Skocz do zawartości

Jak przeżyć .. ?


Agrael

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję że to hmm.. nie wiem jak to nazwać, nie jest to na pewno opowiadanie, raczej ''poradnik'' jak przeżyć. Ale jak sądzę że dość ciekawie napisany, komentujcie!! :)

..Pewnie się zastanawiasz o co chodzi ?

Wyjaśnij to sobie jednym prostym pytaniem, czy chcesz żyć Świadomie ?

Wyobraź sobie taką sytuację...

Budzisz się z samego rana. Nikogo nie ma. Idziesz do łazienki, potem robisz śniadanie, przy śniadaniu, oczywiście, włączasz TV.

A tam ogłaszają, że wszyscy, co do jednego, mają zostać w domu, zabarykadować się i nie wystawiać nosa.

Po świecie, chodzą żywi... bez świadomości. Jedynym ich celem, jest jedzenie. W świecie tym nie ma Boga. Na tym świece jest tylko cholerna walka o przetrwanie, życie wystawia nas na próby - próby moralności i zimnej krwi, nie masz sumienia ? to dobrze .. będzie ci łatwiej dożyć jutrzejszego dnia.

Jest takie powiedzenie... "Człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie."

Chcesz żyć... świadomie?

1. Bezpieczeństwo - Rodzina

Jeśli nie ma jakiegoś stałego domownika w domu, bierz telefon i dzwoń. Spytaj się, gdzie jest i czy słyszał o tym, co się dzieje. Jest kilka wariantów:

a) Osoba wie, co się dzieje. Jeśli wie i odebrała telefon, znaczy, że się ukrywa. Jest bezpieczna. Póki co.

b) Osoba nie wie, co się dzieje. Wtedy wszystko jej wytłumacz. Jeśli uwierzy, każ jej wracać do domu i uważać na siebie. Jeśli zaś nie uwierzy, spróbuj ją przekonać. Jeśli jest ważna, błagaj. Dalej się upiera? Powiedz, żeby włączyła TV.

c) Nie odbiera. Prawdopodobnie nie żyje. Albo żyje, ale bez... świadomości.

2. Bezpieczeństwo - Otoczenie

Wyjdź przed dom, pójdź do sąsiadów: (nie zapuszczaj się nigdzie dalej, zwłaszcza samotnie bo inaczej szybko pożegnasz się z tym życiem.

a) Jeśli żyją... ze świadomością, to dobra wiadomość - infekcja jeszcze tu nie dotarła. Masz trochę czasu na zebranie prowiantu i barykadę domu.

b) Żyją bez świadomości? Uciekaj, ale to szybko. One się nie męczą, są tylko głodne.

c) Nikogo nie ma... To znaczy, że się wynieśli. No, chyba, że w szafach nadal są ubrania. W takim razie, prawdopodobnie, nic nie wiedzą i gdzieś wyjechali, lub byli zmuszeni do szybkiej ewakuacji. Wtedy, pozbieraj wszystko. Wszystko. Bóg, który nas opuścił, jeden wie, kiedy i co może się przydać.

Mieszkasz w bloku? Ciesz się. Prawdopodobieństwo przeżycia jest znacznie większe...

3. Bezpieczeństwo - Atak

Nie okłamujmy się - w końcu wyjdą. Infekcja zawsze szybko się rozprzestrzenia. Musisz więc uważać, musisz zabezpieczyć się i swoją posiadłość w razie ataku.

a) Nie stary, to nie jest Ameryka. Tu nie można kupić broni w pierwszej lepszej ciemnej uliczce. Tutaj broń, to sensacja. Oczywiście, rewolwer cię obroni, ale o broni palnej możesz pomarzyć. Bron BIAŁA, to jedyne, co ci zostało. Chyba, że masz pistolet. Wtedy oszczędzaj naboje. Zawsze zostaw ostatni - wolisz być zeżarty żywcem, czy palnąć sobie w łeb...?

b) Jak już wspomniałem - wszelkie siekiery, widły, młoty, maczety, piły mechaniczne weź ze sobą do domu.

c) Zabij okna dechami. Drzwi zostaw, jedynie zaklucz. Musisz w końcu jakoś wychodzić...

d) Nie hałasuj. Te paskudy przyciąga hałas.

e) Zraniłeś się gdzieś? Zakryj bliznę, natychmiast. Krew i świeże mięso wyczują na kilometr.

4. Noc

Pierwsza noc, zwłaszcza samotna, jest nie o zniesienia. Rozmyślasz wtedy intensywnie, wiesz że w każdej chwili mogą zacząć dobijać się do twojego domu. Dlaczego tak się stało? Co to ma znaczyć? Co będzie jutro?

a) Zamykaj wszystko. Szczelnie. Światło? Ha, światło to twój największy wróg. Raz zapalisz, a te cholerstwa z zewnątrz momentalnie zorientują się, że ktoś tam jest.

b) Świece. one nie dają tak wielkiego światła, ale wystarczą dla Ciebie. A szwendacze tego nie zobaczą.

c) Mimo wszystko pozasłaniaj okna. Zostaw tylko małą dziurkę do patrzenia na ten koszmar. Know your enemy...

d) Jakiś przejdzie blisko domu? Nie panikuj, nie krzycz. NIE ATAKUJ. To samobójstwo. Przejdzie sobie i pójdzie. Jeśli wejdzie i zacznie krzyczeć, warczeć i walić w drzwi, zlecą się następne. Wtedy uciekaj. Z bronią.

5. Dzień, po dniu.

Nastał kolejny dzień. Powoli zaczynasz przyzwyczajać się do nowego świata, uciekaj, plądruj, zabijaj..rób wszystko aby dożyć następnego dnia, nieważne za jaką cenę. Albo ty.. albo oni.

a) Jestes bezpieczny? Dobrze, daję ci teraz wolną rękę. Idź szukaj ocalałych, zostań sam, broń się z innymi w domu i co tam jeszcze chcesz. Nie daj się zabić!

b) Zaatakowali cię? Uciekłeś? Uciekaj dalej. Osadź się gdzieś, lub szukaj ocalałych. Obroniłeś się? Sprawdź, czy nie zostałes ugryziony, lub zadrapany. Jeśli tak, strzel sobie w łeb. Ohh... nie masz broni... Zabij się więc inaczej, ewentualnie patrz, jak przemieniasz się w jednego z nich. Nic ci nie jest? Gratulacje! Udało ci się przetrwać atak zombie!

  • Dodatnia 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Bardzo "przydatny" poradnik :P A swoją drogą to przeczytałbym, dziennik faceta lub kobiety który właśnie przeżywa/ przeżył taką apokalipsę zombie. Przechodzenie z miejsca na miejsce. Czytałbym i to nie raz :D Sam myślałem nad takim czymś ale ja ręki do pisania nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.