Кристофер (Kpuc) Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 25-letni mężczyzna ze złamanym penisem trafił do Kliniki Urologii szpitala im. WAM w Łodzi. Przerażonego młodego człowieka przywiozła karetka pogotowia ratunkowego. Miał wyjątkowego pecha podczas seksualnych igraszek. Wymagał natychmiastowego zabiegu operacyjnego, który powinien uratować jego męskość. Taki przypadek zdarza się raz na pięć lat. – Podczas aktu seksualnego, gdy penis był we wzwodzie, doszło do jego złamania, czyli nastąpiło pęknięcie powięzi otaczającej ciało jamiste, które wypełnione krwią usztywnia narząd – mówi prof. Marek Sosnowski, kierownik Kliniki Urologii szpitala im. WAM. – Pacjent miał duży krwiak i obrzęk. Badanie tomograficzne prącia pozwoliło dokładnie zlokalizować miejsce i wielkość urazu, który na szczęście nie był aż tak bardzo rozległy. Zabieg w znieczuleniu ogólnym polegał na zszyciu powięzi. Trwał pół godziny. Pacjent czuje się dobrze, ale jest bardzo zestresowany tym, co mu się przytrafiło. Lekarze są dobrej myśli. Mają nadzieję, że młody mężczyzna nie straci sprawności seksualnej. Gojenie rany, jeżeli nie ma komplikacji, trwa średnio trzy tygodnie. Medycy nie chcą się wypowiadać na temat bezpośredniej przyczyny urazu, gdyż sprawa jest nader delikatna. Prawdopodobnie do takich przypadków dochodzi, gdy stosuje się wyszukane pozycje seksualne. fot. Jarosław Ziarek Źródło: http://expressilustrowany.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trurl3 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Nie ma się co natrząsać, podobno wszystko jest dla ludzi... a w tym przypadku dla kobiet... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apg2312 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Nie, żebym był złośliwy, ale skąd jesteś pewny, że ten "wypadek" powstał w czasie zabawy z kobietą ? :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agrael Opublikowano 19 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 No to już naprawdę, ekstremalne przypadki. W ogóle ja sobie nie wyobrażam co trzeba wyrabiać żeby sobie złamać członka : D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papaczos Opublikowano 20 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 No to już naprawdę, ekstremalne przypadki. W ogóle ja sobie nie wyobrażam co trzeba wyrabiać żeby sobie złamać członka : D Kolego szanowny, wystarczy, że Ci kobieta w bardzo staromodnej, mało wyuzdanej i mało ekstremalnej pozycji na jeźdźca wyskoczy za wysoko (tak że się na chwile rozłączycie) i opadnie z powrotem na sztywnego Rysia np. pośladkiem i już nieszczęście gotowe. Naprawdę, czasami niewiele potrzeba, żeby sobie coś (niekoniecznie z seksem związanego) uszkodzić :yes:. To jest po prostu kwestia wielkiego pecha, a dziennikarzyny muszą napisać, że najczęściej dochodzi do tego w czasie uskuteczniania ekstremalnych pozycji, bo to się wtedy lepiej czyta, prawda...? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.