Tytuł oryginalny: Призраки Прошлого 2 Platforma: Zew Prypeci 1.6.02 Data premiery: 09.05.2016 r. Autor: SOR-Team Autorzy spolszczenia: Sierioża, @Yossarian Śr. długość rozgrywki: (ok. 1 godziny)
OPIS:
Spoiler
Fabularny mod na platformie Zewu Prypeci, który z Zjawy Przeszłości nie ma tak naprawdę zbyt wiele wspólnego.
Główny bohater po udaniu się do Martwego Miasta otrzymuje z pozoru proste zadanie - ponowne uruchomienie instalacji, która zapobiegnie kolejnym, niebezpiecznym emisjom.
Ze swej strony chciałbym dodać, że mój wkład w powstanie tego spolszczenia był symboliczny. To był dobrym duchem i motorem napędowym tego projektu. Nie wspomnę o ilości czasu, jaki poświęcił by zrobić wizualizację i udźwiękowienie. Z wrodzoną skromnością nie ujął siebie w temacie, jako współautora spolszczenia. Stąd moje sprostowanie.
Nawet nie zauważyłem, kiedy nastąpił koniec. Mod zdecydowanie za krótki, ale nadrabia klimatem, jaki panuje w Martwym Mieście. Gęsta mgła oraz aura tajemniczości sprawiła, że poczułem się przez chwilę jak w Silent Hill.
Trochę się poobijało szkopów ( a mi to zawsze sprawa wiele radości ), trochę poszukało schowków i w przeszło godzinę mod został ukończony.
Też zastanawialiście się co wybrać na samym końcu ?
Hejka. Uruchomiłem moda na polskiej podstawce. Przy pierwszym uruchomieniu wylot bezlogowy. Drugie uruchomienie z powodzeniem. Robię ustawienia. Dałem wysokie. Ruszył, ale po otrzymaniu pierwszego zadania znów bezlogowy wylot. Tylko to klasyczne okienko “silnik przestał działać”. Czy tylko mnie mod nie lubi?
Co zaś dotyczy spolszczenia kwestii głosowych, to dla - bo to chyba jego dzieło - wyrazy uznania . No i jeśli można prosić, to dalej. To odpowiedź na pytanie .
Sprawdziłem. Bez rus bin mod na polskiej podstawce działa jak należy. Jestem po otrzymaniu zadania i biegam po mieście szukając znajdziek. Znalazłem amunicję do km i akumulatory do gaussa. Ale bieganie było tylko dla sprawdzenia działania moda.
Mogę informację o nie instalowaniu rus bin dopisać do #1, ale to już za zgodą
Uwaga o nie przeklejaniu bin dodana i to na czerwono.
Idę po obrączki. Miałem jeszcze jeden bezlogowy wylot w czasie silnego rozbłysku błyskawicy. Chyba ta wieczna mgła, nawet w podziemiach za bardzo obciąża.