Skocz do zawartości

Jetek

Stalker
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jetek

  1. Nazywam się Haker, mam 34 lata, teraz jestem tu uwięziony, więc opowiem Ci historię
    mojego życia. To, co będzie tu napisane niech
    nigdy nie ujży światła dziennego. Tak na prawdę mam na imię Mariusz Kowalski i 
    pochodzę z Polski, nieważne skąd. Wszystko
    zaczęło się od tego, że gdy byłem mały chciałem pojechać do Czarnobyla, boże, 
    jaki byłem głupi. Nie wiedziałem o tym, że Zona
    pochłania każdego, kto wstąpi za jej próg. Mój tata zgodził się ze mną tutaj pojechać,
    to był najgorszy błąd jaki mógł popełnić.
    Zona uzależnia, wszyscy powinni o tym wiedzieć. Jeżeli ktokolwiek znajdzie to PDA
    niech je przeczyta, zapamięta i spali. Kiedy 
    (w kombinezonach) z tatą dotarliśmy pod samą elektrownię zaczeło się. Dziwne, pod
    niecające uczucie zatrzęsło moim ciałem a
    ja czułem się jak w niebie. Do dzisiaj nie wiem co to było, wiem jedynie, że to uczucie
    w całym życiu zawładnęło mną jeszcze parę
    razy. Kiedy tak oszołomiony tym uczuciem stałem i gapiłem się w jakiś niewidoczny
    cel przewodnik zaczął coś krzyczeć, mówił 
    coś o jakiejś emisji, i żebyśmy wszyscy schronili się w kotłowni rezerwowej, chyba 
    najmniejszym i najstraszniej wyglądającym
    budynku na całym terenie elektrowni. Kiedy wszyscy pogrążali się w panice przewodnik
    powiedział, abyśmy ustawili się w zwartą grupę i
    możliwie jak najszybciej dotarli do małego budynku daleko od nas. Nagle wszystko się
    zmieniło, myślałem, że nadeszła apokalipsa.
    Zaczął wiać przerażająco mocny wiatr i niebo zmieniło swoją barwę w krwistą 
    czerwień, jedynym wyjściem było krzyczeć i wołać
    o pomoc, ale przewodnik uciekł i zostawił nas na pastwę losu. Potem zaczęła mnie
    strasznie boleć głowa i straciłem przytomność.
    Kiedy obudziłem się obok jakiejś dziwnie świecącej maszyny na mojej prawej ręce
    widniał już tatuaż "S.T.A.L.K.E.R.".
                                                                       
     
                                             KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ
     
    Przepraszam, za dziwne przechodzenie między wersami, ale pisałem to w notatniku, no i... tak wyszło :tongue: Proszę też o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy post, a tym samym pierwsze opowiadanie  :smile:
    • Dodatnia 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.