Kolejna część anulowanego Stalkera. Tym razem gałąź programistów silnika xray2. Wewnątrz buildy 513 i 524. Na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od buildu 514, jednakże są różnice, np. nowe poziomy testowe, shadery i tekstury.
Były projektant S.T.A.L.K.E.R.-a 2, Aleksiej Sytianow ( Алексей Сытянов ) skomentował wyciek starych materiałów z anulowanej gry GSC Game World z 2011 roku.
Chciałbym wyjaśnić sprawę wycieku dokumentów projektowych Stalkera 2 - w końcu sam je pobrałem i obejrzałem, a skoro się nimi zajmowałem i wiem, co tam powinno być, to robi się dość ciekawie. Okazuje się, że nie wszystko jest takie proste:
Podejrzany moment - wszystkie dokumenty z przecieku mają tę samą datę powstania. Ktoś wyraźnie próbował zatrzeć ślady prawdziwych dat dokumentów. Po co ? Przypuszczam, aby ukryć prawdziwe doki, zastępując je innymi.
Nie ma ani projektu dokumentu, ani scenariuszu prezentacji z 9 grudnia 2011 roku, w który byłem zaangażowany. Brakuje również wielu dokumentów dotyczących świata gry.
Jest tylko pierwszy szkic streszczenia, kiedy dostałem się do pracy nad scenariuszem S2. Tak okrojony, że nie można było go pokazać ludziom. Nie wskazuje nawet kluczowych uczestników konfliktu, np. Omegi. Dlaczego wyciekł ? Żeby było wrażenie, że to prawdziwy scenariusz.
Plik, który był najbardziej zbliżony do scenariusza, znajduje się w script.vsd. Najprawdopodobniej dlatego, że osoba odpowiadająca za wyciek nie rozumiała wartości tej tabeli, a jest ich wiele.
Spoiler
Бывший геймдизайнер S.T.A.L.K.E.R. 2, Алексей Сытянов, прокомментировал недавнюю волну публикаций старых материалов по игре за 2011 год:
По итогам слива дизайнерских документов Сталкера 2, хочу внести немного ясности. Я их наконец скачал себе и просмотрел. А так как я сам ими занимался и знаю что там должно быть, это становится совсем любопытным. Оказывается не все так просто:
Подозрительный момент - все документы в сливе одной даты создания. Кто-то явно пытался замести следы реальных дат документов. Чтобы что? Предполагаю чтобы скрыть реальные доки, подменив их другими.
Ни дизайн документа, ни сценария для презентации на 9 декабря 2011, которыми я занимался, в сливе нету. Также отсутствуют многие документы по миру игры.
Есть только первый набросок синопсиса, когда я только взялся за работу по сценарию СТ2. Настолько черновой, что его нельзя было показывать людями. Там даже не указаны ключевые участники конфликта, например Омега. Зачем его слили так что возникает ощущение что это реальный синопсис, это интересный вопрос.
Ближе всего к финальному сценарию, который был в работе это то что находится в scenario.vsd. Скорее всего, потому что тот кто сливал, не понимал ценность этой таблицы. а там много всего.
Niedawno na AP-PRO Iulius Caesar skomentował czwarty podpunkt Sytianowa.
Cytat
Sytianow ma rację w swoim czwartym punkcie, kiedy mówi, że w scenario.vsd jest wiele rzeczy. Wszyscy możecie się o tym przekonać. Do każdego bloku dołączona jest podpowiedź, która zawiera fragment fabuły.
Pliki z rozszerzeniem .vsd można otworzyć za pomocą Microsoft Visio.
Ostatnia część materiałów ze S.T.A.L.K.E.R. 2. Tym razem archiwum z kodem źródłowym silnika xray2 i narzędziami twórców S2.
Zanim otrzymasz najnowsze archiwum, twórcy chcieliby się zwrócić do wszystkich z małymi słowami pożegnalnymi:
Spoiler
I. Nie cierpię z powodu teorii spiskowych i nie próbuj szukać sensu tam, gdzie go nie ma. Ostatnie przecieki nie są epicką PR-akcją Bocharowa przed E3 (nie jest do tego zdolny), nie są wynikiem tajnej walki między “buildomasonami” (nie istnieją), a już na pewno nie są nowym szyfrem od GSC. Było to jasne od samego początku, od pierwszego przecieku i pierwszej wiadomości. To jest o wiele prostsze niż myślisz.
II. Materiały te od dawna są przyczyną wielu kłopotów ze względu na to, że były przez wszystkich przeceniane. Były niczym pamiątkowy granat w rękach małpy - z daleka wywołują strach i podziw, z bliska sam śmiech i rozczarowanie. Doprowadziliśmy tylko wszystko do logicznego końca – pokazaliśmy wszystkim, że te materiały nie są warte pieniędzy, za które sprzedawali je sławni ludzie, i nie są warte zgiełku, który spowodował ich pojawienie się w polu informacyjnym. Rynek się załamał, bańka pękła, a akcje straciły na wartości.
III. Nie ufaj w przyszłości wszystkim tym, którzy wykorzystali te materiały do samolubnych celów, w tym do własnego PR. To oni są głównymi winowajcami tych przecieków.