Skocz do zawartości

Jurik


Rekomendowane odpowiedzi

Ratuję typa. Następnie wybijam bandytów przy tych betonowych blokach po prawej (zgodnie z poradnikiem). Potem muszę pomóc Biesowi walczyć na wysypisku, a po wszystkim czeka Sieryj i jego sprawa. Problem w tym, że ten kretyn Jurik zamiast ruszyć do Kordonu cały czas uparcie prze przez wysypisko w stronę wyjścia na Agroprom. Wiadomo jak to się kończy dla tego debila. Wczytałem wcześniejszy save tuż przed wejściem na wysypisko, ale nic nie pomaga. Chciałbym tego idiotę zachować przy życiu i zrobić ten quest z modyfikowanym pistoletem MP5, ale nie daję rady wytłuc wszystkich bandziorów na jego drodze, że już nie wspomnę jak bardzo takie postępowanie psuje mi klimat gry. Koledzy, poradźcie coś.

Edytowane przez Czujny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, niestety inteligencja postaci z początku gry: Bies, Jurik, Sieryj, Lis pozostawia wiele do życzenia. Spróbuj coś wykombinować, po odparciu bandytów ze zlecenia Biesa postaraj się pobiec i zastrzelić bandytów na drodze Jurika lub wschodnim wejściem na hangar i stamtąd ściągnąć uwagę większości bandytów i wtedy Jurik będzie miał ułatwione zadanie, a powinien w końcu zawrócić i jesli będziesz z nim w trybie offline(poza zasięgiem widzenia jego postaci) powinien w końcu przejść na Kordon, gdzie będzie siedział przy ognisku z Pietruchą i kimś innym.

Edytowane przez korn06
  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po uratowaniu Jurika, najpierw biegnij do Biesa, razem z nim wybij wszystkich bandytów od strony Agropromu. Jurik będzie wam pomagał. Dopiero potem zasuwaj zabić bandytów przy drodze. Poczekaj chwilę, bo zaraz Bies będzie się tą drogą wybierał do Doliny Mroku. Postaraj się oczyścić mu drogę. W międzyczasie Jurik powinien sam przejść bezpiecznie na Kordon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na złość, za pierwszym podejściem na wysypisko Jurik bez problemu poszedł na Kordon, co prawda nie do Pietruchy a do Lisa, ale i tak był tam bezpieczny. Niestety musiałem wczytać wcześniejszy save, bo zapomniałem uruchomić scenariusz z tym PDA (notkatki zabrane żołnierzowi koło tunelu) i teraz uparcie pcha się na Agroprom. Ostatecznie sam kretyna odstrzele i po prostu pociągnę fabułę dalej. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji napiszę o Lisie z Kordonu, bo też mi ciągle ginął. Lis zleca 2 lub 3 zadania, ale jak pojawiłem się na kordonie po wyjściu z x18, to jakimś sposobem teleportował się na wysypisko i tam ciągle właził prosto w anomalię lub między mutanty i za nic nie dało się go uratować. Musiałem dopiero wywołać emisję, żeby do niego zdążyć i go uratować. Docelowym miejscem wędrówki lisa jest ognisko w DM, przy którym będzie przebywał z Kretem i Biesem. A spróbuj jescze po wykonaniu zlecenia Biesa- zapisać i wczytać sejwa- to najprostszy sposób, który często uruchamia skrypty gryi naprawia różne bugi.

Edytowane przez korn06
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechodziłem na Kordon, ale on nadal parł do Agropromu (widziałem go na mapie po wzięciu zlecenia na zdobycie MP5). Aczkolwiek już się udało. Oddaliłem się na tyle ile mogłem od wysypiska i w pewnym momencie Jurik po prostu pokazał się na Kordonie. Mam nadzieję, że on i Pietrucha będą grzać dupska przy tym ognisku do końca gry. Nie mam do tych gości nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.