Witam, od kilku dni na mojej grafice widoczny jest spadek napięcia w trybie boost, z 1,25V do 1,21. Zanotowałem jeden wylot z blue screenem i błędem wskazujący (za google) na problem z kartą.
Podczas gry mam ledwo ale widoczny poziomy pas, jakby ekran był z dwóch części.
Pomoże ktoś, doradzi… sam nie wiem czy to czerwony alarm czy tylko jakiś grymas grafy.
Dla prawidłowej diagnozy potrzebne są dane: przede wszystkim jaka karta i jaki zasilacz. Proponuję ściągnąć program aida64 i posprawdzać wartości napięć na zasilaczu podczas obciążenia syntetycznym programem np. unigine. Jak masz jakieś paski na ekranie to wróżę usmażoną kartę. W windows 7 i później istnieje funkcja zwana resetowaniem sterownika graficznego (bez BSOD) wyskakuje wtedy komunikat o sterowniku graficznym który przestał działać. Z doświadczenia wiem że w nowych systemach operacyjnych 99% BSOD to problemy sprzętowe a nie programowe.
Jedyne co proponuję jeszcze sprawdzić to wyłączyć turbo procesora lub zostawić jeden rdzeń tylko w biosie i sprawdzić.
Jeśli to nic nie zdziała to ostatnia deska ratunku, wgranie nowego systemu na inny dysk i sprawdzenie.
Ale najbardziej prawdopodobne to usmażona karta i niedługo pojawią się artefakty.
Czy coś można jeszcze zrobić? Można. Zmniejsz taktowanie karty i jej napięcie. Powinna jeszcze trochę pociągnąć. Jeśli to nie daje rezultatu karta jest już do wyrzucenia bo reballing nic tu nie da.
A bsody to akurat z reguły są błędy w kiepskich sterownikach do sprzętu (np. Asus Xonar U3) a nie sprzętowe, to jest różnica zasadnicza.
Poza tym AIDA64 nie pokaże Ci dokładnych napięć, takie sprawdzanie jest kompletnie bez sensu. Lepiej zmniejszyć taktowanie procesora lub wyłączyć część jego rdzeni w biosie co pozwoli dać więcej papu karcie.
To dobrze ale polecam nie bawić się w podkręcanie drugi raz hehe. Wyślij ten złom do serwisu i niech Ci dadzą nową. Jeśli chcesz możesz wtedy sprzedać i kupić sobie lepszą albo zostawić drugą.
Tutaj przestroga dla każdego. Podkręcajcie tylko karty, które mają duże możliwości podkręcania (np. GTX 970) bo wtedy nie jest ona tak obciążona. Jeśli podkręcicie kartę, która już jest wyżyłowana (radeon 7950 aka R9 280) to prędzej czy później ta karta padnie i wtedy nie będziecie mieli żadnego pożytku z tych 5 fps, które zyskaliście dzięki podkręceniu. I mówię tutaj z własnego doświadczenia bo prawie usmażyłem GTS 360M oraz 8800 GTS.
@Godlike ma rację, sam wykończyłeś sobie kartę. Gdybym ja wydał ponad 800 zł, to nie odważył bym się na majstrowanie przy niej, tym bardziej, że Sapphire Radeon R9 280, to dobra karta ze średniej półki.
Mojego GTXa 460 podkręciłem konkretnie programem MSI Afterburner, ale kosztowała 200 zł.
@Godlike. Jakbyś przeczytał uważnie pierwszy post to byś wiedział, że problem dotyczy na 100% karty graficznej i wyłączanie rdzeni procesora nic tu nie da. Nowoczesne procesory pobierają max 100W, za to grafika nawet 200W, dlatego pytałem o zasilacz i jego napięcia a szczególnie o linie 12V. Owszem aida64 pokazuje napięcia i to do jednej setnej Volta i nie chodzi tu nawet o dokładność wskazania, ale o amplitudę zmian podczas obciążenia więc nie gadaj mi tu że to nic nie daje. BSOD podczas gry to rzadko kwestia sterowników, chyba że mowa o beta wersjach i najnowszych grach albo o osławionych sterownikach do radeona…
@Godlike. Jakbyś przeczytał uważnie pierwszy post to byś wiedział, że problem dotyczy na 100% karty graficznej i wyłączanie rdzeni procesora nic tu nie da. Nowoczesne procesory pobierają max 100W, za to grafika nawet 200W, dlatego pytałem o zasilacz i jego napięcia a szczególnie o linie 12V. Owszem aida64 pokazuje napięcia i to do jednej setnej Volta i nie chodzi tu nawet o dokładność wskazania, ale o amplitudę zmian podczas obciążenia więc nie gadaj mi tu że to nic nie daje. BSOD podczas gry to rzadko kwestia sterowników, chyba że mowa o beta wersjach i najnowszych grach albo o osławionych sterownikach do radeona…
Hej,
Skoro problem dotyczy karty graficznej I jej zasilania to wyłączenie części rdzeni procesora lub obniżenie jego taktowania (twoje słowa - 100W) pozwoli więcej mocy dać karcie graficznej jeśli byłaby taka potrzeba. To chyba logiczne prawda? Jeśli problem by zniknął wynikałoby to z zasilacza.
AIDA64 pokazuje napięcia do jednej setnej volta ale nic to nie zmienia bo sam twórca przyznaje, że są to tylko wyniki poglądowe więc amplituda również nie ma tu dużo do rzeczy, nie mówiąc już o częstotliwości aktualizacji danych w AIDA. Nie ma innej opcji dokładnego zmierzenia jak zmierzenie tego miernikiem bo inaczej jest po prostu niedokładnie. To samo z mocą pobieraną przez komputer. Niby niektóre programy mają taką funkcję ale jak zmierzysz moc pobieraną z gniazdka to wychodzi całkiem co innego
BSOD podczas gry to rzadko kwestia sterowników, chyba że mowa o beta wersjach i najnowszych grach albo o osławionych sterownikach do radeona
Muszę Cię rozczarować. BSOD to w 90% przypadków błąd sterownika wynikający z uszkodzenia sprzętu (rzadziej) bądź zrytego sterownika (znacznie częściej). Jeśli problem dotyczy karty graficznej z reguły są to komunikaty “Sterownik graficzny przestał działać bla bla” albo komputer natychmiast się wyłącza bez bsoda (zabezpieczenie).
Nie, dla procesorów Ivy Bridge minimalne natężenie prądu płynącego na linii 12V przeznaczonej do zasilania CPU wynosi 0,5 A. W układach Haswell ta wartość wynosi 10-krotnie mniej – do 0,05 A. Grafika na linii 12V potrzebuje powyżej 25A jeśli mówimy o mocnych kartach. Nie sądzę, by Pacjent miał 300W no name zasilacz tylko jakiś 600W minimum więc kwestia zasilania 12V procesora nie ma tu znaczenia. Poza tym zasilanie procesora i karty to najczęściej dwie różne linie 12V. Tak, wartości aida są poglądowe, ale nierzadko widać odstępstwa od normy pod obciążeniem, używam tego programu do diagnozowania i jest bardzo pomocny. Nie mów że nic to nie daje, może jedynie nie wskazać przyczyny akurat w tym przypadku. Poczytaj sobie o systemie resetowania sterownika “w locie” przez windows 7 i późniejsze. “sterownik przestał działać” to nic innego jak BSOD w win XP. BSOD w win7 dostaniesz jak kilkakrotnie sterownik ekranu zostanie zresetowany i nic to nie da, a to oznacza bardzo często problem z hardwarem. O tym można książki pisać, ale poczytaj sobie stronę supportu windowsa, czasem piszą tam fajne rzeczy Może i Ty spotkałeś się często z BSOD i problemem ze sterownikiem, ja szczerze tylko raz. Reszta to problemy ze sprzętem. Zastrzegam że mówię tylko o komputerach z windows 7 i późniejszymi. W win XP i wcześniej BSOD to zupełnie inna historia, tam raz w tygodniu BSOD to nic takiego mimo sprawnego sprzętu.
Poczytaj sobie o systemie resetowania sterownika “w locie” przez windows 7 i późniejsze
Taką funkcję mają bodajże tylko sterowniki graficzne dlatego właśnie pisałem, że przy problemach z grafiką nie pojawia się BSOD tylko “sterownik przestał odpowiadać” albo komputer od razu się wyłącza. Sterownik od karty dźwiękowej nie może być u mnie na przykład zresetowany “w locie” bo nie ma po prostu takiej możliwości. Jak zmienię jedno ustawienie to daje od razu BSOD i dobranoc. Taką funkcję musi umożliwić producent sterownika, system sobie na chama go nie może przeładować bo by rozwalił niektóry sprzęt
Nie sądzę, by Pacjent miał 300W no name zasilacz tylko jakiś 600W minimum więc kwestia zasilania 12V procesora nie ma tu znaczenia
Nie wiem jaki pacjent ma zasilacz. Nie ma możliwości diagnozy zasilacza przez jakiś durny programik. W internecie powiedzą Ci to samo. Nie ma takiej możliwości i nie będzie. Miernik albo inny zasilacz do podmiany.
Może i Ty spotkałeś się często z BSOD i problemem ze sterownikiem, ja szczerze tylko raz. Reszta to problemy ze sprzętem
BSOD podczas gry to rzadko kwestia sterowników, chyba że mowa o beta wersjach i najnowszych grach albo o osławionych sterownikach do radeona
Nie wiem jakim cudem raz spotkałeś się z błędem sterownika skoro na gogle koło 90% to problemy sterownika. Sam mam BSODy u siebie z powodu kiepskiego sterownika od Asus Xonar U3.
Póki co gram, użytkuje i wszystko chodzi, fps-y bez spadków nawet na Ultra w Survarium takie same jak przed tą usterka karty. Ja się nie znam tak jak wy ale na razie chodzi, jak padnie to serwis Morele i wymianka na nówkę sztukę.
Co do dokładności pomiarów wbudowanych “woltomierzy” to mogą one być przesunięte(zazwyczaj niedokładne napięcia na aref jest podane) ale skoki między nimi powinny być na tyle dokładne żeby można było ocenić sytuację. Oczywiście lepiej zmierzyć to woltomierzem ale pomiar napięcia zasilania GPU(rdzenia) może być trudny i niebezpieczny. Natomiast sam pomiar napięcia na +12V nie pozwala ocenić czy sekcja zasilania karty jest sprawna.
“In Windows Vista and later, the operating system attempts to detect situations in which computers appear to be completely “frozen”. The operating system then attempts to dynamically recover from the frozen situations so that desktops are responsive again. This process of detection and recovery is known as timeout detection and recovery (TDR). In the TDR process, the operating system’s GPU scheduler calls the display miniport driver’s DxgkDdiResetFromTimeout function to reinitialize the driver and reset the GPU. Therefore, end users are not required to reboot the operating system, which greatly enhances their experience.”
"The GPU scheduler, which is part of the DirectX graphics kernel subsystem (Dxgkrnl.sys), " - funkcja pakietu DirectX a nie sterowników karty.
https://msdn.microsoft.com/en-us/Library/Windows/Hardware/ff570087(v=vs.85).aspx Tak jak mówiłem TDR jest funkcją windows’a pozwalającą resetować sterownik bez konieczności resetowania komputera, a nie funkcją sterownika. Microstoft knowledge base się kłania. Poczytaj dalej o TDR i o bsodach, bo to jest w wypadku sterowników graficznych bardzo powiązane.
Rozmowa jest o sterownikach graficznych, które to windows potrafi resetować “w locie” innych nie resetuje. Skoro masz BSODY z kartą dźwiękową to może to nie koniecznie sterownik, popróbuj inne porty, aż dziwne że asus nie poradził sobie z problemem wadliwych sterowników. Może płyta główna ma problem z tą kartą. Poza tym mówię o tym że JA podkreślam JA spotkałem się tylko raz z nieprawidłowym sterownikiem powodującym BSOD, nie mówię o całym internecie - czytaj uważnie. Za to bsody spowodowane awarią sprzętu to dla mnie chleb powszedni.
Co do dokładności pomiarów wbudowanych “woltomierzy” to mogą one być przesunięte(zazwyczaj niedokładne napięcia na aref jest podane) ale skoki między nimi powinny być na tyle dokładne żeby można było ocenić sytuację. Oczywiście lepiej zmierzyć to woltomierzem ale pomiar napięcia zasilania GPU(rdzenia) może być trudny i niebezpieczny. Natomiast sam pomiar napięcia na +12V nie pozwala ocenić czy sekcja zasilania karty jest sprawna.
W pełni się zgadzam, nie da się w pełni zdiagnozować, ale wystarczy to by ocenić sytuacje, ponieważ awarii linii 12V towarzyszy często fluktuacja napięcia które można zlogować do pliku txt. znacznie łatwiej jest zrobić pomiar programowo, ponieważ by mieć pełny obraz napięcia potrzebowalibyśmy miernik oscyloskopowy, zwykły cyfrowy na nic się nie zda.
Bez implementacji tego w sterowniku sprzęt zostałby uszkodzony więc proszę nie wciskaj mi, że Microsoft sobie wprowadził bez konsultacji taką funkcję i tak sobie działa niezależnie od sterowników i gitarka. Sterownik karty musi wiedzieć czy windows chce ją zresetować a nie tak sobie na chama resetuje i fajnie jest bo z twoich postów wynika, że tak myślisz. Jakby tak to działało to wszystkie sterowniki dałoby się resetnąć. Bardzo wybiórczo wybierasz informacje do swoich odpowiedzi i nie odpowiadasz (albo nie chcesz) na resztę pytań.
Rozmowa jest o sterownikach graficznych, które to windows potrafi resetować “w locie” innych nie resetuje. Skoro masz BSODY z kartą dźwiękową to może to nie koniecznie sterownik, popróbuj inne porty, aż dziwne że asus nie poradził sobie z problemem wadliwych sterowników. Może płyta główna ma problem z tą kartą. Poza tym mówię o tym że JA podkreślam JA spotkałem się tylko raz z nieprawidłowym sterownikiem powodującym BSOD, nie mówię o całym internecie - czytaj uważnie. Za to bsody spowodowane awarią sprzętu to dla mnie chleb powszedni.
Wiesz no nawet nie chce mi się odpowiadać. Wpisz w google ASUS sound card drivers opinions…
W pełni się zgadzam, nie da się w pełni zdiagnozować, ale wystarczy to by ocenić sytuacje, ponieważ awarii linii 12V towarzyszy często fluktuacja napięcia które można zlogować do pliku txt. znacznie łatwiej jest zrobić pomiar programowo, ponieważ by mieć pełny obraz napięcia potrzebowalibyśmy miernik oscyloskopowy, zwykły cyfrowy na nic się nie zda.
Moim zdaniem możesz tylko zrobić błędną diagnozę takim sposobem. Nie polecam takiego sposobu mierzenia i takie jest moje zdanie.
Tak w zasadzie to nie wiem o czym my tu rozmawiamy. Podałeś sposób, który ja określam jako błędny następnie wycofałeś się z BSODów przy GPU i teraz prawisz mi architekturę resetowania sterownika w Win7. Skończmy ten temat. Pacjent ma zepsutą kartę i tyle go to interesuje.
Ja wiem, że jest to funkcja systemu, co z resztą zostało udowodnione. Ty za to nie podajesz żadnych źródeł, tyko to co ci się wydaje. Nawet jeśli sterownik coś tam wie (na co nie podajesz żadnych argumentów) to i tak jest to funkcja systemu a nie sterownika a właśnie o tym była rozmowa. Zainstaluj ten sam sterownik na windows XP i nie otrzymasz żadnego komunikatu tylko BSOD. Nie wycofałem się z żadnych BSODów przy GPU, nie wiem gdzie to wyczytałeś, cały czas mówię że resetowanie sterownika “w locie” prowadzi do BSOD bo taka jest istota funkcji Timeout Detection and Recovery.