Skocz do zawartości

Zadanie ..Zabij więźnia


Yurek

Rekomendowane odpowiedzi

@ MiedzianeJaja

Dziwny przypadek miałeś z tym złapanym na terenie elektrowni :)

U mnie bez problemów Diakon wyciągnął pistolet i rąbnął gościa bez żadnego wahania :D

Stąd jeśli chodzi o moje doświadczenia z tym fragmentem gry - wszelkie dialogi z tym związane są całkowicie jednoznaczne i dzieje się dokładnie tak, jak powinno się dziać.

Może u mnie tak właśnie było, ponieważ sprzedałem wcześniej Diakonowi pistolet, który przy jakiś zwłokach znalazłem. Może sam z siebie go nie ma i wtedy ucieka, zamiast rąbnąć jeńca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny przypadek miałeś z tym złapanym na terenie elektrowni :)

U mnie bez problemów Diakon wyciągnął pistolet i rąbnął gościa bez żadnego wahania :D

Stąd jeśli chodzi o moje doświadczenia z tym fragmentem gry - wszelkie dialogi z tym związane są całkowicie jednoznaczne i dzieje się dokładnie tak, jak powinno się dziać.

Może u mnie tak właśnie było, ponieważ sprzedałem wcześniej Diakonowi pistolet, który przy jakiś zwłokach znalazłem. Może sam z siebie go nie ma i wtedy ucieka, zamiast rąbnąć jeńca

Ja dodam że nic Diakonowi nie sprzedawałem i u mnie też sam musiałem załatwić więźnia.Moim zdaniem trzyma się kupy twierdzenie że Diakon nie ma broni i dlatego ucieka , tak zachowują się NPC bez broni w czasie strzelaniny ( nawiasem mówiąc bardzo śmiesznie :) ) W końcu Diakon daje nam Bizona za questa z patrolem więc może nie mieć czym rozwalić więźnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Tak mnie gryzła ta nagła ucieczka Diakona w momencie kiedy miał "zająć się" szpiegiem że postanowiłem to przetestować. I tak: Diakon uciekając woła po rosyjsku "Nie strzelaj! Nie mam broni!", więc postanowiłem mu załatwić jakąś broń i zobaczyć czy dalej będzie uciekał zamiast zabić więźnia. Przed uruchomieniem tego questa u Charona, sprzedałem Diakonowi pistolet (który nie pojawił mu się w ekwipunku) oraz grozę którą Diakon zarzucił sobie na ramię. Potem pobiegłem wziąć zadanie "na szpiega" u Charona. O dziwo po przesłuchaniu złapanego stalkera Diakon tym razem nie uciekł tylko zgodnie ze scenariuszem kropnął więźnia z grozy. Sprawa rozwiązana. Diakon ucieka jeżeli nie ma broni. Jeżeli Diakon ucieknie to oczywiście możemy sami zabić więźnia bez szkody dla fabuły ale to niefajne :D [EDIT] Diakon ma mało kasy, dlatego żeby mu sprzedać broń, najpierw należy kupić u niego amunicję.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.