Śmierć we śnie.

[tybet64]

Witam serdecznie.mam mały problem ze spaniem.Jak się zdrzemnę to nic się nie dzieje ale wystarczy godzina i zgon.Zdrowie mam na full, żadnego promieniowania,najedzony a umieram.

[vidkunsen]

Tybet64 - może być jakieś skażenie biologiczne albo w miejscu snu nie jest bezpiecznie i coś cię zeżarło.

[tybet64]

Możliwe ale powiesiłem sobie par~ artów i już mogę spać. Ale i tak co chwilę ginę. 

Edytowane 7 Marca 2021 przez tybet64

[tybet64]

Jeszcze jeden problem mam.Jest taka niewidoczna anomalia(nie wiem jak się nazywa) jak się w nią wejdzie to momentalnie niszczy kombinezon,krwawienie jak zarzynana świnia. Z krwawieniem dałem sobie radę,parę wojskowych apteczek i artefakty, ale nie mogę się ruszać.Nawet jak wszystko co mam zjem i wypiję wszystkie energetyki.Nawet sen nie pomaga.Czy jest jakieś rozwiązanie czy tylko wcześniejszy zapis?

[tom3kb]

@tybet64 a to nie jest taka roślinna "klatka" co się zamyka i od razu niszczy pancerz do zera?

Ewentualnie takie dziwne kolczate coś co wyskakuje z pod ziemi?

Ja nawet nie kombinowałem i od razu wczytywałem grę 😁

[Ignachinio]

Popieram @tom3kb są dwie anomalie. Klatka roślina która się nie przemieszcza i której położenie można łatwo wypatrzyć (na kordonie za wsią jak idziesz do anomalii Magazyny Wojskowe nad obozowiskiem stalkerów) oraz to coś co wyskakuje spod ziemi ale występuje tylko w pieczarze i labiryncie. Sukcesem gry jest zapamiętanie gdzie to jest i omijanie tego. Nie ma sensu marnować apteczek na to.. po prostu wczytaj.

Co do śmierci. A gdzie się kładziesz spać?

[tybet64]

Najczęściej w piwnicach, ale z tym już sobie poradziłem. Trochę artefaktów i spoko. Na samym początku było ciężko bo nic nie miałem. Teraz już jest ok.