Kobiety w Strefie

Jak wiemy w strefie pojawić się mają kobiety … Co o tym myślicie ?
Jak dla mnie to zły pomysł. Stalker z kobietami mi się ni jak nie kojarzy. No nie mogę sobie wyobrazić w Strefie gdzie non stop co krzaczor czai się śmierć biega sobie Kobitka.

1 polubienie

Całe szczęście że w Fallout nie ma kobiet, bo żadna nie dałyby sobie rady…więc w Stalker2 też sobie na pewno nie dadzą…

1 polubienie

Są cycki - jest okejka :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Dla mnie dziwny pomysł bo pewnie nie będą postaciami kluczowymi,pomysł bardziej upiększający i zaczerpnięty z modów.

Malakasie Fallout to pestka przy Strefie. Ale pomyślcie co taka kobieta może tam robić ? Chyba tylko siedzieć w budynku i robić za handlarza.

Całe szczęście że w Fallout nie ma kobiet, bo żadna nie dałyby sobie rady…więc w Stalker2 też sobie na pewno nie dadzą…

Jak to nie ma kobiet! A handlarka w megatonie? Zresztą z tego co już zobaczyłem na samym początku Vegas, ta sama postać jest jednym z pierwszych kontaktów bohatera…

W Soljance pojawiły się trzy i nie zepsuło to gry, Błyskawica jest całkiem sexi, lubię tak ładnie zbudowane kobiety… Pantera jest nie śmiertelna i zrobili z niej dobrego kozaka, Mucha to smarkula, ale przypominam, że wśród fanów Stalkera są też dziewczyny - wymienię z przyjemnością naszą przeuroczą i niezawodną Raven.
Więc jednym zdaniem napiszę: - kobiety w Zonie tak (uzasadnione fabułą i KOBIETY a nie super wojowniczki) ; parytety w Zonie - NIE!!!

2 polubienia

No tak rozumiem ale jak twórcy zrobią to na pewno będzie ich tyle samo co dziewczyn czyli multum i to pewnie super wojowniczki.

Jak to nie ma kobiet! A handlarka w megatonie? Zresztą z tego co już zobaczyłem na samym początku Vegas, ta sama postać jest jednym z pierwszych kontaktów bohatera…

To był żart Trurl3 …w Fallout połowa ludzi to kobiety… :face_with_tongue:

Dino twierdzi że kobiety nie dają sobie rady w trudnych warunkach, więc napisałem to dla przykładu.

Przymus a wolna wola to dwie różne rzeczy. W falloucie są zmuszone do takiego życia a w zonie nie.

No, no… danieldino - coś Ty taki męski szowinista? :slightly_smiling_face: . Ja zaobserwowałem tendencje do zapożyczania pomysłów z Wiedźmina w modach do Stalkera - minigierki, kobiety… A niech w Zonie pojawi się jakiś wesoły domek z piersiastymi dziewczynami i kilka questów z nimi związanych. Nie mam nic przeciwko poszukaniu w Prypeci zapomnianych kosmetyków alba eleganckiej bielizny dla fajnej babeczki. Jeżeli zrobią z nich wojowniczki to spierdzielą grę, jeżeli wprowadzą je rozsądnie w fabułę i z pomysłem to będzie jeszcze lepsza zabawa.

Jak dla mnie to mogą być kobitki w Zonie , bo niby czemu nie ?? ;> Wreszcie będzie co robić w nocy hehe :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Oh wy sprośni .. :slightly_smiling_face: . Ja popieram Vorenusa. Zależy jak je wprowadzą.

Moim zdaniem wprowadzenie kobiet do Stalker’a to wielki błąd, gdyż jest to po prostu nierealne. Zona to jakby nie patrzyć siedlisko ludzi wyjętych spod prawa, często morderców i bandytów. Kobieta długo by w takich warunkach nie przetrwała, gdyż szybko by ją dopadli do swoich niecnych celów. Nawet w wojsku sporadycznie dochodziło do gwałtów na własnych kobietach-żołnierzach, to co dopiero by było w miejscu takim jak Zona. Szybo kobietę by złapano, a później “wypożyczano” chętnym stalkerom.

Joshi aka Endeavour, masz wiele racji, nie wiem dlaczego jednak kojarzysz ew. kobiety w Zonie tylko z sexem? Nie zapominaj, że nie wszystkie są młode i atrakcyjne, mógłbyś nieco inaczej na nie spojrzeć w grze gdyby wstawiono nie NPC-e modelki tylko tzw. średnią krajową - czyli szerszy przekrój płci pięknej. Ja wstawiłbym jakąś handlarkę o wyglądzie 60-cio letniej puszystej i opryskliwej kobiety, dodał lazaret z prawdziwego zdarzenia z kobietami jako pielęgniarkami i zredukował absurdalnie 100% skuteczność apteczek. Kilka fajnych questów z lazaretem do którego z poważniejszymi obrażeniami trzeba trafić plus słona opłata za leczenie uatrakcyjniło by grę. O wesołym domku już pisałem, zamiast jedynej rozrywki - upijania się w ponurych spylunach taka dodatkowa w damskim towarzystwie za powiedzmy rozsądną cenę od 30 000 - 100 000 rubli. Do tego dialogi z dziewczynami, które zadowolone z towarzystwa naszego NPC-a mogłyby dawać np. info o schowkach, przejściach albo opowiedzieć coś ciekawego… I oczywiście w domku można dostać solidnie po głowie i ekwipunek stracić po wybraniu nie odpowiedniej ścieżki dialogowej. Na pewno grę zepsuje wstawienie kobiet jako wojowniczek, Stalker to nie Xena i inne bzdury. W Zonie wcześniej czy później kobiety pojawiły by się na pewno, im bardziej Stalkerzy “cywilizują” Zonę tym więcej babek do niej ściągnie, taki Bar to bezpieczne miejsce a po Arenie można by było trochę grosza kulturalnie wydać. Kobieta + karabin = porażka. Kobieta + fajna fabuła = uatrakcyjnienie gry.

Niby tak ale na pewno wstawią je jako wojowniczki . :slightly_smiling_face: . Które ratują świat.

danieldino… Aleś fatalista… :slightly_smiling_face:

Vorenus tu nie chodzi o kojarzenie tylko z seksem, a realne spojrzenie na sprawę. Tak jak już pisałem, Zona to miejsce gdzie zjeżdżają się ludzie wyjęci spod prawa, a nie księża;) Skoro potrafią się zabijać dla pieniędzy, a co za tym idzie dla własnych korzyści materialnych to raczej nie mieli by oporów przed zgwałceniem kobiety “bo jej to krzywdę zrobi”. Co do baru- Powinność to nadal stalkerzy, nie aniołki. Ale nie twierdzę że w jakimś konkretnym miejscu (bunkier naukowców?) by nie dała sobie rady.

Sądzę że samo wejście do Zony było by prawie nie możliwe ( zwłaszcza przez posterunek gdzie siedzą żołnierze a aniołki to oni nie są ) Następnie mamy wioskę kotów gdzie jest dużo stalkerów. Chociaż jako pomocnica dla Sidorowicza mogła by się nadać ale zajście głębiej w strefę graniczyło by z cudem.

Uuuuu… To jeszcze nie wiecie do czego zdolne są niewiasty, widzę jednak, że dwie największe przeszkody do pokonania dla kobiet chcących wejść do Zony to… Joshi i daniel. Żaden posterunek ani bandyctwo nie odstraszy pań bardziej niż niechęć naszych drogich kolegów…http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons/ Wioska Kotów to pestka w porównaniu z Joshim i danielem:D, bo koty mają rujkę tylko w marcu a nasi strażnicy cnoty niewieściej pozostaną nie przebłagani przez 12 miesięcy w roku. Nawet największe oprychy w Zonie nie wyeliminują rodzaju żeńskiego tak skutecznie w Zonie jak duet admin-redaktor:lol. Jednym zdaniem - chłopaki poddaję się. Nie przemycę za żadne skarby żadnej białki do Zony, chyba że zmienicie jakimś cudem zdanie.:face_with_tongue: