Skocz do zawartości

Windows 7 - Dumping Physical Memory to disk Error blue screen


Junx

Rekomendowane odpowiedzi

Do takiego zabytku to 400 W jest za dużo..możesz kupić zasilacz prostszy i dużo tańszy niż 250 zł. Jednak nie warto kupić małego bo zawsze potem można go wykorzystać do budowy, czy zamiany po awarii w innym systemie.

Ze sklepu..agito.pl.

1..Chieftec GPA-450S8 450W 80+ OEM...148 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki korzystając z tematu mam stary komputer który próbowałem włączyć aby wyczyścić dysk i oddać. Jedyne co słysze to ciche buczenie zasilacza i komputer się nie włącza. Spalony zasilacz. Jaki zasilacz polecacie w przedziale do 250 zł i do 450 W mocy?

Do takiego kompa nie ma co wkładać nic drogiego, spokojnie i wystarczyło by 350W

Taki mam w drugim starym kompie i nie mam zastrzeżeń, a polecono mi go na elce rok temu. http://allegro.pl/za...2213493151.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędy BSOD mogą powstawać z wszystkiego jedną z przyczyn możne być rozrzut zasilacza. Jak sobie sprawdzasz miernikiem napięcia i natężenie na zaciskach zasilacza to widać że te tanie zasiłki tego napięcia i natężenie nie trzymają zbyt sztywno a te markowe zasilacze odchyłkę maja do np. 2% Do tego są kondensatory na płycie głównej które już na samym końcu jak by to powiedzieć wyrównują to napięcie. (dlatego w starszych PC najpierw sprawdza się te kondensatory) ponieważ często wybijają. Dlatego ważne jest mieć porządny zasilacz, bo spalić się każdy możne, nawet taki za 1000zł (oczywiście te markowe mają pożarne zabezpieczenia) Zobaczcie sobie jak wygląda zasilacz takni w środku a jak markowy. A to wszystko i tak gówno prawda bo miałem mercurego 400W przez 3 lata i ciągnął procesor od jedno do 4 rdzeniowego, 6GB ramu i pod sam koniec 2 karty 8800GTS w SLI i gdybym nie zmienił karty na 470tke to pewnie bym nie zmieniał zasilacza. (po prostu do niej minimum 500W)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to wszystko i tak gówno prawda bo miałem mercurego 400W przez 3 lata i ciągnął procesor od jedno do 4 rdzeniowego, 6GB ramu i pod sam koniec 2 karty 8800GTS w SLI i gdybym nie zmienił karty na 470tke to pewnie bym nie zmieniał zasilacza. (po prostu do niej minimum 500W)

To znaczy tylko tyle, że miałeś więcej szczęścia, niż rozumu :P

Nawet mając zasilacz z czarnej listy można trafić na dobry, no, w miarę dobry egzemplarz. Co zresztą nie zmienia faktu, że o ile napięcia będzie podawał stabilnie, to w razie jakiejkolwiek awarii odejdzie w elektroniczny niebyt nie sam, tylko w towarzystwie pozostałych podzespołów z komputera.

Oczywiście, dobry, markowy zasilacz też może ulec awarii, zresztą dwukrotnie zdarzyło mi się to z Taganami. Tyle, że przynajmniej u mnie bez żadnych dodatkowych konsekwencji typu spalone/uszkodzone jakieś inne części.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to w ogóle Was nie rozumiem. Skąd te sprzęty bierzecie ? Z biedronki ? Albo sie ze cztery paki wywali na w miare możliwy komp co na nim można latami szaleć, albo sie będzie bujało całe zycie z zasilaczami, dyskami czy pamieciami. Sami zdecydujcie co jest lepsze. Na obronę mam tylko jedno. Przez 39 lat nie wiem co to zasilacz jest i dlaczego ma takie znaczenie. Dla mnie to tylko coś co czasami odkurzam. Jakieś kondensatory, kabelki i wielki wiatrak. O co tu kruszyć kopię to zielonego pojęcia nie mam. Ma działać i działa, reszta uj mnie obchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo sie ze cztery paki wywali na w miare możliwy komp co na nim można latami szaleć, albo sie będzie bujało całe zycie

Trzeba wziąć pod uwagę to że są tu osoby: studenci jak i ludzie w sile wieku, nie wszystkich stać na kupno kompa za 4 paczki tak od pstryk.

Do tego ludzie się nie znają na sprzęcie a w sklepach na takich zerują, albo wcisną coś bublowatego albo bardzo drogiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że przynajmniej u mnie bez żadnych dodatkowych konsekwencji typu spalone/uszkodzone jakieś inne części.

Tak ..i to jest właśnie podstawowe założenie dobrego zasilacza...zabezpieczenie za które drogo się płaci. Jeżeli ktoś lubi eksperymenty to owszem zawsze można kupić czy mały 300W, czy taki co kosztuje 100 zł i mniej, ale niestety koszty wzrosną znacznie po niejednej awarii gdzie nagle okazuje się , że pół PC poległo wraz z przegrzanym zasilaczem który nie miał takiego, czy innego zabezpieczenia. Wówczas okazuje się że nasz zasilacz jest bardzo drogi i kosztuje 300-400 zł.. :smile:. Firmy nie są głupcami robiąc różne modele w przedziałach cenowych...chcesz mieć komfort i bezpieczeństwo to niestety musisz za nie zapłacić.

Do tego ludzie się nie znają na sprzęcie a w sklepach na takich zerują...

To jest chyba największa bolączka...w takich przypadkach brak wiedzy jest katastrofalny w skutkach. Nawet gdy gość już uzbiera z bólem te pieniądze to schody dopiero się zaczynają, a bez wiedzy to pewna przegrana..może poza wypadkami zaufanych sklepów, gdzie pracuje ktoś nie nastawiony na zyski i zechce naprawdę zadbać o dobro klienta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie... Ja już przy kompach siedzę od 7 lat, więc się trochę znam, sam wybierałem co chce. Ja mu opowiadałem, "co z czym się je" to zapytał mnie czy gdzieś w jakimś sklepie nie pracowałem :D Do rzeczy... Sam mi powiedział, że ma zaufanie do nich, więc mu zaufałem, z mojego punktu widzenia znał się na rzeczy bo dużo sam mówił. Jak już wspominałem mam zasiłkę Tracer, który jest na czarnej liście jakbym gdzieś to wsadził do jakiegoś starego kompa to by jeszcze trochę pochodził, bo nawet zasiłki z czarnej listy mają "udane" przypadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wziąć pod uwagę to że są tu osoby: studenci jak i ludzie w sile wieku, nie wszystkich stać na kupno kompa za 4 paczki tak od pstryk.

Mnie też nie stać ale trzeba wtedy zęby zacisnąć, z rok zbierać każdą złotówę, od starych pożyczyć na wieczne nieoddanie, obecnie jakiś kredyt (byle niewielki). I da się. Na pierwszego kompa ZX Spectrum zbierałem tak, że mleko rozwoziłem. A miałem wtedy lat 14 albo 15. Wstyd był jak mnie kumple widzieli rano z wózkiem pełnym skrzynek z mlekiem. Ale dałem radę i potem wszyscy u mnie siedzieli, grali i zazdrościli. Było warto.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko kiedyś się to wszystko wolno rozwijało a teraz co innego. Przez rok się tak komputery zmieniają że to szok. Ja swój komputer 6 miesięcy składałem a później jeszcze 4 miechy wymieniałam obudowę , chłodzenie CPU, wentylatory ... Ogólnie chłodzenie, estetyka i monitor. I co z tego, każdy ma inna sytuacje życiową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.