Wiesz ostatnio sprawdziłem, że jak będziesz strzelał w duży palec u nogi, to jeszcze szybciej ich pokonasz :-D
Powarznie i to karzdego nawet najtwartszego skórczybyka f SONIE. - Podoba Ci się styl??
A tak serio, to proszę Cię, staraj się choć troszkę. To, że masz 11 lat nic nie usprawiedliwia. Pewnie napiszesz, że masz DYS: 1)grafię 2)leks(c??)je 3)wszystko. Ale tak naprawdę to albo jesteś leniem, któremu nie chce się przykładać, albo robisz sobie jaja. Bo nie wierzę, żeby ktoś takie błędy sadził.
Co do tematu to:
1.Psy, stalkerzy etc. sobie odpuszczę
2. Pijawka- tylko Shotgun, ten automatyczny. Nasłuchuję z której strony podbiega, wypatruję białych ślepi i pach :love:
3. Snorki- moi ulubieni wrogowie... Sposób J\W
4. Chimera- Mijam z daleka, chyba, że trzeba, to walę z wszystkiego co mam. Dodając do tego uskoki w bok :-D
5. Kontrolerzy i te karły- z daleeeeka w głowę, chyba, że jestem "na pokojach" to kilka strzałow, uskok za ścianę. I tak do skutku.
6. Olbrzym- pokonuję tępą siłą... Wchodzę gdzieś gdzie on nie wejdzie (jeśli się da) i sypię w niego granatami, na zmianę z seriami najsilniejszych giwer, jakie mam.
Jak widać nie silę się na jakieś ultra cwane metody. Tak się przyzwyczaiłem i skutkuje :mrgreen: