Na przekór śmierci: W pajęczynie kłamstw

[gawron]

Skoro tak Ci się spodobały te krwiożercze i niebezpieczne bestie - tutaj ropuchy pełne życia i wigoru + ich kolega mięsacz bagienny, też sympatyczny.

[Anton Gorodecki]

Wstrętnie piękne 

[kondotier]

Szczególnie, jak mając tylko nóż, bez jednego bandaża, czy apteczki, w samym sweterku musisz się pomiędzy takimi stworkami przemieścić z jednego końca lokacji na drugi.

Dla czegoś takiego, warto modowi dać buzi.

gawron - czy ty go tłumaczysz?

[gawron]

Tak, kilka plików już zrobiłem i jest to dla mnie prawdziwe wyzwanie. Ten mod na długo przed premierą już mi się podobał.

[Gość]

Hej,

Chciałbym osobiście podziękować gawronowi za tłumaczenie tego moda bo grałem w pierwszy na przekór śmierci i był genialny  

Powodzenia!

[gawron]

Goglike - na razie, to ja dziękuję za zainteresowanie.

[kondotier]

Już myślałem, ze jestem bliski końca moda, a tu nagle wyskoczyło, że mod ma dwa zakończenia. Sprawdziłem w trajlerach i wyszło jeszcze trzecie .

gawron - co dotyczy tłumaczenia. Nie wiem czy zagrałeś w niego do końca. W dialogach jest sporo wyrażeń slangowych, ale z kontekstu łatwo zrozumiałych.

Najwięcej roboty będzie z opisami broni, bo są niepotrzebnie przydługawe. Opisy tych urządzeń elektronicznych, nie powinny być problemem.

Tak że głowa do góry i pełną parą do przodu.

[gawron]

Zbliżam się do finału, gdy już zakończę grę skrobnę parę słów o moich wrażeniach odnośnie całości.

Faktycznie sporo opisów, nie tylko broni. Sporo slangu i odniesień do rus rzeczywistości. Tłumacząc jeden z dialogów musiałem zahaczyć na you tube, o ich program rozrywkowy. Oby tylko ślepia wytrzymały.

[Anton Gorodecki]

7 minut temu, gawron napisał:

...gdy już zakończę grę skrobnę parę słów o moich wrażeniach odnośnie całości.

Trzymamy za słowo  , chętnie przeczytałbym obiektywną ocenę zalet i wad moda.

Dziękuje pięknie za "ropuchy" 

Edytowane 2 Stycznia 2016 przez Anton Gorodecki

[Gość]

Łooo nie spodziewam się innej oceny niż majstersztyk po świetnej pierwszej części  

[gawron]

To będą, jak napisałem moje wrażenia. Ja już bardzo lubię tego moda, więc trudno mi będzie napisać obiektywną ocenę czy opinię, bo jak to mówią - opinie są jak dziury w dupie, każdy ma własną. Ale obiecuję - postaram się.

[kondotier]

Zakończyłem moda. Wybrałem to zakończenie ze współpracą z Haroldem, szefem stalkerów w bazie. Kazał mi odpoczywać i czekać aż mnie wezwie. Ale to już chyba w nowym modzie, bo na tym się skończyło. Tak jakoś ni w pięć, ni w dziewięć.

Jutro sprawdzę drugie zakończenie, współpracując z Hasanem.

No i jest jeszcze trzecie, ale na razie nie łapię, jak go rozpocząć. Nie ma wskazanego NPCa. A z filmiku nic nie można wywnioskować.

A o modzie. Mod dopracowany pod względem teksturowym i balansu obciążenia komputera. Bez wylotowy.

Akcja dzieje się w czasie pomiędzy wydarzeniami na CEA w CCz a początkiem na Bagnach w CzN.

Dialogi rzeczowe, nie powodujące niejasności. Sprzęt jaki dostajemy od moda, wystarczający do prowadzenia rozgrywki całkowicie. Momentami jest go nadmiar. Dobrze jest nie sprzedawać go w całości, a niezbyt zużyty zostawić w schowku. W tym jakieś wdzianko. Jest moment w grze, że będzie jak znalazł. To drugi mod ostatnio, gdzie nie ma potrzeby czitowania udźwigu i noszenia na garbie całej zbrojowni. Kasa jest potrzebna na wodę, remonty, lepszą amunicję. Poniżej dwu kresek uszkodzenia, broni nie kupują. Remont nie daje zarobku.

Mankamenty moda jakie mi doskwierały, to pragnienie GG. Ma tylko jedną manierkę i ta musi mu wystarczyć. Jest tego na trzy łyki. A suszy go, jakby miał kaca. Wodę może kupić tylko w bazie, choć bez przerwy stoi w niej po kolana.

Drugi mankament, do niedopracowany balans strzelania. Lokacja jest mocno zadrzewiona, w szczególności drzewami typu świerk. Widoczność przez nie jest zerowa, nawet na opcji jesiennej.

Ale naszym przeciwnikom  to nie przeszkadza. Przez te drzewa walą do nas już na odległość. I widzą jak ich obchodzimy szerokim łukiem. Trochę to irytujące. Nie ma możliwości zastosowania żadnej taktyki.

No i tytuł moda raczej powinien brzmieć "W matni intryg", bo tu jedna intryga goni drugą. Ale nikt nie "kłamie". Może tylko nie mówić całej prawdy.

I jeszcze jeden screen z gry.

 

[gawron]

Odniosę się tylko do tego kaca, ponieważ  już wcześniej o tym wspominałeś. Napełniona manierka wystarcza na wykonanie każdego zadania, gdy pojawi się zielony znaczek z butelką na dole ekranu, wcale nie musimy od razu pić wody, dopiero po jakimś czasie łyk i dalej do przodu. Woda w grze jest przejrzysta, bo to gra i dzięki temu możemy podziwiać między innymi podwodne roślinki. W rzeczywistości na terenach podmokłych w wodzie gniją liście, rozkładają się rośliny, rozmnażają komary i inne stworzenia, taka woda po prostu śmierdzi, a na terenie Zony cholera wie co jeszcze w niej jest.

[kondotier]

Pisałem o tej manierce wody jako wskazówce, aby nowogrający wiedzieli, że takie coś występuje. Bo jest tam mały bug. Jeśli mamy manierkę niepełną i dokupimy tylko brakującą ilość, to nie pokazuje nam się pełna, lecz z ilością jaką kupiliśmy. Lepiej więc wypić ostatnią porcję i kupić trzy, aby w czasie gry nie mieć wątpliwości, czy nam jej wystarczy na zadanie. A szczególnie wtedy, gdy mamy do zrobienie dwa zadania, z czego conajmniej jedno ze strzelanką. Bo korzystanie z "medycyny", przyśpiesza pragnienie.

A nota bene. Mogliby do jakiegoś moda wymagającego picia z manierek, dorobić filtry do wody. Nic nowego. Korzystałem z takich już 50 lat temu. Woda smakowała paskudnie, ale żaden z nas pijąc wodę z byle kałuży, nie miał z tego powodu problemów.

Ale na razie grajmy z tym co mamy. Skoro ukończyłem moda, to z pragnienia GG nie umiera .

[gawron]

Aż sprawdzę, nie będę pił, zobaczę ile GG pociągnie. Bo gdy ikonka zmienia kolor na żółty - traci siły, to zauważyłem.

[kondotier]

Nie wiem co jest przyczyną, ale nie jestem w stanie zagrać w dwa pozostałe zakończenia.

Rozpocząłem grę daleko z tyłu, od zapisu gdy dostajemy zadanie na wybranie opcji współpracy.

Poszedłem do drugiego z możliwych "współpracujących" i od razu dostałem inny dialog niż jest w poradnikowych filmikach. Tam jest na zabicie Harolda, ja miałem na Chromego.

Po pociągnięciu pierwszego wątku, wszystko szło jak należy, ale po zaliczeniu zadania na spotkanie z przedstawicielem Czystego nieba, urwała się fabuła. Odczekałem dwie doby gry i nic.

Wykaz zadań pusty. Dwa wiodące zadania, zostały zaliczone.

No to wróciłem do zapisu dającego możliwość wybrania drugiego wątku i rozgrywka była jak z filmiku. Ale po spotkaniu z agentem CzN, on i jego akolici stali się nieśmiertelni, a przedstawiciel Grzechu zniknął.

W filmikach była zwrócona uwaga na pewne niedorzeczności zakończenia moda ( zabicie naukowców bez powodu ) i to, że autorzy obiecali końcówkę zmienić. Możliwe, że brak mozliwości zrobienia innych zakończeń niż współpraca z Haroldem, została usunięta. A szkoda, bo zaczynały się te końcówki ciekawiej niż zostawiona.

Wygląda na to, że to kolejny urwany mod, z końcówką, aby tylko była. Nie ma przez przypadek jeszcze jakiegoś uzupełniającego patcha?

ALE UWAGA. To co jest do zagrania, jest warte zainteresowania modem. Naprawdę da mod wiele przyjemności i pozwoli zobaczyć napisy końcowe.

[gawron]

Kilka zdań na świeżo po przejściu moda.

Fabuła. Historia ma swój początek w momencie, gdy wolny stalker Warg poszukując zaginionych grup - naukowców i "czystoniebowców" pojawia się na Zachodnim trzęsawisku. Zaraz po starcie okazuje się, że znalazł się tam w nie do końca odpowiednim momencie. Całą fabułę można podzielić na trzy umowne części. Pierwszą z nich jest krótki wstęp, czyli wydarzenia poprzedzające przybycie do bazy stalkerów. Druga, najdłuższa i najbardziej urozmaicona - wykonywanie zleceń kwestowych NPC, w trakcie wykonywania, których poznajemy lokację, panujące zwyczaje oraz stosunki, włączając wiszący w powietrzu rozłam w obozie stalkerów. I część trzecia, w której musimy dokonać wyboru, po czyjej stronie staniemy, kogo poprzemy w konflikcie. To zapoczątkuje finałowy łańcuch zdarzeń- kwestów, co w konsekwencji doprowadzi do jednego z trzech zakończenia. Oprócz trzech różnych wariantów finału (można by rzec - dwóch i pół, bo dwa "umownie złe" kończą się bardzo podobne) w trakcie przechodzenia fabuły przyjdzie nam podejmować decyzje, jak postąpić – zabić czy zostawić przy życiu w nadziei, że nie dostaniemy kulki w plecy...Uważam, że fabuła jest mocną stroną gry, a nazwa - W Pajęczynie Kłamstw odzwierciedla treść wydarzeń rozgrywających się w modzie.

Rozgrywka. W trakcie wykonywania zadań przyjdzie nam polować na mutanty, szukać artefaktów, no i oczywiście postrzelać, szczególnie w kwestach finałowych. Żałuję tylko, że przedmioty i urządzenia techniczne - typu radiolokator, wykrywacz min, skanery itd. nie wymagają od gracza większego zastanowienia i główkowania - nie mają po prostu charakteru zagadki, a szkoda. W tym modzie są raczej dekoracją. Dla mnie, to jedyny większy mankament moda. No i nie za bardzo podoba mi się podkład głosowy w kwestiach dialogowych (podobno był robiony na smartfonie), ale to łatwo wyłączyć.

Przyroda. Nie będę wdawał się w opisy krajobrazu, ponieważ najlepiej robią to screeny. Dodam tylko, że tereny leśne, jeziorka, bajorka i cała roślinność przedstawione w modzie, zrobiły na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie - wyglądają bardzo barwnie i realistycznie, tak jak cała lokacja. Odgłosy przyrody sprawiają, że naprawdę chwilami można się poczuć jak w dorzeczu Biebrzy, prawie czułem zapach gnijących traw i liści, nawet komar nieznośnie brzęczy nad uchem. Pogoda. W pełnym słońcu - piękne jesienne krajobrazy, za chwilę burza z ulewą i piorunami. Nie brakuje też momentów gdy robi się ponuro, mglisto, dżdżysto i szaro-buro. Cała gama pogodowa, wszystko oprócz śniegu.

Tak ja, widzę tę historię opowiedzianą na jednej lokacji.

Ciekawostką moda jest to, że wybór pory roku wpływa nie tylko na wizualną stronę gry. Latem - większą aktywność wykazują mutanty, jesienią anomalie. W moim przypadku - mod bezwylotowy. Polecam.

Dnia 3.01.2016o19:56, kondotier napisał:

 Możliwe, że brak mozliwości zrobienia innych zakończeń niż współpraca z Haroldem, została usunięta. A szkoda, bo zaczynały się te końcówki ciekawiej niż zostawiona.

Wygląda na to, że to kolejny urwany mod, z końcówką, aby tylko była. Nie ma przez przypadek jeszcze jakiegoś uzupełniającego patcha?

Dwa warianty zakończenia moda, które przeszedłem, zarówno współpracy z Haroldem jak i z Hasanem są w pełni grywalne. Nic się nie urywa. I gdy czytam tak pochopne opinie , tak doświadczonego stalkera, tylko dlatego, że jemu coś poszło nie tak, to serce mi krwawi.

Wariant współpracy z Hasanem.

   

Wariant współpracy z Haroldem.

   

 

 

 

 

[smox]

3 godziny temu, gawron napisał:

I gdy czytam tak pochopne opinie , tak doświadczonego stalkera, tylko dlatego, że jemu coś poszło nie tak, to serce mi krwawi.

Masz rację @gawron. Przyczyn niepowodzeń graczy (wszystkich, nie tylko @kondotiera) może być wiele i zazwyczaj błędy moda są na samym końcu. 

1. INSTALACJA - każdy mod trzeba instalować na podstawce z odpowiednim patchem, podanym przez twórców gry. Dobrze jest mieć "starszą" podstawkę i patchować "w górę". Degradacja gry w dół np. z 1.0006 do 1.0004 nie zawsze się sprawdza. Nie jestem też zwolennikiem posiadania podstawki "bazy" i instalowania różnych modów na kopii tej samej podstawki. 

2. KOMPUTER - komputer, to nie konsola, system trzeba czyścić! Nawet dobry komp można szybko "zajeździć". Po każdym zainstalowaniu moda, powinno się zdefragmentować dysk!

3. USTAWIENIA - często powodem wylotów jest ustawienie za dużych parametrów w ustawieniach do możliwości komputera. Skutkuje to zazwyczaj wylotami bez loga, ale bywają też wyloty z dziwnymi logami. Obarczamy winą za to moda, ale wystarczy zmniejszyć ustawienia, a wyloty ustaną. Druga sprawa, to udźwig. Można go sobie zwiększyć, by nie stawać co kilkanaście metrów, ale noszenie tony sprzętu w ekwipunku nie jest dobrym pomysłem.

To z grubsza tyle. Oczywiście przed grą dobrze jest wyłączyć zbędne programy i usługi, a w menedżerze zadań ustawić priorytet Stalkera na wysoki.

[kondotier]

Gawron - czy opisanie swoich przygód z modem, jest czymś pochopnym?

Pierwsze zakończenie miałem bez problemu, ale jakieś urwane. "Idź odpocznij i poczekaj, zawołam" a następnie napisy końcowe.

Przy próbie kolejnych możliwych zakończeń ( a z Hasanem mogą by dwa ) , pierwsze skończyło się też informacją o czekaniu, ale bez napisów końcowych. Pasowało do pierwszego.

Drugi wariant zakończył mi się "nieśmiertelnością" tych których powinienem zabić, choć rozgrywka była zgodna z tym co mieli rus gracze. 

Mod stawiany na kopii podstawki, więc nie mógł być "zanieczyszczony". Grałem z najbardziej aktualnymi na dany moment dostępnymi patchami. Defragmentacja "0".

Jednym moda udaje się przejść bezproblemowo, innym ten sam mod się sypie. I doświadczenie nie ma tu nic do rzeczy. Coś w skrypcie nie zaskoczyło jak należy i już.

Miałem prawidłowe zakończenie moda, w sytuacji logicznej do tego, jak w życiu należałoby postąpić i to mi wystarczy.

A moja przygoda będzie informacją dla innych, że takie coś się może przytrafić i nie będą z tego powodu rwać włosów na głowie.

A po rozmowie z Czechem co miałeś? Napisy końcowe, czy "freeplaya"? Bo po Hasanie, ja z Czechem rozmawiałem, ale dalszej akcji nie miałem. Brak zadań w PDA. Poganiałem po lokacji i pustki. A kiedy zamiast do Czecha, poszedłem do Anubisa, wysłał mnie do agenta, pogadałem z nim, ale jak mnie chciał zlikwidować, nie mogłem zabić ani jego, ani jego kompanów. "Nieśmiertelni". A bez tego, Anubis nie wraca.

[gawron]

Dobrze wiemy, że nie chodzi mi o opis twoich przygód z modem, tylko o przedostatni wiersz twojego posta. Pewnie, że włosów z głowy nie ma co rwać, ja już się pochlastałem.

Wracając do moda. Po pierwszej rozmowie z Czechem zadanie aktywuje się dopiero po rozmowie z radiowcem Karimem, który wyśle sygnał łącznikowi CzN. Po wyborze rozmowy z Anubisem uruchamia się trzeci wariant zakończenia, agent i jego towarzysze są (przynajmniej u mnie) jak najbardziej śmiertelni.

   

 

 

[kondotier]

Byłem u Karima, wyznaczył spotkanie, poszedłem do agenta, porozmawialiśmy i kazał mi czekać na łączność. Powinien teraz odezwać się Czech, ale mam ciszę, agent siedzi bez dialogu i nie mam na mapie tego znaczka na dole, a wykaz zadań w PDA pusty. Przespałem dwie doby i nie zaskoczyło.

Wtedy wgrałem wcześniejszego sava i poszedłem do Anubisa. Efekt gry opisałem. Trzykrotne powtarzanie.

Mogę tylko pozazdrościć, że się Ci powiodło, zrobienie wszystkich zakończeń.

A to co napisałem o pierwszym zakończeniu, które zrobiłem, to moje odczucie i wcale nie mam zamiaru go zmieniać. Jest nijakie. I o to nie ma się co strzępić, bo to rzecz gustu. I nie ma żadnego powiązania z całym modem, dobrze ocenionym.

 

[gawron]

Nie mam pojęcia dlaczego gra Ci szwankuje, u mnie wszystko śmiga jak złoto. Faktycznie wszystko jest kwestią gustu, ja na przykład nie lubię śledzi.

Jeśli chodzi o rozgrywkę, to po spotkaniu z łącznikiem CzN jest chwila przerwy i lista zadań jest pusta, ale po jakimś czasie przychodzi SMS i zadnie się aktywuje. Trzeba udać się nie do Czecha, ale  do Hasana, który zleca podłożenie bomby i wyeliminowanie Harolda. Jeśli jesteś zainteresowany podeślę zapis.

[kondotier]

Też czekałem na taki sygnał, ale nie było. Poszedłem pod wieżę, Czecha nie było. Hasan też nabrał wody w usta.

Wtedy wczytałem zapis po obu informacjach, od Czecha i Anubisa i poszedłem do tego drugiego. Był, pogadaliśmy i posłał do agenta. Po rozmowie, w strzelaninie zabiłem jednego z jego pomocników, a na drugim i agencie skończyła mi się amunicja.

A zapis przyjmę z przyjemnością. Może to być rozmowa z Hasanem i ten, gdy przyszły sms-y o spotkaniach. Trzeba wyjaśnić, czy to tylko mój przypadek.

Myślę, że problem mógł wystąpić dlatego, że po pierwszym zakończeniu nie zresetowałem pamięci kompa, tylko od razu przeszedłem na drugie zakończenie. Mod widocznie zapamiętał, że pierwsze zrobione, więc drugiego nie dał. 

Ciekawe czy jeszcze ktoś zalicza tego moda w oryginale.

 

[gawron]

Trudno powiedzieć, ponieważ po przegraniu zakończenia z opcją współpracy - najpierw z Hasanem, po prostu wczytałem zapis z momentem "wyboru stron" i zacząłem końcówkę z Haroldem.

Ciekawi mnie, czy znalazłeś schowek na bazie?

[kondotier]

Co do schowka, to nie pamiętam. Dla innych grających możesz dać informację.

A współpracę robiłeś odwrotnie. Najpierw z Hasanem, a później z Haroldem. To też może mieć znaczenie.