Кристофер (Kpuc) Opublikowano 21 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 ........................................................... Dwójka badaczy Brett Danaher z Wellesley College i Joel Waldfogel z Uniwersytetu w Minnesocie ogłosiło wyniki swoich badań na temat wpływu piractwa internetowego na wpływy z kinowej dystrybucji filmów. Wyniki te nie są do końca po myśli tych, którzy domagają się ostrej walki z piratami. Otóż badacze doszli do wniosku, że piractwo w żaden sposób nie wpływa na frekwencję kinową w amerykańskich kinach. Amerykanie wciąż lubią oglądać filmy na dużym ekranie. Jednak piractwo ma duży wpływ na wyniki finansowe filmów za granicą USA. Podstawowym wskaźnikiem jest tu jednak czas, a dokładniej to jak późno film wchodzi do danego kraju. Badacze pokazują, że im większa przerwa między amerykańską a krajową premierą, tym większe straty – szczególnie w przypadku filmów akcji i SF. Dla przykładu w okresie 2003-4, jeżeli film pojawiał się z opóźnieniem 8 tygodni, wtedy wpływy ze sprzedaży biletów spadały średnio o 22%. W okresie 2005-6 ten wskaźnik wzrósł do 40% i zwiększał się średnio o 1,3% na każdy kolejny tydzień zwłoki. źródło: Deadline Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.