Na przekór śmierci: W diabelskim kręgu

Dokładnie tak.

Jak myślicie, da się ten halogen do innych modów użyć?

Trzeba potestować. Wrzucić na jakiś mod i zobaczyć czy wywali czy nie? Należy zrobić kopię zapasową zamienianych plików.

Właśnie go przeczytałem. Jak wrócę do domu i będę miał komputer to poeksperymentuje z modyfikacjami latarki.

Wyodrębniłem pliki ze Szramy - tam jest jasna latarka (lepsza od tej z paczki w tym temacie) i nałożyłem na Shadows of Obliwion. Nic nie konfliktuje - to tylko dwa pliki: light_night.ltx - parametry w tym odpowiadają za jasność i kąt oświetlenia, internal_light_torch_r2.dds - ten mam taki sam w 3 modach. Oto efkt przed i po podmianie:

Poprawiona latarka ze Szramy: http://uploading.com…52c2/latarka-7z.

No i na gorąco się dzielę informacją, o udanym uruchomieniu tego moda.

Gram na statycznym i rozdzielczości chyba 1420 na 760. Tak ustawiła gra.

Ruszył bezproblemowo i zrobiłem już sporo zadań z pierwszej lokacji którą jest Zaton.

Mod “atmosferyczny”, leje, ciemno nawet w południe i burze. Halogenowa latarka - na razie - całkowicie mi wystarcza.

Miejsca do wykonywania zadań ładnie zaznaczone, to samo ukrycia przed emisją. Bez problemu można dotrzeć.

Ale wymaga szybkiej polonizacji, bo już miałem problem z przyrządem medycznym, do którego wpisuje się z klawiatury nazwy leków ( tak przypuszczam ). No i polskie litery spowodowały wylot. A kiedy nie śpieszyłem się z diagnozowaniem, leczony mi kojfnął. Nie zatrzymało to fabuły. Zadanie zaliczyłem.

Nie wiem czy to normalne, ale za zadania poboczne nie dostałem żadnej nagrody .

Jak na ten krótki okres grania, oceniam go pozytywnie.

Z racji dziennych możemy wyjąć poszczególne składniki i spożywać oddzielnie. Podobnie z apteczkami. Maja kilka składników i wyjmujemy je do plecaka. Potem do slotu szybkiego użycia.

Mam tylko problem z Sajgą. Nie mogę jej przeładować. Mam zapas śruciny i nie pomaga.

Taki typ korzystania z inwentarza, jest dla mnie nowością, więc mogę mieć parę wpadek i wylotów ( miałem przy próbie zamiany konserwy na czekoladę, w slocie szybkiego użycia - jem więc z plecaka ).

Mod zapowiada się na dłuższe granie, to mnie cieszy :thumbsup: . Zapraszam do grania, w kilku będzie raźniej!

cichy - czy po zainstalowaniu fixa na latarkę, ta Twoja propozycja latarki ze Szramy jeszcze do zrealizowania? Nie pogryzą się?

1 polubienie

Nie - ta ze Szramy świeci jaśniej. Ta też zamienia tylko dwa pliki.

Chyba będzie można podmienić, bo tak na szybko, to są to te same pliki w takich samych katalogach.

Jestem trochę zmęczony grą, więc dzisiaj nic już nie grzebię.

Wie ktoś, co może być z tą Sajgą? W innych modach takiego problemu nie miałem.

Dodano.

Zapomniałem napisać. Mam już ten oscyloskop, który przysporzył tyle problemu tłumaczowi i pójdę go uruchamiać. Hehe. Ciekawe czy w użyciu, też będzie oporny.

Podbicie tematu:

Wszystko idzie pięknie, tylko z narzędziami dla Kardana mam problem.

Na pewno ich nie ma w miejscach z CoP, bo byłoby przy zmienionej fabule za łatwo, ale dodatkowo obszukałem wszędzie za wyjątkiem stacji benzynowej ( gra zmusiła mnie do powrotu na Skadowsk, do spania ).

Teraz na stację benzynową mam inne zadanie fabuły, to ich chyba tam nie będzie.

Będzie ktoś miał jakieś pomysły, gdzie ich mogli autorzy moda schować?

@ kondotier

Jeżeli ten mod oparty jest na SGM 1.7 (a podobno tak), to informację o lokalizacji narzędzi powinien znać Sowa. Zawsze tą informację trzeba było u niego kupować…

I jeszcze jedno pytanie - czy ktoś polonizuje tego moda ? Bo rozglądam się za czymś ciekawym jak skończę prace nad Leper Area.

Miałem tego moda ze @smoxem robić, ale @smox coś pisze, że być może ten mod nie pójdzie. Wstępnie go mam rozpoczętego. We wcześniejszym poście, napisałem, że mamy zamiar ten mod skroić. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy go zrobili razem, @Yurek. Chyba, że masz inne plany. Poczekaj na odpowiedź mojego wspólnika, to się rozjaśni.

Yurek.

Lieszij, który w tym modzie jest zamiast Sowy, nie ma takiej opcji dialogowej. To samo Broda i jeszcze jeden nowy handlarz Żadoba. Inni kwestowi NPC [ Gonta, Głuszec ( Głuchar ), Locman (Pilot )], Czech - również.

W tym modzie GG jest mocno pozostawiony swojej intuicji.

metek58 i Yurek.

A co do “chodzenia” moda. Mimo nie najlepszego komputera, nie mam problemów ze stabilnością. Wyloty które miałem, były spowodowane moimi błędami w używaniu nowego dla mnie sposobu korzystania z niektórych rozbudowanych opcji korzystania z apteczek i racji żywnościowych . Nigdy z powodu moda.

Problemy jakie miałem przy instalacji, to sprawa antywira, który pilnował mojego komputera. Wystarczy w podobnym przypadku, jak opisałem w Bar 100 radów → PDA, przed rozpakowaniem wejść do właściwości i sprawdzić czy nie jest zablokowany. Sprawdzić antywirem i odblokować.

A fabuła naprawdę ciekawa. Całkowicie różna od podstawki ( chociaż, na szczęście nie pododawano nowych nie pasujących obiektów ). Na mapie trzy lokacje, nowe ugrupowania. 5 dób w zonie i ok 8 godz. naszych ( ze względu na wolniejsze czytanie i tłumaczenie w głowie długich dialogów-wyjaśnień, ze slangowymi zwrotami ), oraz posiadane zadania na przyszłość, daje mi powód do określenia go jako wartego polonizacji.

Podbicie tematu.

Piszę to, patrząc pod kątem przyszłej polonizacji.

Metek58 - czy rozgryzając oscyloskop, przy okazji nie sprawdzałeś tego przyrządu medycznego do leczenia Korsara? Też trzeba będzie go “rozgryźć” jak oscyloskop. Inne “przyrządy” na które natrafiłem, są łatwe do zrozumienia działania.

Ty chyba nie bawisz się w usuwanie błędów, bo znalazłem taki psikus, przy racji żywnościowej ( całodobowej, tańszej ). Znika po wyjęciu z niej jednego z produktów. Aby skorzystać z całej zawartości, trzeba wszystko od razu wyjąć do plecaka. Nie ma tego w “Bojowej”. Można wyjmować pojedynczo. Ale za to czekolada dodawana do szybkiego slotu, powoduje wylot.

*```
FATAL ERROR

[error]Expression : assertion failed
[error]Function : CUICellContainer::GetCellAt
[error]File : D:\prog_repository\sources\trunk\xrGame\ui\UIDragDropListEx.cpp
[error]Line : 754
[error]Description : ValidCell(pos)
stack trace:


No i jest coś nie tak w całodziennej z tymi przyciskami z pytajnikiem, bo najechanie na nie, pokazuje opisanie znajdującego się pod nimi sprzętu z plecaka.

Strzelając ze strzelby Remington, jest tyle dymu, jakby był to proch dymny. Te same naboje wystrzelone z Sajgi, tego nie robią.

Tylko tyle błędów znalazłem po tylu dobach w zonie!

Przydałby się jeszcze ktoś do grania, bo samemu trudno wszystko rozwiązać, a chyba jestem bliski zakończenia Zatonu i przejścia do Janowa. Potrzebuję tylko jeszcze jednego artefaktu dla Locmana.
1 polubienie

Nie grałem daleko, do miałem zajęcie z czymś innym. Nie doszedłem do innych urządzeń, ale i to rozgryziemy. Co do tego Remingtona, to zapewne jest to efekt strzelania, po świeżo naoliwionej lufie.
Jak @smox pobierze w nocy tego moda i nic się nie zmieni, to ruszą prace nad jego tłumaczeniem.
Jak już pisałem, mod mnie zaciekawił i myślę, że jest nie spartolony, więc może przynieść sporo frajdy.

Poradnik przechodzenia moda w języku rosyjskim: http://ap-pro.ru/forum/97-3822-1 .

Cichy - gdybym miał ten poradnik, nie miotał bym się tak po Zatonie. Ale wątek fabularny przeszedłem prawie dobrze. Ale moja gra się chyba skończyła. Wylot po zadrapaniu na śmierć przez snorki

*```
FATAL ERROR

[error]Expression : 0
[error]Function : ErrorLog
[error]File : D:prog_repositorysourcestrunkxrServerEntitiesscript_engine_script.cpp
[error]Line : 49
[error]Description : Âŕřĺ ńîőđŕíĺíčĺ áčňîĺ. Ďîďđîáóéňĺ çŕăđóçčňń˙ c đŕííĺăî ńîőđŕíĺíč˙.
stack trace:


Ciekawe, bo na D: mam tylko katalogi, nic nie zaczyna się bez.

Cofnąłem się już o 4 zapisy wstecz i cały czas wyloty z tym samym Fatal.

Jest to zadanie trzystopniowe, gdzie na każdym etapie trzeba zabić po 5 snorków.

Nie chce mi się już cofać dalej. Poczekam na polonizację.

Jak mi się uda jednak znaleźć uruchamialny sava, to tylko sprawdzę te narzędzia dla Kardana.

Polonizacja tego moda ruszyła pełną parą, choć mam utrudnienia z dostępem do kompa, z powodu rozpoczęcia się na Dolnym Śląsku ferii zimowych. Syn toczy walkę ze mną o dostęp. Dziwne, ja ulegam.
Tak, że trochę cierpliwości, bo grając na spolszczonej wersji, łatwiej jest dokonywać wyboru, w dostępnych opcjach w dialogu z postaciami, a co za tym idzie i prawidłowe wykonywanie zadań.
Tu kolega @kondotier pisze, że ma wylot i choć prawidłowo zareagował na monit logu, to jednak dalej ma wylot w tym miejscu. Być może trzeba coś jeszcze wykonać, by to zadanie zaliczyć. Będę miał na uwadze to zdarzenie podczas tłumaczenia, to jak natrafię na coś, niezwłocznie poinformuję. Może się też okazać, że to wina moda i trzeba będzie to naprawić, ale pożyjemy, zobaczymy. Mod zapowiada się bardzo ciekawie (jak z resztą wiele innych modów) i może przynieść grającym, sporo radochy.

1 polubienie

Uruchomiłem grę z zapisu po pierwszym etapie zadania.

Blisko było do Żelaznego Lasu, więc poszedłem i na podstawie poradnika znalazłem narzędzia dla Kardana. Już tam szukałem wcześniej, ale chyba byłem o przysłowiowy “krok za daleko”.

A na nie trzeba prawie wejść.

A zadanie ze snorkami jest obocznym, zastępuje zadanie na chimerę w CoP. Chyba można go sobie podarować, jak będą z nim problemy. A problem chyba zaczął się, jak po zniszczeniu snorków w drugim etapie zaatakowały mnie Nibypsy. Po ich zabiciu, informacja o podwyższeniu rangi, która w innych przypadkach po chwili znikała, towarzyszyła mi aż do następnego etapu gdzie nastąpił wylot. Właśnie savów z tego drugiego etapu nie dało się uruchomić.

A co do dialogów. Nawet gdy są trzy możliwości, to bez względu na wybraną, dalszy ciąg jest jednakowy - za wyjątkiem rezygnacji - robiłem rozmowy z wyborem każdej opcji, zapisywałem i wracałem do zapisu sprzed rozmowy i apiat’ od nowa. Na koniec wybierałem tą najkorzystniejszą przy zadaniach dodatkowych, a przy fabule było obojętne.

Przynajmniej na pierwszym etapie gry ( do rozmowy z Faraonem ), powinno się zachować kolejność podchodzenia do kwestowych NPC, w celu uniknięcia niepotrzebnego biegania po całej mapie. Dalej już można swobodniej. Warto szybko i z mała ilością kasy iść do bazy Wolności w Leśniczówce, bo za wejście musimy wartownikowi zapłacić haracz. Mnie wziął połowę tego co miałem.

Nie wszystko co w poradniku, jest prawdziwe. Chyba działa jednak losowość. Arte “Iluzion” pokazywany jest na pogłębiarce (Ziemsnariad), a ja znalazłem go w anomalii “Kocioł”. Jeszcze nie sprawdzałem, ale tam może być drugi, ważny dla fabuły artefakt “Donor”. Bez tych dwu arte, nie ma przejścia do Janowa.

A skoro ruszyłem i wiem co gdzie należny szukać, to spróbuję uzyskać możliwość przejścia na Janów, bo wg poradnika, chyba na Zatonie 1 cz. moda się kończy.

metek58 - mam taką sugestię dotycząca cen dwu opcji. Oczywiście, tłumacze mogą mieć inne zdanie.

  1. Cena racji żywnościowych ( obu ), ma chyba o jedną cyfrę za dużo. Przykład: Najwyższa nagroda jaką otrzymałem, to 5 000. Najdroższy sprzedany karabin - 1 500. Cena kamizelki kuloodpornej u handlarzy ok. 8 000. Racja żywnościowa 12 000.

  2. Chełm u trzeciego ( nowego handlarza ) kosztuje aż 45 000. Stanowczo za dużo, w porównaniu z inną bronią.

Reszta cen, szczególnie w relacji sprzedaż kupno broni, też rozwarstwiona, ale broni można sobie nazbierać, więc nie problem.

Od przyjęcia zadania na narzędzia dla Kardana, zbiera on broń wysoko uszkodzoną ( ma u siebie taki sejf przy wejściu ), a za to taniej naprawia taką samą.

Możemy tez u handlarza Wolności kupić ( lub znaleźć w plecakach zabitych stalkerów ) zestawy samonaprawcze. Czasem naprawa nim kosztuje mniej niż u Kardana.

Przykład: Naprawa SWD u Kardana - 15 000, zestaw samonaprawczy 10 000 ( przy posiadaniu dwu uszkodzonych może być taniej, jest taka opcja ).

Wracam do gry, napiszę jak się problemy rozwiązały.

Podbicie tematu:

Po ruszeniu z grą w Żelaznym Lesie, nie poszedłem na snorki, a do Kardana. Te były następne, ale już następnego dnia w grze, no i podszedłem do nich z drugiej strony. Coś jest z tym etapem moda, bo znowu wyleciałem po zabiciu mnie ( wystarczają GG dwa zadrapania i ginie sic! ). Zacząłem od sava gdy ich nie widać i poszło. Ale tym razem nie dałem się zabić. Zapisy o randze znikały prawidłowo. Były jeszcze dwa etapy zabijania snorków i nic się nie stało ( nie ginąłem ! ).

Wykonałem jeszcze kilka możliwości grania, mod robi się coraz ciekawszy, ale utknąłem na artefakcie Donor. Na rus forum też jest pytanie o niego. Czekam aż tam odpowiedzą. Chyba że gdzieś w skryptach znajdą tłumacze, miejsce jego spawnowania. Musi to być anomalia elektryczno-ogniowa, lub elektryczno-chemiczna. Taka jest wskazówka szukania. Daje ją Locman.

Ale już teraz mogę powiedzieć, że nawet gdy 1 cz. to tylko Zaton, to warto się w nią pobawić. Duża frajda.

Jeśli Panowie tłumacze mieliby życzenie otrzymać ostatniego sava, to mogę wstawić tu, lu na PW.

Dodano.

W końcowym dialogu Gonty z Nursałem, po zlikwidowaniu snorków, jest błąd logiczny. Albo Gonta musi mieć dialog niedowierzania, albo zmienić Nurasłowi, aby o to nie pytał.

2 polubienia

Dodatek do cz.1 moda…

Autor:Crazy_Stalker

Zmiany graficzne

-zastosowano AF3 CrommCruac;

-apokalipsis III;

-Misery;

Zmiany w konfiguracji

-zmieniono dźwięki i tekstury;

-poprawiono parametry broni w stronę hardcore;

-zwiększono spawn mutantów;

-zmiany na początku rozgrywki: inne lepsze wyposażenie

LINK:http://disk.yandex.c…BWHBawAHOpdtn8=

SCREENY

ŹRÓDŁO:http://ap-pro.ru/forum/94-3912-1

3 polubienia

Polonizacja tego moda ruszyła pełną parą, choć mam utrudnienia z dostępem do kompa, z powodu rozpoczęcia się na Dolnym Śląsku ferii zimowych. Syn toczy walkę ze mną o dostęp. Dziwne, ja ulegam.

Pogratulować @metek58 ..Ty to masz cierpliwość do tłumaczenia. Walka z synem nie ma sensu i tak wygra… .

Tu niby się zgadzam, @malakas, ale udaję opór, by nie myślał, że tak łatwo wygrać ze starym Renegatem. :thumbsup:
A swoją drogą, mam usprawiedliwioną absencję u chłopaków, bo jakby nie było, mogą wywalić na twarz z roboty.

metek58 - nie natrafiliście gdzieś podczas tłumaczenia, na wskazówkę o spawnie artefaktu Donor?

Pytanie o niego było też na rusforum, ale zniknęło. A do skończenia gry i możliwości przejścia do Janowa ( lub nie, bo i tak na razie może być ) został mi tylko ten jeden artefakt dla Locmana. Przynajmniej raz byłbym pierwszy.

A i tak czekam na finał polonizacji.