Anton Gorodecki Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2015 (edytowane) Przemierzając Sojlankowych zadań bezdroża, coraz częściej towarzyszy mi ten utwór Eduarda Nikołajewicza Artemyeva ze ścieżki dźwiękowej filmu "Stalker". Polecam! Edytowane 6 Czerwca 2015 przez marycha 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vranorvs Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2015 "Meditation" Moooocna rzecz. Słucham od kilku lat. Doskonały klimat na zadumę czy kontemplację. Dziwaczne a i inne niźli muzyka stricte medytacyjna a jednak. Natomiast "They go long" przypomina niegdyś popularnego Jean Michel Jarre i coś jeszcze czego nie mogę sobie przypomnieć. Coś z przeszłości w każdym razie. Sympatycznie że wstawiłeś. :D 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anton Gorodecki Opublikowano 15 Listopada 2015 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2015 Kolejna medytacja.... jednak ta jest wyjątkowa... czy jest wyjątkowa inna - i tak i nie. W chwilach kiedy atakuje Cię cała masa potworów i "zaBIEGASZ" tylko o swoje przeżycie, w trakcie kiedy krokodyle uśmiercając po trzydziestokroć Twą postać zaczynasz naprzemiennie wgryzać się chciwie i poniewierać swą ukochaną klawiaturą, w momencie gdy byłeś o włos od upragnionej krawędzi niemożliwego do osiągnięcia miejsca - zaczynasz chcieć niekiedy być gdzieś daleko, choć przez chwilę.... bardzo daleko.... takoż w czasie jak i w przestrzeni.... Zarówno filmu jak i ścieżki dźwiękowej do niego nie trzeba przedstawiać. Każdy z utworów ma w sobie coś co każdy z nas odbierze na swój własny sposób.... Mnie od zawsze intryguje poniższy utwór: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi