kondotier Opublikowano 29 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2012 Przyleciałem już drugi raz z Jupitera do Wilczego Legowiska, obleciałem wszystkie bagna ( sugestia poradnika ) wielokrotnie przeleciałem ponad znacznikiem Olega, widzę na dole postacie, a śmigłowiec strzela bez opamiętania do wszystkiego co się rusza, łącznie z dziadkiem Szczukarem i nie ma ochoty się rozpaść :wallbash: . Jaki rejon WL oblecieć, aby spełnić wymóg fabuły . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 Helikopter rozpada się nas "bajorem" pod którym jest jaskinia kontrolerów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 (edytowane) Byłem tam kilka razy, ale jeszcze pokrążę specjalnie nad nim. Ale ciekawi mnie też to, dlaczego strzelam do swoich? A jeszcze informacja dla Yurka. Zauważyłem że, patch na nie zakrwawione maski, nie działa u mnie gdy noszę egzo Czystego Nieba, znalezione przy uwalnianiu Krugłowa. Również nie można wykorzystać do końca możliwości 360 kg udźwigu. Po 330 mamy informację o przeciążeniu. Nie jest to żadnym problemem, ale występuje, więc zgłaszam. Ciąg dalszy powyższego. Poleciałem na wskazane przez cichego bagno , no i o dziwo, nareszcie spadłem. Ale nie dane mi było dojść do Tango, bo Żora Snajper był na czerwono. Skutek dla mnie oczywisty. A zabić się go też nie dało. Ponieważ latając nad WL kilkakrotnie ostrzelałem bazę Feji, sądziłem, że to jest przyczyną.Powtórzyłem więc lokację od usersave i nic nie pomogło. Żora nadal na czerwono. Jak go nakłonić do zmiany zdania o mnie. Jaka rada, skoro wczytanie sava z początku lokacji nie pomaga. Kiedy odlatywałem do Prypeci, był przyjazny. W kolejnej lokacji - skoro przyleciałem - wrogów też nie było. Podbite. Edytowane 30 Września 2012 przez kondotier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 (edytowane) Czegoś takiego nie miałem. Gdzieś na forum jest tutorial o zmianie nastawienia NPC-ów do GG. Trzeba poszperać. Mam: Edytowane 30 Września 2012 przez cichy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 30 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 Ale pozostali członkowie grupy Tango są przyjaźni. Szukam raczej przyczyny, dlaczego ( w którym momencie uczyniłem go wrogim ). Bo musiałem chyba gdzieś go postrzelić. Chociaż od powrotu do WL, po ostatnim wczytaniu usersave, do nikogo nie strzelałem. Którą grupę NPC sugerujesz wybrać, aby go zżółcić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 30 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 (edytowane) Unikatowe postacie. Tak myślę. Ale moje myślenie jest do luftu bo oni są już na 0. Może trzeba zrobić dodatnie wartości i będą zieloni. Edytowane 30 Września 2012 przez cichy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 2 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Sprawdziłem zapis sprzed wyjścia do Prypeci. Pozostający Żora, był na zielono. Po powrocie do nikogo nie strzelałem. Podbicie. Przyczyna wrogości Żory Snajpera nie została ustalona, ale po radzie Yurka i dokonanej zmianie w game_relations.ltx, problem został usunięty. Co Yurek to Yurek :thumbsup: . Już działam na magazynach. Ale tutaj Rafael ( 15.30 ) nie może wykonać zadania zabicia Wodników. Zaraz po wyjściu z budynku Łukasza jest informacja że, "zadanie nie powiodło się" .Mimo to Łukasz mówi o leczeniu. Zrobiłem dwie opcje. Przed walką na Barierze i po walce. Ale po zdobyciu broni w wiosce i zamiany z Feną. Miotacza płomieni nie dostałem, więc miałem do wyboru: AK i Winchestera. Dawałem jedno i drugie. To samo. Czy bez wykonania zadania przez Rafaela, można ciągnąc fabułę i warto pchać się do Kordonu ? Jak do tego ma się rozmowa z Czechowem, też o zzombikowanym stalkerze. :mad: Zmęczył mnie już ten mod, mnogością problemów z grą :wallbash: . I ani jeden, jak do tej pory, z mojej winy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yurek Opublikowano 2 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 Ja z tymi Wodnikami zrobiłem chyba tak (nie pamiętam dokładnie, ale spróbować warto): - rozwaliłem je za pomocą granatnika podlufowego ZANIM porozmawiałem z Rafaelem. Nie było Wodników, nie było problemu i kwest sie zaliczył. Ja miotacz dostałem, wymiana z Feną bezproblemowa. Po prostu coś Cię ten mod nie polubił :D Zawsze jakby co, to mogę podesłać Ci sejwa z mojej gry ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondotier Opublikowano 2 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 (edytowane) Z Feną wymianę miałem też bez problemu, za AK z wieży w wiosce. A na Barierze tylko 2,5 tys rubli. Pójdę zobaczyć z bliska, ale idąc po moście, specjalnie zwracałem uwagę na to co w tunelu. Nic tam nie było. Ale w wiosce miałem dwa lub trzy, takie przeźroczyste zombi, które utłukłem razem z resztą mutantów ( pijawki wszelkich rodzajów, koty, psy i wilki ) Czy to nie one? Może więc ich teraz brakować. A co do sava, to nie wiem jakie masz powgrywane dodatki i czy pójdzie. A tak czy owak, wolałbym swoją grę. Istotne jest teraz tylko to, czy brak tych Wodników nie zablokuje fabuły. Bo skoro mam dialogi o lekarstwie, Sacharowie i Kordonie, to chyba powinno pójść. I którą opcję wybrać. Po walce na Barierze, czy bez tej walki? I Bariera po Wodnikach czy przed. A co jeśli do właściwego momentu nie uzbieram lub nie przekażę tych 2 mln na leczenie córki? Coś się złego dzieje? No i ja modowi chyba się też odwdzięczę - przestanę go lubić. Ale definitywnie . I zrobię mu pa pa :down: . Edycja po 3 godzinach. No i mod uratował się od pa pa . Wodniki się pojawiły w tunelu. Takie same jak miałem w wiosce, ale te już na swoim miejscu. Niech to będzie ewentualną wskazówka dla podobnych przypadków. Za Rafaelem długo nie należy iść. Dopiero jak na minimapie zniknie jego znacznik. Wtedy można zaliczyć zadanie. Ale przy okazji skorzystałem i wyczyściłem zbrojownię. W trakcie wykonywania zadania przez Rafaela ogłoszono alarm i wartownik poleciał zwalczać wodniki. No to skorzystałem. Rozwalenie kłódki i opróżnianie szaf i skrzynek. Zdobycz to kamizelki kuloodporne, amunicja, opatrunki i granaty do podlufowego. Broni nie ma. Prawie 30 kg. Trzeba się szybko zwinąć i pomóc w tłuczeniu Wodników, bo wróci wartownik i zablokuje przejście, a i gra nie zaliczy zadania. Raz udało się z krzesełkiem, później już nie. Drugi raz zwiałem gdy go jeszcze nie było. A teraz prośba o radę od dobrej duszy. Mam dwa komplety czarnych dziur. Postawić sobie tu jedną , aby łatwiej wrócić z lekarstwem, czy są do tego odpowiedniejsze miejsca? Edytowane 2 Października 2012 przez kondotier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yurek Opublikowano 3 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2012 Czarne Dziury możesz postawić gdzie chcesz, ale ja miałem jeden zestaw ustawiony na Kordonie (okolice Wioski Nowicjuszy i przejścia na Wysypisko), oraz na Bagnach (ten co wynika z gry). Należy pamiętać tylko żeby nie stawiać Czarnych Dziur zbyt blisko pozycji ważnych postaci, bo BARDZO często z Dziur teleportują się albo duże stada mutantów, albo (co gorsza) Wiedźmy, które rozwalają w oka mgnieniu wszystko dookoła ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.