Kot i Dżoker -problem

[admard]

Cześć wszystkim Miałem przerwę z grą i kiedy wróciłem zacząłem kontynuować ale zauważyłem kwest by odnaleźć Rabanowicza (zadanie kota i poszukiwanie czarnego doktora), przedtem musiałem gadać z Kutwą więc wg poradnika mam iść do wioski pijawek i pogadać z Mrukiem i Dżokerem (wydaje mi się - było to parę tygodni temu że to zrobiłem, ale nic się nie stało tzn.żadnych dialogów itp.). Teraz gdy tam idę to Mruk jest, ale nie ma tego drugiego. Z tymi co są to obalałem po trzy flaszki i szedłem w głąb wioski, ale to nic nie daje i nie dostaje sms-a od Skromnego. Nie wiem czy musze dokończyć jakieś inne kwesty (np.Kieł,Duch) by to dalej popchnąć czy cofnąć się bardzo daleko... Dziękuje za pomoc.

[Radrif]

Jeśli dobrze pamiętam to nic nie trzeba było kończyć... Powinieneś tam obalić z nim flaszki, pójść do wioski i dostać wiadomość... Ja też przechodziłem to dawno ale jestem na 99% pewny, że ma być tak jak napisałem. Nie ukończyłem wtedy żadnego kwesta jak coś.

[kobal]

Najlepiej cofnij się w zapisach do momentu kiedy będziesz kontrolował przebieg gry. Odnośnie Rabinowicza, nie przypominam sobie by był tam jakiś sms od Skromnego. Po rozmowie z Kutwą idziesz do wioski pijawek, tam rozmawiasz i pijesz z Dżokerem, dowiadujesz się o Skromnym. Idziesz w głąb wioski. Skromny powinien leżeć ranny za wioską pijawek, przy granicy lokacji. Leczysz go, gość opowiada ci gdzie znaleźć Rabinowicza. Pojawia się kilku mścicieli. Potem już możesz iść do Prypeci, Rabinowicz powinien być na pięterku w prawym gastronomie. Możliwe, że przed wyprawą do Prypeci trzeba porozmawiać jeszcze z Kotem, ale nie jestem pewny.

[Radrif]

Pamiętam, że była wiadomość... Nawet moje zdanie potwierdza się z punktem z poradnika (z którym nie gram, żeby nie było chciałem tylko sprawdzić czy ja nie gadam głupot) w którym jest jak byk napisane:

17. Jeśli prawidłowo zrozumiałem ideę autorów, to w stanie "lekkiego przetrzeźwienia" GG powinien wypełnić następny kwest. Idziemy w głąb wsi, przychodzi SMS od Skromnego, znajdujemy go rannym, leczymy, rozmawiamy, otrzymujemy informacje o Rabinowiczu. Pojawia się grupa mścicieli, niszczymy ich i trzeźwiejemy.

Widzę @kobal masz słabą pamięć heh

Edytowane 16 Października 2012 przez Radrif

[admard]

Tylko chodzi o to że cofnąłem zapis gdy nie miałem jeszcze tego zadania i tam są ci sami goscie (czyli mruk i 2 innych). Mam około 40-ści zapisów i zawsze są ci sami a Dżokera nie ma..

[kobal]

Dżoker się pojawi jak porozmawiasz o nim z Kutwą. Jeśli Kutwa ci nie powie o Dżokerze to go w wiosce nie będzie.

[admard]

Pamiętam że z Kutwą rozmawiałem i potem poszedłem do wioski pijawek tylko miałem za mało wódki. Tyle pamiętam ale Dżokera sobie nie przypominam. W PDA dalej pisze że musze porozmawiać z Kutwą ale on nie ma żadnych innych dialogów. PS. Radrif jak skończe jakąś gre to dopiero póżniej szukam poradników by sprawdżić co ominąłem bo jestem z tych ,którzy zaglądają pod każdy kamień ale spędziłem na forach pare wieczorów i do soli wolałem sobie spisać kolejność by się coś takiego nie przytrafiło a i tak mam problem.

[kobal]

W takim razie cofaj się dalej wstecz, do momentu w którym zdajesz Kotowi relację z tego co się dowiedziałeś na Agropromie. Tak byś dostał na nowo zadanie odszukania Rabinowicza i rozmowy z Kutwą, Dżokerem i Skromnym.

[malakas]

Pamiętam że z Kutwą rozmawiałem i potem poszedłem do wioski pijawek tylko miałem za mało wódki.

Zrób tak jak @Kobal mówi tylko dla pewności gorzałę załatw zanim pójdziesz gadać z kolesiem wiosce. Możliwe że brak wódki i niedokończone picie gorzały spowodowało ten niepoprawny układ w grze.

Pozostałe zapisy usuń dla pewności by nie mieszały Ci dalszej gry (czysto kosmetyczny zabieg)

[admard]

Tak mi się wydawało że chodziło o okowite(gorzałke ;) ) ale i tak sobie nie przypominam żadnego Dżokeka. Dziękuje za szybką pomoc! Chociaż robie po 12 zapisów i odrazu ich kopie (każdy co kilka-kilkanaście minut ) plus zapisy przed pierwszym wejsciem na lokacje i przed każdym ważniejszym zadaniem (dokładnie mam 38 +24 które nadpisuje ) to akurat ten kwest mi umknął ponieważ zacząłem go dość póżno a grało mi się dość stabilnie więc moja czujność opadła. Teraz będe musiał wrócić kilka tygodni wstecz. Szkoda tylko że zmarnowałem znowu kilka wieczorów by znaleść coś o tym problemie zamiast odrazu zapytać ale nie chciałem też śmiecić choć ten problem trafil się widocznie tylko mnie ;( Dziękuje...