawda powstala ostatnio replika glocka wyrzucajaca luski, ale trzeba by bylo ja sprowadzac z hong-kongu. Jak bede mial czas, wrzuca kilka ciekawych linkow np. strzelanka w stylu stalkera. :-) Siedze w tym od kilku lat, strzelam sie od prawie 3. Jak macie pytania to smialo walcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaMysz Opublikowano 28 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2009 Fuck! porąbało mi się, masz racje, to nie hop-up. Mój błąd. Siedziła AirsoftXtreme jest w wa-wie a że ja mam blisko do wa-wy to myślałem żeby zakupić u niech w siedzibie. Ale jak sądzisz, karabinek godny uwagi? Blow back to fajna sprawa , sam mam berette 92F gazową :-> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi