Witajcie. Nie umiem znaleźć Diakona, z którym trzeba się skontaktować w misji rozprawienia się ze szpiegiem. Gra podpowiada, że powinien być gdzieś w Czarnobylu 1, ale najwyraźniej nie ma go tam. Wiem że jest też misja dla Salomona na terenie Czarnobyla 2, w której trzeba odnaleźć 3 skrzynki. Czy przypadkiem nie trzeba najpierw wykonać tej ze skrzynkami, żeby móc zrobić tę pierwszą? Dodatkowo swoją drogą utknąłem w tej ze skrzynkami i nie umiem odnaleźć 3-ciej skrzynki. Proszę o pomoc…
@chszarz
Zachęcam do skorzystania z naszych solucji do TŚ2 - KLIK
Są w nich zawarte odpowiedzi na pytania, których szukasz.
W razie czego trzymaj filmik z lokalizacją pojemników:
Diakon jest… W zasadzie, to początek filmiku:
Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienie. Tam mnie nie zagnało. Nie spodziewałem się że w takim zakątku może ktoś być. A skrzynki zostawię sobie na później
Ale swoją drogą mogła by być strzałka pokazująca na minimapce gdzie mamy iść albo może jakiś znacznik na PDA. Inaczej to czasem bywa szukanie igły w stogu siana ![]()
Powiem jeszcze tak. Rozumiem problemy fabularne, jak ten o którym wspomniałem, ale nie podoba mi się jedna rzecz i nie rozumiem pewnego zjawiska. Nie pisałem nigdzie o tym do tej pory, ale już od jakiegoś czasu to zauważam. Dotyczy to prawie wszystkich modów w jakie do tej pory grałem i tego niestety też. Czemu we wszystkich modach poziom trudności jest tak bardzo i wręcz absurdalnie zawyżony w stosunku do oryginalnej gry? Dlaczego jest tak, że trafienie wroga z karabinu jest nieporównywalnie trudniejsze niż trafienie nas przez wroga, nawet na najłatwiejszym poziomie trudności? I tak samo jeśli chodzi o skuteczność zadawanych/doznawanych obrażeń? To naprawdę wkurza i odbiera przyjemność rozgrywki. Na czym polega i czemu ma ewentualnie służyć taki zabieg? Rozumiem podniesienie poziomu trudności wynikające z charakteru misji, ale w ten sposób?
@chszarz
Zakładam, że fantomy dały popalić? Oni w każdej wersji TŚ2 irytują i autorzy tego moda stanowczo przesadzili z ich wytrzymałością/celnością. Prawda jest też taka, że ten mod na późniejszym etapie gry staje się banalnie prosty - wystarczy znaleźć dobry kombinezon lub egzoszkielet, dobrać artefakty i hulaj dusza.
A czy we wszystkich modach jest zawyżony poziom trudności? Wydaje mi się, że nie, ale w większości przypadków modderzy idą na łatwiznę i po prostu zwiększają zadawane obrażenia przez NPC. Dotyczy to nie tylko modyfikacji do Stalkera.
Dokładnie. chodziło mi o tych “zielonych ludzików” Żeby zastrzelić gościa z odległości jakieś 50 m trzeba go trafić dobre 30 razy z L85, albo przy dużym szczęściu kilka razy w głowę. A gość jak mnie raz trafi to od razu tracę jakieś 80% życia. A w starciu bezpośrednim z dwójką takich nie ma praktycznie żadnych szans. To wszystko na najłatwiejszym poziomie. Pozostaje jedynie zrobienie trybu god mode przez edytowanie parametrów odporności w pliku actor.ltx. Bez tego bym pewnych etapów nie dał rady przejść. Dobrze że później już będzie łatwiej. A większość innych modów też - głownie mutanty. Chyba w Alternatywie zabicie nibypsa albo pijawki było też prawie niemożliwe.
Mam jeszcze jedno pytanko. Jak ci ludzie w zielonych kombinezonach nazywają się w folderze “creatures” gdzie mamy zdefiniowane parametry postaci? Bo ich jest w dalszej części gry dalej dużo, a ze względu na ich parametry walka z nimi z taką odpornością jaką posiadają moim zdaniem nie ma sensu. Nie wiem co autor miał na myśli… Albo robię 10 podejść żeby zastrzelić jednego, co robi się wkurzające, albo przełączam się na tryb w którym mam całkowicie wyłączone obrażenia. A i to i to jest moim zdaniem bez sensu. Chciałbym im przywrócić takie parametry odporności żeby dało się normalnie przed nimi obronić. Jak ktoś wie to proszę o pomoc.
Chszarz
1/ skorzystaj z poradników:
https://stalkerteam.pl/forum/1031-poradniki/
2/ poradniki filmowe (wersja rus) - 30 filmów - cały mod:
3/ Te zielone to jakby tak takie bioroboty/klony itd/itp.
Zabij a przeżyjesz, one sa upierdliwe i potrafia za tobą ganiac nawet na Kordonie, Barze itd, itp.
Celuj w głowę.
Co nie zabije cie od razu to poczeka na twoją chwile słabości i zabije cię później. ![]()
![]()