PODBICIE TEMATU.
Jestem sam na placu boju, więc muszę podbijać temat. A zachęcać do zagrania mogę tylko tych, którzy dadzą sobie radę ze zrozumieniem rosyjskiego. Mimo wielu lat na forum, nie znalazł mod tłumacza. Choć do tłumaczenia niewiele będzie.
To typowy mod dla tych, którzy lubią przeć do przodu i mieć dużo okazji do strzelania. A w szczególności do zombiaków, którymi mod nas obdarza tłumnie.
I dla tych, którzy nie kochają Monolitu. W tym modzie zastąpili oni bandytów. A że są lepiej opancerzeni i uzbrojeni, więc i strzelanki z nimi są ostrzejsze.
Zaliczyłem już 5 lokacji. A tu kilka zrzutów z mojej gry.
Mod zrobiony tak, jak wyobrażano sobie Strefę w tamtym czasie. Szaro-sepiowa, ciemnowata i z duża ilością rzęsistych deszczów. Pionowe smugi na dwóch ostatnich zrzutach, to deszcz. Jak zwykle gram z usuniętą trawą, ale i tak mod oddaje dobrze swoją grafikę. Daje “ten klimat”. Na niektórych zrzutach celowo pozostawiłem minimapę, aby było lepiej widać ilość “wykończonych” przeciwników.
A co najważniejsze, dobry balans skuteczności broni i odporności przeciwników. Tak NPCów jak i mutantów. I dość duży wybór broni w dobrym stanie przy trupach. Jest w czym wybierać.
Kto da radę, niech się zabawi tym modem.
A może i tłumacz się znajdzie?
KOLEJNE PODBICIE
Muszę przyznać, że gra w moda sprawia mi przyjemność. Prosta, ale ciekawa fabuła, jest z czego i do czego postrzelać. Mod stabilny. Jeden psikus. Zawalone zadanie, bo nadgorliwa Powinność posprzątała mi najmów, zanim do nich doszedłem. Jestem bliski zakończenia, ale to zostawiam sobie na następną grę.
A tu dokumentacja fajnej zabawy.
1 polubienie
OSTATNIE PODBICIE.
A ostatnie dlatego, że dobrnąłem do jego dwóch zakończeń.
Po znalezieniu w Prypeci egzemplarza dziwnej broni, dostałem zadanie oddania jej naukowcom. Ale droga do Sacharowa nie była spacerkiem po parku.
Odniosłem ją do niego. Pierwsze zakończenie, to decyzja zniszczenia broni. Czarno przed oczyma, trzaski i ekran końcowy z napisami.
Zakończenie drugie, decyzja o naprawie broni. Sacharow ją naprawia, daje do niej tysiące ładunków. W PDA pojawia się nowe zadania. Zabić wszystkich przywódców ugrupowań. Jako żołnierz, nie mamy skrupułów. Ruszamy. Ale za drzwiami bunkra wita nas niespodzianka. Z nową bronią jednak dajemy sobie szybko radę.
Idziemy na likwidację. Na pierwszy ogień poszedł Pietrenko. Celny strzał z daleka i tylko poruszenie w jego obstawie. Łukasz już był wcześniej uśmiercony.
Z Woroninem był większy problem, bo trzeba go było wywabić z bunkra, zabijając mu ochronę. Reszta NPCów w barze obojętna.
Na koniec został Wilk.
Też strzał z daleka, w Kociarni alarm i trzeba było polikwidować. Pod moją tu nieobecność, Sidorowicz zamienił się w zombiaka.
Jako żołnierz poszedłem na strażnicę się odmeldować, ale nikt już ze mną rozmawiać nie chciał. Cóż było więc robić?
Tylko kliknąć koniec gry i zacząć szukać coś do nowego grania.
W poprzedniej wersji moda na Dziczy były wyloty. Patch wyloty usunął, ale chyba wylano dziecko z kąpielą, bo znów nie da się wykonać zadania likwidacji najmów. Ich tam po prostu nie ma. Nawet ich trupów. Za to są ONZtowcy. Stąd w PDA jest zadanie na likwidację najmów. Jakbym jeszcze trochę pobiegał, to restryktor czasowy by je usunął.
1 polubienie