Nie wiem, czy to kogokolwiek jakoś zainteresuje, nawet wątpię, ale niedawno przetłumaczyłam opowiadanie Kulikowa z antologii “Czyste niebo” i na FB zostało opublikowane, to czemu nie tutaj. Kiedyś może przetłumaczę inne, o ile znajdzie się jakieś tego warte, bo to było przekładane “w ciemno” i nie jestem zbytnio zadowolona z efektu, jak i co do treści miałam inne oczekiwania.
Poza tym najprawdopodobniej stworzę tematy informacyjne dotyczące każdego zbioru/starszych książek, wówczas link do opowiadania znajdzie się gdzieś tam, a na razie zakładam taki dedykowany temat.
Jest to pierwsze opowiadanie z antologii „Czyste niebo” wydanej w 2008 r. przez wyd. Eksmo nakładem 20 000 egzemplarzy.
Krótko, co do książki - zawiera prace z drugiego oficjalnego konkursu literackiego przeprowadzonego wśród autorów nieprofesjonalnych, ogłoszonego przez GSC we współpracy z portalem Игры@mail.ru w sierpniu 2007 r., jako element kampanii PR-owej dla gry „S.T.A.L.K.E.R.: Czyste niebo”. W przeciwieństwie do pierwszego konkursu odbył się on tylko wśród fanów rosyjskojęzycznych. Oprócz prac konkursowych Eksmo zdecydowało się dołączyć do książki dwa opowiadania profesjonalnych pisarzy - Jerzego Tumanowskiego (“Patrol”) i Romana Kulikowa (“Prowodnik”).
O drugim i pozostałych konkursach być może sklecę kiedyś większy artykuł. Teraz zajrzyjmy do środka antologii.
Treść przedmowy:
Czy chcesz zobaczyć Czarnobylską Zonę, terytorium Apokalipsy, od środka? Chcesz zobaczyć ją oczami tych, którzy każdego dnia wychodzą poza Perymetr, którzy nie raz stanęli oko w oko z krwiożerczymi mutantami, którzy z odwagą, w pojedynkę, ścierali się ze zdziczałymi maruderami, których nie zdołali sobie przyporządkować podstępni kontrolerzy? Zatem ta książka jest dla Ciebie! Autorzy zbioru „Czyste niebo” są zwycięzcami konkursu literackiego zorganizowanego przez twórców gry „S.T.A.L.K.E.R.” – najpopularniejszego projektu gry komputerowej naszych czasów. A to, że jej tytuł pokrywa się z nazwą nowego hitu – oficjalnego prequela do gry „S.T.A.L.K.E.R.” – nie jest przypadkiem.
Nie chciało mi się od nowa formatować tekstu na forum ani kombinować, to wrzucam iframe z GDocs. Jeśli u kogoś wyświetla się to niepoprawnie, to można przeczytać tamże - LINK.
Roman Kulikow - Przewodnik - Dokumenty Google