piotr12 Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Obserwując wiele for, spotykam się z pytaniami na temat Stalker 2... fakt dobrze by było gdyby powstał, ale co innego chciałem opisać, mianowicie:Wiele osób narzeka na różnego rodzaju ich zdaniem że lepszy jest Cień Czarnobyla od Zew Prypeci, Clar Sky, lepszą fabułę ma Cień Czarnobyla więcej map itp. Do tego są mody które można dodać i urozmaicić sobie grę, nie narzucam nikomu niczego. Fakt silniki wszystkich części mają wadę w optymalizacji itd. Nie znaczy by krytykować ten tytuł w różny sposób. Nowsze gry są o wiele lepsze pod względem optymalizacji, jakości, lecz jaki jest klimat? Czy w innych grach można porozmawiać z innym AI. Zdarza się, że pytamy Al, co nowego w okolicy,"Po staremu" i taką samą odpowiedz otrzymamy od następnego pytającego kilka kroków dalej, to są losowo wybieranie odpowiedzi. Nie każdy musi w ten tytuł grać, inne gry typu FPS nie mają tego klimatu, nie liniowość gry, fabuły itd. Niech taki co krytykuje przemierzy centymetr po centymetrze daną grę, pogra kilkanaście godzin gry od początku do końca i potem się wypowiada, wiadomo początki gry nie zawsze są takie jak byśmy się tego spodziewali , kupa krwi, flaki po ścianach, do tego zaprowadzi nas fabuła i o ile jest to związane z silnikiem gry te nasze kochane flaki i krew.Wiadomo fani gier bronią swego tytułu gry, lecz potrzeba kilkanaście godzin gry żeby ocenić dany tytuł. Piszę to bo wnerwia mnie to że zagra ktoś 10 minut i mówi to kicha , można grać na różne sposoby, wczuć się w klimat danej gry albo na łeb na szyję, żeby wyłapać babole to trzeba grać. Po pierwszym razie nie wyłapie się tych plusów i minusów . Kupi taki jełop grę pogra i mu się znudzi, a takie gry żyją wiecznie, Np.GTA 4 było i co odchodzi w niepamięć choć to inny klimat. Czasowe gry będą i będą grywalne lepiej niż te co teraz są i mają szanse na reaktywacje chociażby silnika gry, a inne??????. Napisałem to bo boli to, że krytykują coś w co nie grali albo grali zbyt krótko by tak tytuł gry sponiewierać, to tyle od siebie. Może zostanę krytykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Junx Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Wiesz, na naszym "podwórku" Stalker jest szanowany a za oceanem już mniej z racji nie "swoich" klimatów i dlatego tak jest krytykowany. Jak już pisałeś są mody co są w stanie poprawić wiele rzeczy z podstawki. Prosty przykład TFW do CS autora Smoq2 i jego ekipy bardzo ładnie to poprawił i każdy jest zadowolony z tego. Przykładów może być więcej tylko, że miejsca by zbrakło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vranorvs Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Wiesz, na naszym "podwórku" Stalker jest szanowany a za oceanem już mniej z racji nie "swoich" klimatów i dlatego tak jest krytykowany. Jak już pisałeś są mody co są w stanie poprawić wiele rzeczy z podstawki. Prosty przykład TFW do CS autora Smoq2 i jego ekipy bardzo ładnie to poprawił i każdy jest zadowolony z tego. Przykładów może być więcej tylko, że miejsca by zbrakło. W USA wszystko co polskie i okolice jest mało szanowane. Oni najbardziej szanują brednie (gry) typu: "amerykańskie komandosy pojechały i wyzwoliły Irak masakrując setki dzikusów w turbanach" Poza tym dla nich wszyscy z tej części kontynentu to są "ruskie". Nie ważne czy Białorusin, Ukrainiec, Rosjanin, Polak czy Serb. Zresztą za dużo bym nie wymagał od Amerykanów w odnajdywaniu klimatu Stalkera. Poza nielicznymi jak sądzę wyjątkami. Po części to wszystko wyniku z zimno-wojennych pozostałości, po części z niskiego poziomu edukacji jak i ignorancji. Większość z nich nawet nie wie gdzie leży Polska. ;-) Więc niech sobie na tych konsolach w beznadziejne masakry grają i nadal mądrzeją he he :E My mamy Stalkera. No dobra poskarżyłem się. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nati20 Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2013 (edytowane) Nic z tym nie zrobisz. Oni nie będą "brudzić" sobie rąk i zaśmiecać dysku czymś co zostało wyprodukowane jak to ująłeś "u tych rusków". Oni mają swoje wspaniałe, wielkie firmy produkujące gry i ulubione tematy i tu też powtórzę "wspaniała armia US i A ratuje świat przed tymi złymi" Nie interesuje ich nic co dzieje się gdzieś indziej na świecie chyba że dotyczy to ich albo wtrącając się mogą zarobić albo pokazać jacy są silni. Nie licz na zrozumienie stalkera w Ameryce. Gdyby u nich wybuchnęła elektrownia atomowa pewnie zrobiliby grę podobna by udowodnić że oni potrafią zrobić lepszą grą w tym temacie... Edytowane 25 Sierpnia 2013 przez nati20 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2013 Zachodnie zadufanie w swoją potęgę i nieomylność nie wynika z faktycznej mądrości - a wręcz przeciwnie z infantylizmu i źle pojętej posiadanej "wiedzy". Czyli krótko - z bycia niedoukiem. Mógłbym tu wymienić ostatnie tytuły szlagierów rynku gier które są wręcz durne, ale nie chcę obrazić naszych Polskich graczy którzy się nimi zachwycali. Gdyby tam coś wybuchło (USA), oprócz ugłaskanej gry powstała by też seria "słodkich" filmów z naiwnymi i przerysowanymi postaciami - by postawy ich były zrozumiałe dla "geniuszy" świata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vranorvs Opublikowano 26 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2013 Inną sprawą czy ludzie wychowani w świecie "amerykańskiego snu" odkrywając lokacje w Stalkerze są w stanie poczuć z nimi więź czy też ich obraz wywoła w nich delikatne połaskotanie wewnątrz nich samych. (?) Polak jadąc do Rosji czy na Ukrainę widzi podobne a czasem identyczne budynki, klimat, powietrze. Kiedy wysiąść z samolotu w USA się wie że to nie to... ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurij Opublikowano 27 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2013 W Ameryce to tylko GTA i inne takie gierki z tego co się orientuje, widać nie mają gustu by "jarać" się stalkerem jak my :)Według mnie niech sobie myślą co chcą stalker i wiedźmin są moimi ulubionymi grami i żadna gra nie licząc wiedźmina nie stworzyła mi takiego fajnego klimatu jak właśnie stalker, a co najwyżej niech hejterów pochłonie Zona :D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vranorvs Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2013 Przyznaję się bez bicia iż GTA od pierwszej części do San Andreas przeszedłem. Nie powiem żeby mi to nie sprawiało radochy. Oczywiście nie ma co porównywać do Stalkera gdyż to zupełnie inny typ gry i GTA nie posiada (przynajmniej te w które grałem) tego czegoś zwanego klimatem. Zadziwiającym natomiast że w USA Słowian zawsze się przedstawiało jako roboty komunistycznego systemu, jako pijaków i głąbów. Jednak chyba nikt nie ma wątpliwości jak to wygląda na prawdę i gdzie to "zgłąbienie" na świecie najbardziej odcisnęło swoje piętno a przecież bez komunizmu. ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oloo Opublikowano 3 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 z bycia niedoukiem.Szanowny Kolega tak z własnego doświadczenia? ;P Siema, łosiu. coś chciał? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy Opublikowano 3 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Września 2013 Oloo - tak , :woot: . Dobrze Cię widzieć :yes: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 4 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2013 Powiem że ostatnie gry którymi "zachwyca" się większość graczy nie interesują mnie. Seria S.T.A.L.K.E.R. nie jest dla wszystkich i niech tak zostanie. Fan Callów, MoH nie wytrzyma przy Stalku nawet 10 minut. Brak szacunku wynika również z tego że nowe gry prowadzą gracza za rękę, ludzie nie lubją mysleć. Znane tytułu zawierają to samo tylko podane w nowym opakowaniu i z nowym numerkiem oraz piekną grafiką.Wiele świetnych gier z powodu wysokiego poziomu trudności, skomplikowanej fabuły i klimatu jest przez graczy odrzucane. Właśnie dlatego gry nastawione na komercję z tytułami oznaczonymi TM biją rekordy sprzedaży choć rzeczywiście fabuła jest zerowa a akcja ma tempo max. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nati20 Opublikowano 4 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2013 Wielu graczy widząc grafikę stalkera kręci nosem bo przecież jest tyle wypasionych gier z piękną grafiką, całą paletą barw i przy okazji brakiem fabuły... Taki cod, idziesz i strzelasz jedyna różnica to miejsce akcji. Nie wiem jak z kolejnymi wersjami bo grałam tylko w jedną część i to też nie skończyłam bo była po prostu drętwa.. Mi wystarczą nowe zadania i wracam do zony jeszcze raz i jeszcze raz. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Naznaczony Opublikowano 5 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2013 Wielu graczy widząc grafikę stalkera kręci nosem bo przecież jest tyle wypasionych gier z piękną grafiką, całą paletą barw i przy okazji brakiem fabuły... Taki cod, idziesz i strzelasz jedyna różnica to miejsce akcji. Nie wiem jak z kolejnymi wersjami bo grałam tylko w jedną część i to też nie skończyłam bo była po prostu drętwa.. Mi wystarczą nowe zadania i wracam do zony jeszcze raz i jeszcze raz.Grafika w stalkerze jest może trochę w tyle za takimi produkcjami jak crysis i temu podobne oraz jest bardziej "wyblakła" lecz mi taka pasuje gdyż nie lubię cukierkowych grafik. W Cod' a grałem tylko w drugą część gdyż mi się podobała. Modern warfare bardziej demem bym nazwał niż grą gdyż jest dla mnie za krótka i przez to zraziłem się do całej serii. Z Fabułą w medal of Honor i Call of duty (w battlefieldzie 2 tak samo ) jest tak jak z przykręcaniem śruby. tylko kompletny idiota nie dał by sobie rady. zauważyłem że coraz więcej gierek jest robionych na siłę a szczególnie są to znane tytuły fabułę można streścić krótko: "idź z punktu A do punktu B a po drodze zabij, zabij, zabij,zabij i nie daj się zabić." Z Cod grałem tak jak pisałem tylko w 2 i MW w medala trochę więcej części przeszedłem a ostatnią była Airborne. teraz grałem ostatnio w Cod'o podobne Brothers in Arms. Pierwsze co mnie w tej grze poniekąd urzekło to wydawanie rozkazów oraz to że nie zawsze się trafi z karabinu w przeciwnika ogólnie wydaje mi się lepsza niż cod i MoH ale to tylko kwestia gustu Powiem że ostatnie gry którymi "zachwyca" się większość graczy nie interesują mnie. Seria S.T.A.L.K.E.R. nie jest dla wszystkich i niech tak zostanie. Fan Callów, MoH nie wytrzyma przy Stalku nawet 10 minut. Brak szacunku wynika również z tego że nowe gry prowadzą gracza za rękę, ludzie nie lubją mysleć. Znane tytułu zawierają to samo tylko podane w nowym opakowaniu i z nowym numerkiem oraz piekną grafiką.Wiele świetnych gier z powodu wysokiego poziomu trudności, skomplikowanej fabuły i klimatu jest przez graczy odrzucane. Właśnie dlatego gry nastawione na komercję z tytułami oznaczonymi TM biją rekordy sprzedaży choć rzeczywiście fabuła jest zerowa a akcja ma tempo max.na szczęście nie należę do większości gdyż grałem namiętnie w stalkera i Fallouty. Wolę sobie nieraz odpalić stare diablo 2 niż jakieś cudo z cukierkową grafiką które mnie ciągnie za ręke abym zrobił to bo nie przejdę misji. Czarnobylu, zapomniałeś dopisać do :"Znane tytułu zawierają to samo tylko podane w nowym opakowaniu i z nowym numerkiem oraz piekną grafiką." o rosnącej cenie wprost nieproporcjonalnej do końcowego produktu. Bo jak mam kupić coś za 170 złotych i pograć w to 7 godzin albo i mniej i nie mieć żadnej radochy z przejścia to wolę sobie za to kupić kilka innych tytułów ale może mniej znanych. Co do komercji w grach to bardzo nie podoba mi się to co stało się z "mafią". Dodanie trybu freeride dopiero po zakupieniu dodatku całkowicie zdyskwalifikowało to tą grę w moich oczach. Coraz częściej twórcy idą na łatwiznę i napalają się na jak największe zyski i w wyniku tego powstaje okrojone "gówno" z masą dodatków i głupich błędów. bo po co sprawdzić grę jak można ją wydać zarobić a później wydawać masę łatek. Najgorsze jest to że według mnie powstaje coraz mniej tytułów które mogłyby mnie zainteresować. Bo albo wymagania mają jak z kosmosu a za to fabuły żadnej albo są zoptymalizowane ale fabułą też nie błyszczą. Ja osobiście muszę grę mieć w pudełku na półce i musi być ciekawa, wiem że to jest staromodne myślenie bo przecież mamy XXI wiek i jest steam który na pewno jest wygodniejszy, ale ja mam taką manię że jak nie mam gierki w pudełku to ta gra dla mnie po prostu nie istnieje. Wiem że są gry na steama z pudełkiem ale jakoś mnie nie bawi ściąganie automatycznie łatek i całej masy badziewia. Chcę po prostu zainstalować i grać, (częściowo jest to powiązane z internetem z iplusa) jak bym chciał gdzieś grać na wyjeździe to nie widzę problemu wyjęcia płyty z pudełka włożenia jej w papierową kopertę na płyty i późniejszego zainstalowania jej. Już na zakończenie napiszę, że to co się dzieje z dzisiejszym rynkiem gier jest nie do pomyślenia albo robią gry które nas prowadzą za rękę albo takie które są do bólu uproszczone tak by użytkownik przypadkiem nie musiał myśleć, chodzi mi tu o wszelkiego rodzaju tabelki, umiejętności, talenty oraz atrybuty i ekwipunek. To poniekąd jest toporne myślenie, ale cóż po prostu lubię takie gry gdzie jest widoczny nasz ekwipunek (diablo, gothic, stalker, commandos 2) i gdzie są różnego rodzaju atrybuty (gothic, fallout) oraz takie gry w których musimy przemyśleć nasze ruchy oraz utrzymywać wszystko na dostatecznym poziomie (na przykład Tropico) niestety takich gierek z prawdziwego zdarzenia jest coraz mniej i mogę się założyć że za jakieś 10-25 lat wszystkie gierki będą tak okrojone że przy zakupie produktu dostaniemy tylko menu główne z przyciskiem EXIT a pozostałe opcje takie jak start, ustawienia i misje będziemy musieli dokupić za słone pieniądze a produkt końcowy i tak będzie nas prowadził za rękę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nati20 Opublikowano 5 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2013 Grałam kiedyś w crysisa.. chwile. to straszna gra kolory powodowały że wymiotowałam tęczą, stalker jest przy nin piękny, zresztą zachwycił mnie klimatem, naturą wszystkim jak zagrałam pierwszy raz i podoba mi się nadal. Nie rozumiem gier w których chodzi tylko o strzelanie, co w tym fajnego strzelać, strzelać a jak zabijesz wszystkich idziesz dalej strzelać, gdzie indziej o.O W stalkerze robisz zadania główne by przejść grę i zrozumieć historie jaka się "rozegrała" taki naznaczony został potraktowany piorunem stracił pamięć i jest chłopcem na posyłki, potem próbuje odnaleźć swoją tożsamość... gracz razem z nim próbuje rozwiązać zagadkę kim on był i ten cały striełok.. Są też pobocze, zainteresują cię robisz, nie to każesz się wpychać a w innych produkcjach idziesz gdzie ci każą zrobić co ci każą. W stalkerze robisz zadanie i zawsze dostajesz jakąś nagrodę czasem się cieszysz czasem klniesz że tyle amunicji poszło a oni dają marne apteczki, najgorszą amunicję i beznadziejny kombinezon podczas gdy ty masz już lepszy.. zawsze czymś zaskoczą. W falloucie było podobnie, rozbroiłeś bombę w megatonie więc dali ci dom, by ją rozbroić musiałeś mieć odpowiednio rozwinięte talenty lub wziąć narkotyki by je poprawić i być może się uzależnić lub po prostu wysadzić w powietrze i być tym złym. Lubię gry z wyborem, są bardziej realne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.