Seriale warte polecenia

Coś nowego od AMC, serial Preacher.

Serial na podstawie komiksu (podobno kultowego, aż muszę poszukać) o tym samym tytule.

Mamy tutaj kaznodzieję (z przeszłością), w którego “wchodzi” byt Genesis będący owocem związku anioła i demona. Daje mu on moc dzięki, której może wpływać na ludzi. Mówić im co mają robić, jak postępować.

Oprócz tego mamy jego dawną dziewczynę Tulip, Cassidyego 119 letniego irlandzkiego wampira i masę różnych dziwnych postaci.

Jest i brutalnie, sporo krwi i kupa chamskiego humoru, taka czarna komedia. O fabule nie będę się wypowiadał, żeby nie spoilerować.

Aha sezon 1 to 10 odcinków, sezon 2 został zamówiony.

1 polubienie

Nikt jeszcze nie wspominał a warto obejrzeć:

2 polubienia

O faktyczmie Pan Robot ciekawy

.1-y sezon obejrzalem, teraz widziałem, że drugi już leci, poczekam na całość i zabieram się do oglądania.

Obejrzałam wreszcie 2 sezony Narcos

Świetny serial przedstawiający życie jednego z największych bossów narkotykowych na świecie, Pablo Escobara, ludzi z jego kartelu, a także losy policjantów, agentów DEA próbujących go powstrzymać.

Serial to 2 sezony 20 odcinków.

Ps. w sumie dopiero się dowiedziałem, że serial dostał 2 kolejne sezony, w 3 na tapetę idzie konkurencyjny kartel z Cali, który był jednym z największych wrogów kartelu z Medelin.

 

Ps2. przy okazji polecam dwa filmy z aktorem grającym Escobara, Elitarni cz1 i 2 (Tropa de elite), tam jest oficerem w BOPE, brazylijskiej elitarnej jednostce policyjnej.

 

1 polubienie

Polecam również “Narcos”. Wciąga   od pierwszych minut. 

Fabułę niestety napisało samo życie w Kolumbii, oglądając serial można zrozumieć wiele ciekawych paradoksów tamtego okresu (m.in. jak znany powszechnie narkotykowy boss, stał się nieomal prezydentem (!) Kolumbii). Serial zrealizowano w formie opowieści o Pablo Escobarze oraz dwóch amerykańskich agentach, którzy rozpracowują jego kartel. Poznajemy dużo motywów autobiograficznych z życia Escobara, jego “przemianę” ale także transformację obydwóch agentów, pod wpływem szerzącej się bezsilności w walce z “el patron” oraz handlem narkotykami w Kolumbii. Mocnym atutem serialu jest scenografia i 'kostiumy", poniżej próbka z finałowej sceny:

Spoiler

 

1 polubienie

Już 23 października rusza kolejny siódmy sezon najlepszego serialu na Ziemi, “The Walking Dead”. Być może już 23 października w odcinku pt. “Signs” dowiemy się kogo zdzielił  “kijkiem” po głowie Negan w ostatnim odcinku szóstego sezonu. 

A może mała zgaduj zgadula?  

          

Na kogo stawiacie? 

Video trailer z siódmego sezonu. 

 

2 polubienia

Szósty sezon oglądałem z mocno zaciśniętymi zębami. Było w nim kilka absurdów, które doprowadziły w końcu do sytuacji przedstawionej w ostatnim odcinku - czyli schwytania wszystkich bohaterów i “spałowania” jednego z nich przez Negana. I o ile w serii gdzie ocaleni trafiają do “Terminusa”, ładnie wszystkie wątki się uzupełniały aby w końcu wszyscy trafili do wagonu, to w 6 serii zostało to nader trywialnie pokazane.  

 

Mogę wam zaspoilerować kto zginął od Lucille (pałki Negana) w komiksie zobaczymy czy zmienili.

W łepek dostał…

Spoiler

http://devel.telemagazyn.ppstatic.pl/dd/5e/ffeef174ee1d7c2697275fdf7c6d.1000.jpg

Liczę, że ten sezon w końcu będzie miał jaja Bo w komiksie po serii z Neganem zaczęły się nuuuudy, a serial tych nuuudnych motywów miał mięcej więc aż się boję co będzie w 8 i dalszych sezonach.

Tom3kb - serial Narcos jest wart uwagi choćby dla samego światowej sławy brazylijskiego aktora Wagnera Moury znanego z m.in.: Tropa de Elie 1 i 2, Maquina, Elisium czy Lixo - śmieć.

Natomiast walking dead to szmira której już po 2 sezonie nie oglądam, polecam Fear the walking dead, choćby dla nowozelandzkiego aktora jakim jest Clifford Curtis - smiertelny rejs, w stronę słońca czy colombiana.

 

Walking dead to nie szmira bo w sumie lepszego serialu z zombie nie było, bije też na głowę większość filmów fabularnych o tej tematyce, problem jest taki moim zdaniem, że serial ma już za dużo sezonów i po woli zjada swój własny ogon. Było kilka sezonów jak mówimy z bratem jak “domek na prerii”, smęcenie zero akcji, dłużyzny, jakieś nadmierne rozterki moralne długie ujęcia, w których nic się nie dzieje a 20-30sekund leci jak w polskich serialach typu M jak horror.

Czekam też na koniec 2 sezonu Fear of walking dead żeby zmienić klimaty zombie apo na bardziej piaskowe/pustynne.

Walking dead i benzyna po 1 roku w baku samochodu nie staje się galaretowatą mazia i jest zdatna do użytku, efekt serialu taki sam jak przy szmirze jakim był serial ucieczka z więzienia - prison break.

Ale jak kto lubi… .

36 minut temu, vidkunsen napisał:

Walking dead i benzyna po 1 roku w baku samochodu nie staje się galaretowatą mazia i jest zdatna do użytku

 

To i te wszystkie sprawne akumulatory po kilku latach (bo tyle już minęło od apokalipsy) też na to zwracałem uwagę. Jakbyśmy mieli zwracać uwagę na wszystkie niedorzeczności w filmach to na nic by nie można spokojnie patrzeć Wybuchające w kulach ognia samochody po byle wypadku, ogniste wybuchy po nawałach artyleryjskich, granatach itp itd

I kolejny kwiatek z filmu - wyrwane z kontekstu: … ten wirus jest wszędzie, w nas też, w powietrzu, wodzie… .

To jak to się “staneło”, że oni jeszcze łażą i nie zapadli na ten wirus

To było wytłumaczone, że wszyscy jesteśmy nosicielami, a po śmierci on “reanimuje” ciało. Sam w sobie cię nie zabija  z automatu.

1 polubienie

To było tak pokrętnie wytłumaczone jak definicja demokracji wg. usa

Cicho tu więc może znowu ja coś wrzucę

Zaliczyłem kolejny serial marvela od Netflixa Luke Cage

No i mam mieszane uczucia czy polecać, poprzednie seriale były świetne, ten moim zdaniem jest co najwyżej średni. Chociaż oceny ma wysokie.

Może murzynom w USA się spodoba bardziej, szczególnie po ostatnich strzelaninach.

W serialu mamy dużego kuloodpornego murzyna, który chodzi po Harlemie, klepie bandytów, a i policjantowi przyłoży jak musi.

Historia moim zdaniem mało ciekawa (superbohater i jego zdolności też), główny wróg i jego intencje też. Najlepsza jest muzyka pasująca do klimatu czarnego Harlemu. W sumie jak patrzyłem na serial to się czułem jakbym jakiegoś Shafta oglądał.

Obejrzałem głównie dlatego żeby mieć ciągłość w historiach, teraz czekam na Iron Fista i potem na Defenders, w międzyczasie pewnie wyjdzie Punisher i może kolejne sezony Daredevila i Jessicy Jones.

 

Zaliczyłem też niedawno 2 sezon slashera Scream, mocno średni, pierwszy o wiele bardziej mi się spodobał, a także 3 sezon The Last Ship, tutaj jest spoka, przenosimy się z akcją w rejon Chin, które dość długo są głównym wrogiem, potem wracamy do USA gdzie znowu robi się bałagan, akcji i strzelania sporo, chociaż wszystko pędzi troche za szybko, problem, rach ciach mach i mamy rozwiązanie, już klepiemy wrogów Ale ogólnie jest ok.

 

Teraz czekam na 3 sezon The Strain oraz nowy serial HBO Westworld i zabieram się za 2 sezon Fear The Walking Dead.

 

 

1 polubienie

Najnowszy trailer: 

 

1 polubienie

Widziałem ten trailer przedwczoraj, nawet Gubernator nie był tak bezwzględny, jak sam Negan, pojawia się nagle i ot, tak zabija kogoś z grupy Ricka a jego samego prawdopodobnie okaleczy. Coś czuję, że sezon 7 będzie jednym z lepszych, jakie do tej pory pojawiły się w całej serii TWD. Wielki bezwzględny typ, który się nie pierd** i robi to, co uważa za słuszne, dla mnie bomba ! 

Dnia 16.04.2015 o 14:58, vidkunsen napisał:

 szwedzki 3 części - Mężczyźni nienawidzący kobiet - 1

To nie serial a seria trzech filmów pod wspólnym tytułem Millenium! Poprawny tytuł pierwszego filmu serii to  “Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”.

Jak się już o czymś pisze to to mądrze by nie wprowadzać użytkowników w błąd, ale to standard w/w autora. 

2 polubienia

W oczekiwaniu na TWD sezon 7 zaliczyłem drugi sezon Fear the walking dead i …nudy. 1/3 sezonu pływają sobie stateczkiem i w sumie ględzą, akcji jak na lekarstwo, potem zmiana klimatu bo znajdujemy się w Meksyku i to jest na plus, myślę sobie “takie pustynne klimaty falloutowo-madmaxowe może będą, jakieś jatki z meksykańskimi gangami albo coś”, a tu kolejne rozczarowanie bo mamy  np zrzynkę fabularną z TWD czyli

Spoiler

tam była farma Hershela ze stodołą pełną zombiaków z rodziny, tu mamy wielką farmę ogrodzoną murem i oczywiście to samo no i wiadomo jak to się musi skończyć

Później standard część grupy tutaj, część tam,

Spoiler

twierdza w stylu więzienia z TWD, meksykańscy gangsterzy prowadzą supermarket

 akcji nie za wiele nawet sceny gore są takie słabe jakieś, brak rozpadających się umarlaków i walających się flaków 

Ogólnie zawiodłem się, może TWD sezon 7 uratuje sytuację i to może być ostatni fajny sezon TWD bo potem to już nawet w komiksie nic specjalnego się nie dzieje. Już chyba za dużo tego serialu i mówi to straszny fan klimatów zombie

 

1 polubienie