malakas Opublikowano 24 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2011 Mała porada dla tych co mają kłopoty z zabraniem walizki z Agropromu i ucieczką przed Śmigłowcami... Niby kolejność zdarzeń jest powiązana z wyjściem z podziemi na teren bazy wojskowych, ale nie koniecznie. Można wyczyścić podziemia, zabić na końcu kontrolera i wrócić do wyjścia. PO POZBYCIU SIĘ KONTROLERA PODCHODZIMY DO DRABINKI BY ZALICZYŁO NAM OSTATNI PUNKT ZADANIA. Teraz można spokojnie wrócić na powierzchnię poprzednim wejściem. Takie rozwiązanie daje możliwość swobodnego planowania ataku z zewnątrz ...zebrane łupy z podziemi, można schować w skrzynce na dachu drugiego kompleksu, by nikt nie ukradł. Ważne...zabieramy niezbędne rzeczy, broń z tłumikiem,ciężar dobieramy tak by GG mógł swobodnie biegać nawet z 15 kg walizką i ruszamy na bazę wojskowych. Tutaj są dwie opcje... 1..szybka akcja zabrać skrzynkę i szybki odwrót...najlepiej w ciągu dnia bo widzimy wszystko co się dzieje. Podejść należy od strony garaży. Należy po cichu odstrzelić pierwszych strażników, by nie podnieśli alarmu..(jest limit jak dobrze pamiętam trzech..potem alarm jest automatyczny)..i szybko przez okno skok do budynku. Biegniemy szybko na piętro zabieramy skrzynkę z dokumentami i szybki odwrót przez to samo okno. W pobliżu jest dziura w ogrodzeniu. Biegnąc bokiem w stronę wyjścia z lokacji, można zobaczyć cały desant, który ląduje na drodze i rusza nas szukać do bazy. Śmigłowce będą nas szukać, ale dzięki szybkości i drzewom łatwo uciekamy z lokacji. Można się również schronić w tunelu kolejowym. 2...kompletne wyczyszczenie bazy Podejść od garaży przez dziurę w ogrodzeniu, wskoczyć przez okno do budynku i rozpocząć regularne czyszczenie bazy. Śmigłowce nam nie zagrażają, a my posuwamy się na przód zabierając wyposażenie z ubitych wojaków. Na piętro po walizkę z dokumentami. Następnie szybko ukryć się na dole pod schodami i wybić pozostałych, którzy podejdą do kryjówki. Ważne..strzelamy w głowę kolesi by oszczędzać amunicję. By śmigłowce odleciały, należy wybić wszystkich wojskowych łącznie z desantem. Ci ostatni mają broń z optyką, cenna zdobycz w tej fazie gry. Po zabiciu około 25 przeciwników zbieramy sprzęt i spokojnie zanosimy do skrzynki na później. Można ładować towar przy kolejnych wizytach na Agropromie. Całą broń rosyjskiej produkcji należy sprzedać u Petrenki w Barze... Minusem nocnej akcji jest śmierć wojskowego handlarza Szerstiuka, który za wódkę sprzedaje amunicję i broń. W ciągu dnia przebywa poza bazą i nie bierze udziału w walce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taran Opublikowano 14 Września 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Września 2013 (edytowane) HmmmA mnie udało się "pyknąć" to w jeszcze inny sposób....Początek taki sam jak pisze malakas - po zaliczeniu zadania w podziemiach wracamy do wyjscia, którym weszliśmy do podziemi. Wyjscie włazem w miejscu gdzie spotykamy kontrolera zawsze kończy się ogólną strzelaniną począwszy od wartownika na wieży, kończywszy na reszcie wojaków w kompleksie...Zadanie dobrze zacząć późnym wieczorem albo już po zapadnięciu zmroku, ale w miarę wcześnie, aby mieć całą noc na ewentualne skradanie. 3...A wiec po wyjściu kierujemy się w północno-wschodni róg Agropomu (trasa zbliżona do tej z kwesta od Kuźniecowa na odzyskanie kompromitujących dokumentów) Po dotarciu w zachodni róg koło ogniska skradamy się powoli i na kucaka na nasyp. Jeśli będziemy robić to ostrożnie wartownicy nie zarejestrują naszej obecności. Wchodzimy tym samym oknem i chowamy się w "boxie". Obserwująć strażników patrolujących dół budynku. Naszym celem jest dodarcie do ostatniej kondygnacji bez oddania strzału. W momencie gdy nie ma innej opcji można ratować się celnym strzałem w głowę z wytłumionej broni ale inne wojaki są w stanie usłyszeć krzyk umierającego bądź łomot padającego ciała - lepiej robić to bez strzału. Przyczajać się na winklach, wysłuchiwać nadchodzących patroli i unikać konfrontacji. Gdy na parterze zrobi się nieco pusto, lub strażnik odchodzi plecami do nas, kierujemy się na schody w przeciwnym do niego kierunku. Powoli zdobywamy kondygnacje. Jeśli dobrze dopasujemy się do napotykanych patroli, jest szansa wejść na dach budynku bez oddania strzału. Tutaj proponuję bezpieczny sejw. Na dachu należy zwrócić uwagę na drabinkę na południowych schodach, znajdującej się na zewnątrz budynku - to nasza planowana droga ucieczki - znajduje się tam (przynajmniej w mojej wersji solianki teleport).a) Po rozeznaniu w sytuacji schodzimy na dół i przeprowadzamy błyskawiczną akcje likwidacji przeciwników na ostatniej kondygnacji z porwaniem walizy i skokiem w teleport na drabince. Teleportuje nas na dół do jednego z budynków kompleksu gdzie jest mało patroli. Tutaj rozeznajemy się w sytuacji i w dogodnym momencie dajemy nogę przez sprzyjających okolicznościach. Zrobienie zawieruchy u góry spowodowało, że większość żołnierzy skierowała się do wysokiego budynku w poszukiwaniu złodzieja, to powinno dać graczowi trochę miejsca na dole aby dać nogę, dodatkowym atutem jest tu wszędobylska ciemność (dobrze widać gdzie są patrole po światłach latarek).b) Przyznaje, że za pierwszym moim podejściem skradałem się do kompleksu gdy Naznaczony był zmęczony, tak że rozjeżdżał mu się już wzrok. No i po szczęśliwym dotarciu na dach i obczajemiu sytuacji, postanowiłem się ... zdrzemnąć :D Z dwu godzinnej drzemki wyrwała mnie emisja. Wojaki z ostatniej kondygnacji uciekli na niższe, walizka z dokumentami stała przede mną otworem. Porwałem ją i jeszcze w trakcie emisji wskoczyłem w teleport. Przeczekawszy emisję w dogodnym momencie dałem drapaka przez dziurę w murze. Spokojnie, na kucaka, nie śpiesząc się. Za to już za murem biorąc nogi za pas. Po takim przejsciu nie ma nawet spawnu wojaków na wioskę kotów :yes: No i za to kocham tego moda, każdy robi co chce i jak chce. I nawet totalnie skradankowo :ninja: da się zrobić zadanie, które przy przejsciu w podstawowej wersji gry kończyło się dla mnie zawsze totalną rozpierduchą Pozdrawiam wszystkich graczy NS i mam nadzieje, ze nikt nie będzie bluzgał za odgrzewanie starego kotleta. Edytowane 14 Września 2013 przez Taran 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.