Pisałem wcześniej, że mutanty w Tunelu był na żółto. Okazało się, że tylko do czasu spotkania pierwszego Kontrolera, a potem lawina ruszyła.
U mnie przeszkodą, która uniemożliwiała rozmowę z Zerowym były pająki. Zaczęły pojawiać się jak tylko wszedłem ociupinkę na drabinę. Ale pojedynczo, skubane. Więc zeskok i rozwałka, zeskok i trach. Tak do ostatniego.
Dzięki za zwrócenie uwagi . Nie “broniący” tylko “atakujący” - tak miało być. Czasami jak robi się kilka rzeczy naraz tak wychodzi.
Ja - monolitowiec, Strażnicy - Monolit (atakują swojego), a na końcu wróg otrzymuje dar w postaci trzeciego artu. Czyli nie ważne jakie barwy nosi się na sobie, ale ważne co jest w środku.
Ich wolna, nie przymuszona wola. Ale jak ktoś łamie się na Rebornie, to co szuka w OPku? Wytłumaczenia dla nieudolnej gry w jego przegięciach ? Chociaż są tacy grający w niego z zaciśniętymi zębami, ale nie są płaczliwymi beksami. Tych to poważam.
OP-2 Ukończyłem 3 razy. 2.1 jeszcze nie, ale jestem blisko.
Duplikaty 7.63 3 razy, a RBFF 1 raz.
Jedne i drugie mody to wyzwanie dla gracza. Tyle że Reborny wymagają od nas myślenia, a mody OP sprawdzają na ile jesteśmy wytrzymali psychicznie zrzucając na nas coraz większe i trudniejsze do pokonania hordy przeciwników.
Ale jeżeli miałbym któryś wybrać lub komuś polecić… Nie zrobiłbym tego. Każdy ma swój styl gry i sam wybiera co dla niego lepsze
Nie baw się w ogrodnika i nie przesadzaj. Sam ukończyłem tylko NS2016, dwukrotnie rozpocząłem OP, al nie zdzierżyłem. Więc jak ktoś go doprowadza do końca, to jednak jest “wyczynowcem”. Wyżej napisałem, że takich to poważam.
A to że FF jak i Duplikaty ukończyło jak chyba dobrze policzyłeś, tylu że na palcach ich można policzyć, znaczy że są one wyzwaniem dla tych co mają aspiracje i wymagania od modów.
Ja jestem zdania, że gra, nie ważne czy podstawkę czy mody, ma przede wszystkim sprawiać przyjemność, a nie wrażenie jakby się w to grało “za karę”.
Ja lubię wyzwania dlatego w mojej (tylko i wyłącznie mojej) ocenie te mody stoją na tej samej wysokości. Bo każdy z nich ma przegięcia, ale też ma w sobie coś co graczy do niego ciągnie.
Tak jak wcześniej napisałem, nie potrafiłbym wybrać pomiędzy rebornami a op. To wybór indywidualny dla każdego gracza. Zależy co kto lubi.
Przecież nikt z nas nie jest w stanie ani zmusić, ani zabronić grania w moda wybranego przez forumowicza. Przyznam się bez bicia, że też byłem trochę masochistą, sprawdzając grywalność tych wszystkich pseudo modów, wypuszczanych na etapie “otwartej alfa testowej”. Ale skończyłem z tym.
Niech każdy gra w co chce. Ale też uważam, że nawet najbardziej subiektywna ocena moda, jest poradą dla kogoś kto się do niego przymierza.
Takie jest moje zdanie i ja się z nim całkowicie zgadzam.
Nie to żebym wychwalał OP ponad Reborny… Ale wystarczy popatrzeć ile graczy zaczyna grać w OP,a ile w Reborny. OP niewątpliwie ma coś w sobie, co przyciąga graczy.
Choć dobrze znam OP-2.0 i jestem na ukończeniu 2.1, nie potrafię tego wytłumaczyć.
Chyba że ktoś z aktualnie grających by się wypowiedział Albo może nie. Nie róbmy w tym temacie dyskusji o zupełnie innym modzie Też już przestanę w tym temacie dywagować.
Im częściej jakikolwiek wpis pojawi się w tematach Rebornów, tym bardziej będą one widoczne i zachęcające do gry. Opki są na topie przez tak rozbudowaną ich strukturę tematów, że czasem pytania i odpowiedzi zajmują całość okna aktualnych wpisów, choć każdy z nich dotyczy tylko jakiegoś fragmentu opka. Wokól NS i OP latami budowano legendę.
Jak się wydarzy, że całe okno zajmą Reborny, to na pewno ich popularność i grywalność wzrośnie. Wymagają jednak własnej, mocno zbudowanej legendy, pokazującej ich wartość jako modów z górnej półki. Im więcej wpisów o ich ukończeniu, tym większe prawdopodobieństwo, że zagrają następni. Bo nikt nie lubi być pokonanym przez moda.
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko polecić te mody do zagrania. Tym bardziej, że są spolszczone, no i są na forum tacy co je ukończyli, tak więc i o ewentualną pomoc przy rozgrywce nie będzie trudno, jak ktoś zechce się z nimi zmierzyć.
W Dolinie Mroku po wykonaniu zadania na wrotki nie można odebrać nagrody,bo nie ma od kogo.Facet po prostu znika i już się nie pojawia.Mam takie pytanie.Czy nie odebranie nagrody będzie skutkowało jakimiś kłopotami w dalszej grze?Poszedłem dalej powoli wgryzając się w tego moda.
Nie odebranie od nich zapłaty raczej nie powinno przeszkadzać w dalszej grze. Ale pewności nie mam. A sprawdz czy inni npc dają Ci zadania u nich, albo z innych frakcji na innych lokacjach. Jak będą dawać zadania, to nie ma problemu, ale jeśli nikt nie da Ci zadań, to będziesz musiał pokombinować opcjami wojny frakcji i obserwować na mapie czy w bazie w DM pojawi się więcej wolnościowców, wtedy u nich pojawi się barman i odbierzesz kasę.