Kurcze, filmy mi się nie ładują na telefonie. Z rana sobie obejrzę.
Biorac pod uwage obecne “tryndy” w muzyce - nazwijmy ją popularną- goraco polecam muzyke klasyczną. Np the 4 Seasons Vivaldiego - pasuje -nomen omen- do każdej pory roku !!!. I ma jedną niezaprzeczalną zaletę. Nie ma spoconych zadów białych inaczej samic podrygujących w rytm -prościutki- bębnów. Na Stanisławow i innych takich spuśćmy zasłone milczenia.
BTW - muzyka popularna skonczyła sie pod koniec lat '90-tych.
Nie jestem w stanie powiedzieć czy oryginał, czy cover jest lepszy - oba utwory są znakomite. Ostatni też nie najgorszy.
Ten utwór to był mój pierwszy kontakt z muzyką klasyczną.
Z tą Dobrą muzyką przy odpoczynku , to nie jest taka prosta sprawa Przykładowo słuchając pewnych wstawionych tutaj utworów (góra kilkanaście sekund) o mało nie dostałem rozstroju żołądka, a kogoś innego to relaksuje. Głównie słucham utworów z lat 70 - 80. To lata mojej młodości i taki piosenki mi się podobają, chociaż jest wiele nowych piosenek, które też mi się podobają. Ot choćby ta -
Kwestia gustu. Ja jestem tolerancyjny, jeśli chodzi o muzykę - lubię każdy gatunek, ale nie lubię każdego artysty.
Mi się ciekawie odpoczywa słuchając tych utworów
Widzę fan muzyki rockowej, jak ja
- odnośnie Twojego poprzedniego postu - ja mam podobnie. Prawda jest taka, że nie ma dobrej i złej muzyki, jest tylko taka, która nam się podoba lub nie - a nie każdemu i nie wszystko musi się podobać.
6 hours ago, boberm said:
BTW - muzyka popularna skonczyła sie pod koniec lat '90-tych.
Nie może być! A mi mówili, że na Elvisie i Beatlesach…
Każdy gatunek muzyki jest dobry na swój sposób. Poza tym o gustach się nie dyskutuje, ale można wyrazić swoją opinię tudzież krytykę na jakiś temat, np. właśnie muzyki.
7 godzin temu, napisał:
BTW - muzyka popularna skonczyła sie pod koniec lat '90-tych.
…Nie może być! A mi mówili, że na Elvisie i Beatlesach…
- widocznie kazde pokolenie ma swój własny koniec .
O tak! Nawet Kombii o tym śpiewa…
“Każde pokolenie odejdzie w cień. A nasze nie.”
“Nasze” już poszło w cień… Czarnobyla.
“Czujesz w co się gra.”
To teraz trochę rocka:
Spoiler
Przedstawiać nie trzeba
https://www.youtube.com/watch?v=nPtorZ2k7Ak
Kolejni klasycy w swoim “największym przeboju”
https://www.youtube.com/watch?v=Cfz399SeU2Y
I na koniec kawałek Dylana w “zdrowym” wykonaniu
https://www.youtube.com/watch?v=npeYMJIbY8o
Dobre kawałki zawsze w cenie
Ostatnio po jakimś ciężkim dniu lubię sobie posłuchać Garbage - Live “Album De La Semaine”. Od razu lepiej.
Słyszę to po raz pierwszy i mogę napisać, że całkiem dobre.
Wrzucę jeszcze dzisiaj tu jakiś klasyk:
Zastanawiam się w jakim języku są śpiewane te piosenki.