Po ponad 2h w gierce wniosek - lepiej zagrać w podstawkę. 😛
1) Początek w kordonie prawie nie zmieniony prócz samego dramatycznego rozpoczęcia...
2) Masa błedów, nieśmiertelnych (z jednym rąbałem się 30 minut w końcu się zablokował dostał granat pod nogi i magazynek w głowę po czym się odblokował i mnie rozwalił), teleportujących się przeciwników itp.
3) Co to są za teleporty wyrzucające postać z innych lokacji?
4) Przeciwnicy 6 zmysł, widzą wszystko i wszędzie z WH
5) Podnosisz broń po przeciwniku a w środku 0/0 amunicji po czym sprawdzasz kieszenie a on ma 5 kul. No trochę sensu w tym...
6) ogólnie? Się ktoś narobił a efekt biedny.