Wiecie, jak ja widzę STALKER: Call of Pripyat? Po mojemu to będzie tak, że stworzą jedną wielką Prypeć, rozmiarami albo dorównującymi albo przewyższającymi mapę STALKER SoC, i cała akcja gry będzie się rozgrywać tylko tam.
(I naturalnie Elektrownia, hehe)
Tylko, że jeżeli developerzy z GSC by zdecydowali się na ten krok (proszę nie wierzyć w powyższy opis, to tylko Mój wymysł Mojej chorej wyobraźni), to pewnie większość graczy by zapłakała za starymi miejscówkami (Mózgozwęglacz roxx!!!).
I sądzę jeszcze, że dobrze by było, gdyby GSC zmieniło silnik gry
(Unreal Engine 3, Cry Engine 2... ech, marzenia...)
Pozdrawiam forumowiczów. :)