Czym zajmujecie sie w życiu

@pacjent
Pamiętam ,że to kiedyś oglądałem! No trzeba sobie przypomnieć.
@Papaczos
A no fakt, chyba się tak WAM kończyło, sam nie wiem.

Zawodówka ;p MPS - Mechanik pojazdów samochodowych xd

Naprawiam sprzęt medyczny, rożnego rodzaju. Ostatnio od paru dobrych lat głownie stomatologiczny i dla protetyków dentystycznych. Pracuję na etacie w firmie-córce wielkiej firmy międzynarodowej z centralą w Lichtensteinie. Poza tym własna DG, ale sporadycznie, zaczyna mi już świtać emerytura i siły nie te… no chyba, że rząd znowu podniesie wiek emerytalny . Stalker nachodzi mnie falami… najwyższa z tych fal, to półtoraroczne tłumaczenie Soljanki. Teraz raczej kibicuję. O dziwo moja druga połowa nie miała nic przeciwko tej dziwnej manii, która niemal zupełnie odrywała mnie od rzeczywistości w każdy wolny moment.

@ scigacz1975 - chyba miałbyś u nas zarobek… książki są naszą nieustającą pasją…

Ja jestem radcą prawnym. Po całym dniu użerania się z biurokracją potrzebuję coś zastrzelić.
Zauważyłem ostatnio pewne podobieństwo pomiędzy godziną grozy w Szramie a udzielaniem porad w urzędzie… Tylko strzelby w pracy nie mam.

3 polubienia

Ja obecnie jeszcze się męczę w szkole,w przyszłości najprawdopodobniej zostanę perkusistą,albo pójdę do wojska .

Taki temat już jest na forum, ma tylko inny tytuł - http://stalkerteam.pl/topic/4008-ja-w-pracy/

Licealista na profilu mat-fiz, potem może jak się uda to uderzę w energetykę. Co do pracy, to w wakacje spokojnie kilku zawodów na krótki czas się podejmowałem.

Podobnie jak kolega powyżej licealista, tyle że z klasy humanistycznej. Za rok maturka a w międzyczasie gdzieś się jeszcze przewija Olimpiada Historyczna. W przyszłości celuję we Szkołę Morską w Gdyni na kierunek Nawigacja. Jak się nie uda to zawsze można uderzyć na prawo albo związać swoją pracę z wojskiem.

Moja szkoła, której budowa zakończyła się dwa lata temu. No ale co z tego że nowa, gdyż przez kilka lat stał stan surowy a teraz zaczyna się w niektórych miejscach sypać.

Ja uczęszczam do Technikum w Zielonej Górze.Kierunek- technik pojazdów samochodowych.Wybralem tą szkołe ponieważ pasjonuję się motoryzacją od małego i jakoś nie wyobrażam sobie pózniejszej pracy w innej profesji.(no ewentualnie jescze elektronika ale to nie całkiem to :P)

PS : Widzę że do kolegi wyżej mam całkiem blisko :slight_smile: Mógłbym Odrą z prądem podpłynąc xD

KB ładna szkoła, to z tym rozpadem to dość powszechne zjawisko…

Niby już pisałem ale mały update.
Jestem zawodowym leniem Homo Bradypus.

Znacie jakieś dobre techiniki motywacyjne tak przy okazji?

Ja znam ale wszystkie się kończą szpitalem osoby motywowanej hehehe

Najlepsza motywacja, może być zawarta w pierogach leniwych, którymi prawdopodobnie zajadają się leniwce, ale tego nie jestem pewien…

Mietek określił wszystko dyplomatycznie - ja jestem wredny - paralizator elektryczny daje kopa .

25 kończą mi się ferie.
Po feriach mam poprawę semestru z języka francuskiego.
Na dzień dzisiejszy powiem dzień dobry i do widzenia.
Ah a niemiecki był taki przyjemny :frowning:
Paralizator to nawet dobry pomysł, ale nie mam.
Jest za to aerozol obezwładniający(dużo mocniejszy od gazu pieprzowego…).

Ale gaz, jak nazwa wskazuje, obezwładnia… To kiepski sposób motywacji.

Moim zdaniem prąd lepszy - wystarczy odgrodzić elektrycznym pastuchem to, co może rozpraszać.

Tak na serio, to są różne techniki poprawiające wydolność lub chęć do pracy. Chemię wszelką szczerze odradzam, efekty są mizerne, a koszta zdrowotne olbrzymie. Natomiast stosując medytację można się uwarunkować tak, żeby na przykład przez 3 miesiące prawie nie jeść, nie spać, tylko zasuwać jak mała lokomotywka.

Niestety, wszystko kosztuje. Skutkiem takiego uwarunkowania jest co najmniej ciężka depresja lub wręcz załamanie psychiczne. Więc chyba najlepiej po prostu wziąść się do roboty i nie kombinować - bo za darmo nic nie ma.

To strasznie fajne, że można się coś o was dowiedzieć: czym się zajmujecie ile macie lat, co lubicie no i przede wszystkim tego, że jednak jesteście ludźmi z krwi i kości

Ja jestem zwykła biurwą, pracuję jako specjalista w dziale obsługi klienta w firmie produkującej i handlującej sprzętem elektrotechnicznym. Mam dużo lat.

1 polubienie

@Renia, nie jest tak źle z Twoim wiekiem, skoro jesteś z nami. Ja zapewne mam więcej od Ciebie lat, a lubię siedzieć na forum Stalker Team. Powinienem mieć swoją połowicę takiego pokroju stalkerskiego. Nawet by pasowała do Zmieniającego Oblicza z natury, he he.

@metek58 a mi przydałby się mąż ze stalkerskim zacięciem , niestety moja “pamiątka ślubna” jest niekompatybilna ze Stalkerem Szkoda. Ale z drugiej strony jest bardzo wyrozumiały i pozwala mi oddawać się mojej pasji zawsze, kiedy tego zapragną.

Mam nadzieję, że porównanie żony do Zmieniającego Oblicze to komplement

1 polubienie

@Renia, można by mężusia wysłać w strefę-bufor z biletem w jedną stronę i po kłopocie. Ale zapewne zakochane serce nie pozwoli na to…

To może ja też powiem conieco o sobie, skończyłem Szkołę Główną Szkoły Pożarniczej w Warszawie i pracuję w Łodzi, w wolnych chwilach gram w STALKERA (cóż za oryginalność) i naprawiam sprzęt komputerowy.

1 polubienie