Skocz do zawartości

Zakończenia prawdziwe i fałszywe


Rekomendowane odpowiedzi

Kto z Wasz prawdziwie zakończył grę, a komu się tylko tak wydawało?

Dobre pytanie wielki Vorenusie, dziesięć razy padałem na zieloną trawkę...

Pierwszy raz.... zostałem jednak przysypany przez spadający dach....:) choć do końca myślałem... po co mi ten chory dekoder z Prypeci.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, o czym nie każdy wie, że w pewnych sytuacjach gra nie zaoferuje "prawidłowego" rozwiązania. Jeśli np. w trakcie gry dusisz każdy grosz i uzbierasz mała fortunę, będziesz maił zakończenie w którym prosisz o skarby i dostatnie życie. Tak jest z wieloma aspektami życia i trzeba mieć w miarę zbalansowany życiorys na koniec gry, żeby można było 'paść na zieloną trawkę' jak to ładnie określił kolega malakas :). Już nie pamiętam skąd to wiem, ale to jest fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila. Przecież zawsze jak przychodzisz do "Spełniania życzeń" gra kończy się fałszywym zakończeniem. Trzeba dojść do sterowni elektrowni, tam jest pokój z "cosikami" wokół okrągłego piedestału. Trzeba je zniszczyć i wtedy mamy jedno z 2 prawdziwych zakończeń. Albo wybieramy Świadomość Z albo skaczemy trochę po dachach elektrowni i ostatecznie niszczymy Z. Więc jeżeli wybierzemy prawdziwe zakończenia, to nie ma znaczenia czy byliśmy moralni czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem grę dwa razy z prawdziwym zakończeniem.Po przeczytaniu poradnika za pierwszym razem zgładziły mnie belki z konstrukcji sarkofagu.Swoją drogą ciekawe zakończenie dla kogoś kto nie wie że są inne lekkie zdziwnienie następuje po tym jak bohater ginie hehe :) jeśli się nie mylę to jest 5 fałszywych zakończeń za każdym razem jak się podchodzi do spełniacza i dwa prawdziwe tak a które jest prawdziwsze to po którym przyłączamy się do projektu czy to w którym go niszczymy ??;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto z Wasz prawdziwie zakończył grę, a komu się tylko tak wydawało?

Na początku trzeba rozgraniczyć dwie sprawy...Które z zakończeń uważamy za prawdziwe zakończenie gry, bo jest ich sporo.?

Wszystkie, które zależą od postawy i majątku Naznaczonego... kończą się przy Monolicie.

Jeżeli jednak chcemy przejść ostatni poziom gry z teleportami na Elektrowni i zobaczyć piękną zieloną trawkę ...nie wolno iść do wołającego nas Monolitu...musimy otworzyć Sterownię dekoderem z Prypeci i niszczyć znajdujący się w środku sprzęt. W tym wypadku postawa życiowa i pieniądze nie mają znaczenia (otworzyć może każdy kto ma dekoder), zyskujemy natomiast duży kawałek gry.

Tak czy inaczej moim zdaniem... bez sensu jest kończyć grę pod Monolitem i tracić ostatni obszerny poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak zwykle okazuje się, że to co prawdziwe albo fałszywe nie do końca od nas zależy... :) W pewnym stopniu tak, ale zasadniczo to Stwórca Gry określa ramy naszych możliwości... A już w tych ramach wybieraj sobie do woli... Jak to mawiał Kaczmarek z Elity - Wolna rączka, ale w trybach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malakasie, znowu trafiłeś w sedno - bez sensu jest kończyć grę pod Monolitem - to jak obejrzenie meczu z dogrywką i odpuszczenie sobie karnych, albo zaciągnięcie dziewczyny do łóżka i zaśnięcie:P. Prawdziwe zakończenia dodają grze wyjątkowego smaczku, to jest gra w której trzeba uważać i myśleć. Wielu ludzi pyta po zakończeniu a co ze Striełokiem?, Dlaczego zadanie wywaliło mi do niewykonanych? itp. Już podczas ponownej qestowej wizyty w Podziemiach Agropromu dowiadujemy się, że to Naznaczony jest Striełokiem i zadanie wywala do niewykonanych... Trzeba tylko nieco uwagi a nie jedynie chęci do zabawy, moderzy poszli jeszcze bardziej w tym kierunku i dlatego średnia wieku miłośników Stalkera jest wysoka jak na środowisko graczy - dzieci nie mają przy dużych modach nic do roboty. Sam za pierwszym podejściem skończyłem pod Monolitem i przysypał mnie gruz, ale już za drugim nie dałem się uśmiercić Monolitowi. Ten pomysł z zakończeniami jest ukoronowaniem fabuły i hołdem dla uważnych graczy - tak to właśnie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja Vorenus ...tylko czasami zastanawia mnie ten końcowy filmik . Strelok kładzie się na trawie i zamyka oczy, jak by umierał. Coś tam jest w komentarzu....powinienem był wiedzieć ..tyle krwi..tyle przemocy..itd. Ale jak dobrze pamiętamy, widzimy go po raz kolejny w końcówce kolejnej części Zew Prypeci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja to maiłem takie i takie bo se zapisałem przed tym wyborem i se sprawdziłem wszystkie jakie były.

Tak mądry ja byłem dopiero za 2 razem...ale za pierwszym skończyłem grę w zwykłej kurteczce tej z wioski kotów. Nazbierałem kupę antyradów i skończyłem grę, bo nie wiedziałem nic o kombinezonach....http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons//wodka.png. Był to tak dobry trening, że każdy kolejny raz był już zabawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę coś bajerujesz ... Aby mieć kilka zakończeń trzeba mieć różną reputację i pieniądze w różnej ilości. Nie wiem jak tego dokonałeś.

Nigdy nie kończyłem gry pod Monolitem...zawsze otwierałem drzwi do sterowni. Jestem zbieraczem i łowcą mutantów nigdy kasa nie pozwalała mi na inne zakończenie jak belki...http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons//wodka.png

To właśnie w kurteczce przysypał mnie gruz... następne razy były już z dekoderem i nigdy nie próbowałem innych zakończeń.

Prawdę mówiąc to wtedy nie wiedziałem, że zależały one od tych wszystkich rzeczy (kasa reputacja..itd.) i nie chciałem nigdy kończyć gry przed czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 5 miesięcy temu...

Pierwszy raz zgoniłem w oszukanym zakończeniu , grałem w poszukiwaniu pieniędzy i tak się to skończyło . Dopiero gdy pobrałem poradnik aby sobie zobaczyć co ominąłem zobaczyłem o :blink: sa inne zakończenia . Zaczołe mgrać od nowa i zakonczyłem grę z każdym możliwym zakończeniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 4 miesiące temu...

Heh a ja głupi byłem pewny że gdy naznaczony po takich doświadczeniach w zonie na pewno będzie chciał ,,Aby Zona Zniknęła" i wtedy myślałem że to jest najlepsze zakończenie.

 

Jest taki dowcip rysunkowy na demotivation.ru - złota rybka wystaje z sempiterny wędkarza i się go pyta: a drugie życzenie to jakie masz????

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.