Skocz do zawartości

Piractwo-nie chowajmy głowy w piasek


Fiedia Cezar

Rekomendowane odpowiedzi

Cieszę się z tej dyskusji . Sami widzicie że temat ważny. Na moim komputerze nie mam ŹADNYCH plików, mp3 , programów , które są nielegalne.Nie mam też tunera TV. Raz zapędziłem się winrarem , minęło ponad 40 dni użytkowania za darmo , ale on sam się przypomniał i po kłopocie. Mam natomiast inną zagwozdkę . Wkurza mnie ,że niektórzy producenci oprogramowania ograniczają liczbę instalacji do określonej ilości. A co z reinstalacją/awarią systemu a co jak padnie dysk .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładem tego co mówicie jest pakiet Microsoft Office licencja domowa na 3 stanowiska (3 stanowiska, nie instalacje - wedle opisu z pudełka), ale ogranicza się to do 3 instalacji - znam ten program i te problemy bo sam w domu korzystam z tego pakietu na kilku komputerach. Zwykle kiedy jest ograniczona ilość instalacji/stanowisk aby ja odnowić wystarczy zadzwonić do producenta - supportu oficjalne lub czego kol wiek tam. Polskie prawo jest jednoznaczne - nie wolno czerpać korzyści materialnych z np. filmu gry, którą kupiłeś i skopiowałeś i rozpowszechniłeś. Możesz robić ile chcesz kopii ale jak sprzedasz jedną to jesteś już w teorii nazwany piratem. Pamiętajmy, że ściąganie różnego rodzaju plików mp3 nie jest do końca przestępstwem - piractwo jest wedle kodeksu karnego przestępstwem karanym, o ile autor utworu w jakiś sposób go udostępnił w sieci - wielokrotnie znajduje tego typu pliki, które autor udostępnia po jakimś czasie jako darmowe do zdobycia w sieci, ale to, że potem ktoś to umieszcza na własnym serwerze i też udostępnia to już niestety inna bajka. Ucinanie rozmowy z piratami dla mnie to jedyne wyjście, gdyż tłumaczenie im, że tak nie wolno, że to jets złe itd nic nie da - powiedzcie mi, macie nielegalną kopię gry i chcecie sie czegoś dowiedzieć, macie problem z grą, piszecie o tym na forum i dostajecie odpowiedź że to nieładnie mieć nielegalną grę, co zrobicie wówczas? Powiecie przepraszam i pójdziecie do sklepu kupić grę? Nie sądzę. Powiecie raczej spadaj na drzewo nie twój interes. Albo trzyma się piratów krótko - tj. zero tolerancji i rozmowy, albo to będzie walka z wiatrakami. Owszem winę w tym wszystkim ponoszą producenci filmów i gier i muzyki żądając czasem bajońskich sum za swoje produkty - przykład osobisty - teraz czekam na grę Call of Duty 5, jednakże nie zależy mi na niej aż tak, aby wydać na nią 120 zł - około tej sumy krążą ceny gry. Owszem stać mnie to pewnie wydam tę kasę, ale to jest o całe 30-40 zł za dużo według mnie. I jak tu się dziwić, że ludzie, którzy nie mają tak dobrze, aby kupić sobie grę za 100 zł jak lubią grać i kupują owe gry dość często, że sięgną po pirata?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chciałbym mieć Porsche 911 ,tylko nie mam na to kasy , ale to nie znaczy , że go ukradnę . Po prostu jeżdżę cytryną. Jak nie stać mnie było na gry, to czekałem aż potanieją.Zadowalałem się dodatkami dołączanymi do czasopism.A rozmawiać i tłumaczyć trzeba ,choćby profilaktycznie a unikanie tematu to właśnie chowanie głowy w piasek . Z całym szacunkiem : unikanie rozmów na temat seksu/antykoncepcji ,narkotyków czy piractwa to hipokryzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Gość zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.