Znalazłem wiele ciekawych informacji odnośnie do tego, co znajduje się wewnątrz Sarkofagu, sercu Elektrowni… Reaktorze NR 4
"
SARKOFAG W CZARNOBYLU OD ŚRODKA
Zastanawialiście się kiedyś, co kryje betonowy sarkofag elektrowni jądrowej w Czarnobylu? Prawdopodobnie jest to największe na świecie niezabezpieczone składowisko materiałów radioaktywnych. To bardzo prowizoryczna konstrukcja, zbudowana w dużym pośpiechu, pod którą wciąż zalegają tony paliwa jądrowego i niebezpiecznego pyłu. Problem został tylko odwleczony w czasie z nadzieją, że człowiek znajdzie sposób na poradzenie sobie z problemem. Jego wytrzymałość przewidziano na maksimum 30 lat, które właśnie mijają.
Całość została oparta na zniszczonym IV bloku, który nie był zaprojektowany do przenoszenia tak dużych obciążeń. Z tego powodu sarkofag osiada i co pewien czas trzeba wykonywać prace wzmacniające jego konstrukcję. Nie jest on też w żaden sposób szczelny - z jego wnętrza do niedawna można było dostrzec wiele dziur, przez które przedzierało się światło oraz woda powodująca korozję metalowych elementów. Obecne całość zabezpiecza nowy sarkofag, który zasłonił stary 29 listopada 2016 roku.
Nie ma dokładnych danych na temat poziomu promieniowania wewnątrz sarkofagu. Pewnym jest, że nie rozkłada się ono równomiernie. Najmniejsze jest na szczycie gruzowiska po IV bloku, zaś największe przy tzw. “stopie słonia”, czyli zastygłej masy powstałej w wyniku stopienia paliwa jądrowego, piasku i elementów reaktora. W tym miejscu poziom promieniowania dochodzi nawet do 10 Sv/h. Co ciekawe, pracownicy, którzy wchodzą pod sarkofag, często zmagają się z problemem baterii w latarkach, które wyczerpują się szybciej w warunkach wysokiego promieniowania jonizującego."
Jest także wiele ciekawych zdjęć które można zobaczyć, robią niesamowite wrażenie:
A teraz coś o wspomnianej już wcześniej “Stopie Słonia”.
Część stopionego rdzenia, która nie odparowała w trakcie pożaru, spłynęła w głąb budynku reaktora i zastygła. Waży setki ton, a jej zdjęcia były robione za pomocą luster.