Kraj w którym gówno jest więcej warte niz uczciwość i prawdomówność…kraj w którym księża pedofile są czczeni jak bożkowie, kraj w którym otwartość i prawdomówmność są przeklęte !!! Witamy w PO-lsce… !!! Brak wiedzy, brak realizmu i zasad, brak kultury i obiektywizmu…to tylko nie liczne wady tego zjebanego chorego społeczeństwa…ale po co Wam to skoro macie swoje chore umysły…!!! (?).
Pozdrawiam Was Rządni Władzy Admini których społeczństwo raczej ma za dno…dajcie sobie czadu tutaj bo to jedyne Wasze źródło ejakulacji… !!! Pacjent1972 robi na Was i Waszą arogancję i chamstwo… od której ten kraj gnije…i staje se gównem !!!
Pozdro “cichy”, władza rodzi dumę, uważaj żebyś nie pękł z tej dumy…żenada i szajs … !!!
Aloha ojcowie !!!
***
Jak zwykle wykazałeś się niespotykaną przenikliwością umysłu i chamstwem. Wulgarne słownictwo i niezrozumiałe porównania i epitety pod adresem administracji forum świadczą o ubogim zasobie językowym osoby, który rzuca “mięsem” kiedy kończą jej się logiczne i trafne argumenty. Masz rację - żenada.
Wiesz co Stachu - dziwne że do Ciebie w ogóle nie dociera jedna podstawowa prawda - Ty sam jesteś dla siebie największym problemem. Ale od tego są poradnie psychologiczne, a może już psychiatryczne. Niestety nie pomogą Ci tu fora internetowe. Wiem że pisząc to automatycznie staję się Twoim wrogiem, ale cóż - Ty widocznie wolisz mieć wrogów niż przyjaciół. A szkoda.
Kolejny ciekawy temat - jak można samemu strzelić sobie w kolano i do tego zniszczyć relacje międzyludzkie. Słownictwo jak i epitety jakimi posługuje się kolega DymajSystem wskazują na paranoiczną niechęć do administracji forum, która raczej była zawsze dość tolerancyjna dla wszelkich wypowiedzi i tematów nie związanych ze Stalkerem. W związku z powyższym te konto również zostaje zbanowane. I nie ma to nic wspólnego z dumą cichego - jak i nic wspólnego ze Stalkerem czy stroną i pełnioną tu przeze mnie funkcją. Nie martw się o moje zdrowie - nie pęknę ;D. Z poważaniem - napuszony administrator cichy - Dymaj się sam
Ja tak z medycznego punktu widzenia i może trochę nie na temat, ale naprawdę żal mi patrzeć, jak młody jeszcze człowiek niszczy sobie (a przy okazji innym utrudnia) życie. Staszku, im wcześniej zdasz sobie sprawę z faktu, że jesteś alkoholikiem i rozpoczniesz leczenie, tym lepiej dla Ciebie. Nie jest to broń Boże obelga, to taka sama choroba jak cukrzyca - nie leczona kończy się tragicznie. Znajdź klub AA w swojej okolicy, pójdź na meeting, pogadaj z chłopakami (dziewczynami też) i spróbuj sobie pomóc. To taka mała rada ode mnie - czy z niej skorzystasz - zależy tylko od Ciebie.