Skocz do zawartości

Jetek

Stalker
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Jetek

Informacje o profilu

  • Ruble
    51
  • Frakcja
    Ekolodzy

Osiągnięcia Jetek

Gość w Zonie

Gość w Zonie (1/21)

3

Reputacja

  1. Nazywam się Haker, mam 34 lata, teraz jestem tu uwięziony, więc opowiem Ci historięmojego życia. To, co będzie tu napisane niechnigdy nie ujży światła dziennego. Tak na prawdę mam na imię Mariusz Kowalski i pochodzę z Polski, nieważne skąd. Wszystkozaczęło się od tego, że gdy byłem mały chciałem pojechać do Czarnobyla, boże, jaki byłem głupi. Nie wiedziałem o tym, że Zonapochłania każdego, kto wstąpi za jej próg. Mój tata zgodził się ze mną tutaj pojechać,to był najgorszy błąd jaki mógł popełnić.Zona uzależnia, wszyscy powinni o tym wiedzieć. Jeżeli ktokolwiek znajdzie to PDAniech je przeczyta, zapamięta i spali. Kiedy (w kombinezonach) z tatą dotarliśmy pod samą elektrownię zaczeło się. Dziwne, podniecające uczucie zatrzęsło moim ciałem aja czułem się jak w niebie. Do dzisiaj nie wiem co to było, wiem jedynie, że to uczuciew całym życiu zawładnęło mną jeszcze paręrazy. Kiedy tak oszołomiony tym uczuciem stałem i gapiłem się w jakiś niewidocznycel przewodnik zaczął coś krzyczeć, mówił coś o jakiejś emisji, i żebyśmy wszyscy schronili się w kotłowni rezerwowej, chyba najmniejszym i najstraszniej wyglądającymbudynku na całym terenie elektrowni. Kiedy wszyscy pogrążali się w panice przewodnikpowiedział, abyśmy ustawili się w zwartą grupę imożliwie jak najszybciej dotarli do małego budynku daleko od nas. Nagle wszystko sięzmieniło, myślałem, że nadeszła apokalipsa.Zaczął wiać przerażająco mocny wiatr i niebo zmieniło swoją barwę w krwistą czerwień, jedynym wyjściem było krzyczeć i wołaćo pomoc, ale przewodnik uciekł i zostawił nas na pastwę losu. Potem zaczęła mniestrasznie boleć głowa i straciłem przytomność.Kiedy obudziłem się obok jakiejś dziwnie świecącej maszyny na mojej prawej ręcewidniał już tatuaż "S.T.A.L.K.E.R.". KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ Przepraszam, za dziwne przechodzenie między wersami, ale pisałem to w notatniku, no i... tak wyszło Proszę też o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy post, a tym samym pierwsze opowiadanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.